Marcowe mamy 2021

[Figola3]

Babeczki, melduje, ze czapka z wiazaniem daje radę. Po stu próbach zdjęcia, Bartek ją zaakceptował

Hehehhehe to u nas odwrotnie. Jak zdejmę nakrycie głowy to jeczy, żeby jej założyć. I tak ze wszystkim, zobaczy buty to już zaklada, majtki też, spodnie, czapki

 

[Figola3]

Jak ma mało odparzone to bepanthen wystarczał ale jak przechodziłam na bebilon pepti to na początku dupka non stop czerwona to wtedy sudocrem ratował jej dupkę a mój spokój

U nas też sudocrem jak potrzeba jest. Wiem, że opinia jest,że to beeee, ale cóż...pomagał zawsze

 

[Mama Mia!]

Skroia ziemniaczana u nas działa najlepiej. Żadne bepanteny ani sudocremy nie działają, ale tez nigdy jakoś tragicznie nie był odparzony.

Właśnie dupkę zasypalam skrobią, zakupiłam też nadmanganian potasu do kąpieli oraz maść i zobaczymy.... Z pewnością to po antybiotyku bo on nigdy jeszcze się nie odparzył a teraz po 3 kupska dziennie i bah

 

[Lepidar]

Właśnie dupkę zasypalam skrobią, zakupiłam też nadmanganian potasu do kąpieli oraz maść i zobaczymy.... Z pewnością to po antybiotyku bo on nigdy jeszcze się nie odparzył a teraz po 3 kupska dziennie i bah

Jesli to nie pomoze to rozwaz, czy te odparzenia to odparzenia czy zmiany grzybicze. Po antybiotyku lubią sie robic grzybki, ale u dziewczynek, nie wiem jak u chlopców.

 

[ilmenau]

Hej hej, a zerkam ale nie pisze, właśnie jestem w pracy, jutro z Anastazja idziemy do szpitala na badanie nerek. I tak się kupujemy aby do jutra być zdrowe bo znów byłyśmy chore

Powodzenia! Odezwij się jak wyjdziecie ze szpitala

Cześć dziewczyny.
Cały czas brakuje mi czasu na czytanie Was i wchodzenie na forum Strasznie mi Was brakuje, tej rozmowy z Wami, ploteczek, porad. Akurat mam kiepski okres w życiu i tak chciałabym z Wami popisać... Nela ma teraz totalną mamoze, bardzo mnie potrzebuje, mojej uwagi, bliskości i przez to nie jestem w stanie w domu nic zrobić. To przez to, że chodzę do pracy i jej brakuje zabawy ze mną, bo wcześniej byłam codziennie a teraz mnie nie ma codziennie. Dodatkowo ma skok rozwojowy i idą jej zęby, trzy czworki na raz, jedna już wyszła 2 tyg temu, druga kilka dni temu się przebiła a dwie się przedzierają i jest strasznie marudna. Chodzi późno spać bo o 22 więc z wieczoru też mam nici, dlatego też nie mam czasu tu wchodzić

Pati, przytulam. To minie, Nelka musi zalapac nowy rytm, zrozumieć ze mama nie znika na zawsze. Tez przez to przechodziłam ze starszą córką, pewnie z Bartkiem bedzie podobnie jak wrócę do pracy. Ale pamietaj, kurz nie zając, nie ucieknie, a dziecko cię potrzebuje

Hehehhehe to u nas odwrotnie. Jak zdejmę nakrycie głowy to jeczy, żeby jej założyć. I tak ze wszystkim, zobaczy buty to już zaklada, majtki też, spodnie, czapki

Uuu, porządnisia

 

[Patii26]

Pati, przytulam. To minie, Nelka musi zalapac nowy rytm, zrozumieć ze mama nie znika na zawsze. Tez przez to przechodziłam ze starszą córką, pewnie z Bartkiem bedzie podobnie jak wrócę do pracy. Ale pamietaj, kurz nie zając, nie ucieknie, a dziecko cię potrzebuje

Zgadzam się, musi się przyzwyczaić. Generalnie bardzo ładnie sobie radzi, bo przez pierwszy miesiąc to wychodziłam do pracy i było ok, ale teraz od 2 tyg przez ten skok rozwojowy i ząbki to jak widzi, że teściowa przychodzi do nas by zająć się Nelą to Nela wie, że zaraz ja idę do pracy u się non stop tuli i płaczę biedna jak wychodzę A ja w pracy za nią tak bardzo tęsknię I akurat u mnie sprzątanie i inne rzeczy są na ostatnim miejscu, na pierwszym zawsze jest Nelcia i zabawa z nią, spędzenie z nią czasu. Nie przejmuje ie bałaganem, bo chcę jak najwięcej czasu spędzić z małą w wolny dzień. Teraz miałam weekend wolny, oraz dzisiaj i jutro też wolne, więc sobie odbijam ciężki tydzień w pracy. Dzisiaj cały dzień się bawiłam z małą, tak mi tego brakowało Jej tak samo
A co do tego, że mam ciężki okres w życiu to tu chodziło mi o pracę ( psychicznie) plus sprawy prywatne, absolutnie nie o to, że Nelcia ma mamoze, bo to akurat mi nie przeszkadza a raczej podoba mi się, że jest taki przytulasek i mnie ciągle potrzebuje, słodkie to jest

 

[Niedługo mama]

Cześć dziewczyny.
Cały czas brakuje mi czasu na czytanie Was i wchodzenie na forum Strasznie mi Was brakuje, tej rozmowy z Wami, ploteczek, porad. Akurat mam kiepski okres w życiu i tak chciałabym z Wami popisać... Nela ma teraz totalną mamoze, bardzo mnie potrzebuje, mojej uwagi, bliskości i przez to nie jestem w stanie w domu nic zrobić. To przez to, że chodzę do pracy i jej brakuje zabawy ze mną, bo wcześniej byłam codziennie a teraz mnie nie ma codziennie. Dodatkowo ma skok rozwojowy i idą jej zęby, trzy czworki na raz, jedna już wyszła 2 tyg temu, druga kilka dni temu się przebiła a dwie się przedzierają i jest strasznie marudna. Chodzi późno spać bo o 22 więc z wieczoru też mam nici, dlatego też nie mam czasu tu wchodzić

Ja nie wróciłam do pracy a mój syn ma też masakryczną mamoze takiej jakiej nie miał jeszcze nigdy

 

[Niedługo mama]

Właśnie dupkę zasypalam skrobią, zakupiłam też nadmanganian potasu do kąpieli oraz maść i zobaczymy.... Z pewnością to po antybiotyku bo on nigdy jeszcze się nie odparzył a teraz po 3 kupska dziennie i bah

U nas też tak było z odparzeniem przy antybiotyku ale tylko pierwsze dni potem już było ok.

 

[Natulia]

Dawno Mary2094 nic nie pisałaś
Odezwij się jeśli możesz.
I Natulia i Patii26 i karoo-kp.
Co u Was Dziewczyny???
Patii26 jak Ci wychodzi karmienie piersią i praca? Godzisz to?

Hej nie mam na nic czasu praca zajmuje dużo czasu. Teraz jeszcze kilka dni spędziłam w szpitalu z wyrostkiem wiec byłam bez małej potem kilka dni nie mogłam jej nosić. Najgorszy czas jak do tej pory. JULKA żywe dziecko czasem aż za żywe mama nie wyrabia. I córka pokazuje pazurki potrafi się złościć i "wymusza" płaczem jak coś chce. No ale podobno to taki etap więc czekamy aż minie

 

[MamM]

Hej nie mam na nic czasu praca zajmuje dużo czasu. Teraz jeszcze kilka dni spędziłam w szpitalu z wyrostkiem wiec byłam bez małej potem kilka dni nie mogłam jej nosić. Najgorszy czas jak do tej pory. JULKA żywe dziecko czasem aż za żywe mama nie wyrabia. I córka pokazuje pazurki potrafi się złościć i "wymusza" płaczem jak coś chce. No ale podobno to taki etap więc czekamy aż minie

Fajnie, że jesteście, mimo wszystko, Dziewczyny, z nami.
Fajnie, że dałyście, słówkiem, znać co u Was.
Nie da się o Was zapomnieć.
No tak, godzenie pracy i wychowania małego dziecka zabiera wiele czasu i energii.
Nie traćmy tego naszego kontaktu.
Jest taki cenny
A załączę Wam siebie i Melanię. Kocham tę kobietkę maleńką.
hormony wybaczcie