reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Pięknie to opisałaś.
Tak z perspektywy Mamusi, ja mam to samo.
...ale Tatuś Melanii taki romantyczny nie jest.
Widzę i słyszę, bo mówi o tym, że mała go męczy i chciałby, żeby już większa była, że nie ma mnie dla siebie, że tęskni za starym życiem.
Nie jest oczywiście źle u nas, ale dziecko dla niego to dziecko I tyle...

My tu na forum takie szczęściary jesteśmy, bo dzieci mamy wyczekane i związki udane...
U Was to jest jeszcze inna rzecz - dla was to kolejne dziecko i jakby nie patrzac to macie tyle lat, ze Wasi rowlolatkowie raczej z pieluch juz wyszli. Mąż moze juz nie ma tego entuzjazmu co przy pierwszym dziecku, ani cierpliwosci co wtedy.
 
reklama
Tak, miałam cesarke 😀
Widać po buzi 😊 zawsze mnie to smieszylo, ze mówi sie, ze porod drogami natury jest lepszy dla dziecka tez z tego względu, ze mniejszy szok i stres przezywa niz to wyciagniete z brzucha przez cc. Ale jak lezalam przez chwile na sali z dziewczyną po porodzie sn i widzialam jej synka, to mialam wrazenie, ze chlopak raczej nie mial niestresującego wyjscia 🙈 poza tym te znieksztalcajace sie glowki, scisk, czasem wypadanie stawow przy wyciaganiu przez lekarza...jak to ma byc mniej stresujące 😬
 
U Was to jest jeszcze inna rzecz - dla was to kolejne dziecko i jakby nie patrzac to macie tyle lat, ze Wasi rowlolatkowie raczej z pieluch juz wyszli. Mąż moze juz nie ma tego entuzjazmu co przy pierwszym dziecku, ani cierpliwosci co wtedy.
Tak słuszna diagnoza 🙂
Wyeksploatował się przy synku, a ten rogi pokazuje teraz, bo niby taki dorosły i z Tatą spory na porządku dziennym.
Tak mnie wzruszają tacy mlodzi Tatusiowie na placu zabaw u nas, oni mają tę czułość, o której pięknie napisałaś 😚
 
Mam pytanie o ten organizer na barierce, jest cudny...wręcz idealny do pokoju Igi...chwal no się mi tutaj gdzie taki dostanę:)
A model cudny cudny cudny🥰
To leć w te pędy do Netto, bo kupiłam go właśnie tam i to jakieś 2 tygodnie temu, może jeszcze będzie 😊 to nie jest typowy organizer na zabawki, ale spodobal mi sie 😊
 
Mam pytanie o ten organizer na barierce, jest cudny...wręcz idealny do pokoju Igi...chwal no się mi tutaj gdzie taki dostanę:)
A model cudny cudny cudny🥰
A no i w końcu mogę dopasować @Fabryczna twarz do treści...wszystko mi się zgadza...:)I nie wyglądasz na "z......" jak to sama kiedyś napisałaś o sobie:)
A ja mam pytanie, czy ta dziewczynka do której się Tomuś przytula to Ty? Czy jakaś Wasza siostrzenica , kuzynka, koleżanka?
 
Widać po buzi 😊 zawsze mnie to smieszylo, ze mówi sie, ze porod drogami natury jest lepszy dla dziecka tez z tego względu, ze mniejszy szok i stres przezywa niz to wyciagniete z brzucha przez cc. Ale jak lezalam przez chwile na sali z dziewczyną po porodzie sn i widzialam jej synka, to mialam wrazenie, ze chlopak raczej nie mial niestresującego wyjscia 🙈 poza tym te znieksztalcajace sie glowki, scisk, czasem wypadanie stawow przy wyciaganiu przez lekarza...jak to ma byc mniej stresujące 😬
Akurat mój syn był w wielkim szoku jak go wyciagneli😆nawet lekarz się śmiał, że ma zdziwioną minę 😂 Chyba się nie spodziewał, że tak to się skończy.
Ale wiem o czym mówisz. Ja się zastanawiałam co będzie jak mi go pokażą a ja stwierdze, że nie jest zbyt urodziwy. Wszyscy mi mówili że dla matki jej dziecko zawsze jest najpiękniejsze.Yyy...no nie.. 😂Nie oszukujmy się ale poród to jest ciężka przeprawa i pluskając się 9 miesięcy w wodach płodowych ta skóra nie jest gładziutka i różowiutka. Jak zapytałam męża w żartach co zrobimy jak nasze dziecko będzie brzydkie to powiedział, że będziemy wychodzić na spacery tylko wieczorami😂😆 Ale faktycznie na tamtą chwilę Jasiek był w moich oczach taki sliczny, uroczy i wyjątkowy. Dopiero teraz widzę na zdjęciach, że wyglądał jak większość noworodków. Czyli miał rumień, popękane naczynka a po wyjściu ze szpitala przedłużającą się żółtaczkę i trądzik 🤷‍♀️😆
 
Akurat mój syn był w wielkim szoku jak go wyciagneli😆nawet lekarz się śmiał, że ma zdziwioną minę 😂 Chyba się nie spodziewał, że tak to się skończy.
Ale wiem o czym mówisz. Ja się zastanawiałam co będzie jak mi go pokażą a ja stwierdze, że nie jest zbyt urodziwy. Wszyscy mi mówili że dla matki jej dziecko zawsze jest najpiękniejsze.Yyy...no nie.. 😂Nie oszukujmy się ale poród to jest ciężka przeprawa i pluskając się 9 miesięcy w wodach płodowych ta skóra nie jest gładziutka i różowiutka. Jak zapytałam męża w żartach co zrobimy jak nasze dziecko będzie brzydkie to powiedział, że będziemy wychodzić na spacery tylko wieczorami😂😆 Ale faktycznie na tamtą chwilę Jasiek był w moich oczach taki sliczny, uroczy i wyjątkowy. Dopiero teraz widzę na zdjęciach, że wyglądał jak większość noworodków. Czyli miał rumień, popękane naczynka a po wyjściu ze szpitala przedłużającą się żółtaczkę i trądzik 🤷‍♀️😆
Moja Melania była po naturalnym porodzie obiektywnie śliczna, potem jakoś zbrzydła...
Ale znów się wyrabia 🥰
Niech mnie Milenka nie hejtuje 😜
Dla mnie wszystkie świeżutkie noworodki są śliczne, serio...
 

Załączniki

  • 20210301_081738.jpg
    20210301_081738.jpg
    1 001,6 KB · Wyświetleń: 63
reklama
Do góry