reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Uwaga będzie spam na temat OJACIE MOJE DZIECKO NIE ROBI PAPA.
Kurde powiem Wam, że od momentu, kiedy na forum któraś z Was (nie pamiętam która) mówiła o pokazywaniu palcem, zaczęłam na nowo martwić się brakiem papa u Tomka...zorientowałam się, że ma już 11 miesięcy, a ewidentnie jak próbuję go nauczyć papa, przybijać piątki, podawać ręke na cześć i tańczyć to nie jest zainteresowany, a wręcz się wkurza czasami i zabiera rączki, wykręca się...zrobi cacy, przytuli się, miał faze na buziaczki, szczególnie chciał je dawać innym dzieciom przy poznaniu, ostatnio w sklepie widziałam, że kilka razy podchodził do dziewczynki swojego wzrostu i się uśmiechał do niej i zwiewał zawstydzony, czyli szuka sam kontaktu nawet z obcymi, zresztą zawsze lubił dzieci i przy zabawie jak odchodzi do innych zabawek to ogląda się, czy kolega idzie za nim. Patrzy w oczy, robi dla zabawy miny, które podłapał od dorosłych i ogółem wszystko jest idealnie z jego rozwojem, zaczął też budować wieże z dwóch przedmiotów, emocje wyraza jak nalezy, motorycznie super leci. Ale nasladownictwo gestow tych spolecznych jest liche. Indianina robil, bleble ustami i palcem robil, ale juz mu sie znudzilo...martwie sie o to pieprzone papa i piątki🤦‍♀️
Myślę że nie masz się czym martwić. Każde dziecko jest inne i inaczej się rozwija. Mój robił papa i przybijal piątki non stop.. Teraz już mu przeszło i doprosić się piątki albo papa graniczy z cudem 🤷‍♀️ Kiedys jak zapytalam się jak robi konik to odpowiadał bez zastanowienia. Teraz już nie. Teraz na tapecie jest świnka.. Jak zobaczy świnke to odrazu chrumka.. Ale podejrzewam że za kilka dni mu przejdzie. Ogólnie w przypadku naszych dzieciaczków sytuacja jest dynamiczna. Wszystko zmienia się z dnia na dzień😀. Ja od dziś mam przechlapane bo Jasiek nauczył się wchodzić na kanape😭Na szczęście wcześniej nauczyłam go schodzić tyłem ale to nie zmienia faktu że i tak lubi zwisać głową w dół 🤦‍♀️ i wchodzić na kaloryfer, który jest przy kanapie.
 
reklama
Uwaga będzie spam na temat OJACIE MOJE DZIECKO NIE ROBI PAPA.
Kurde powiem Wam, że od momentu, kiedy na forum któraś z Was (nie pamiętam która) mówiła o pokazywaniu palcem, zaczęłam na nowo martwić się brakiem papa u Tomka...zorientowałam się, że ma już 11 miesięcy, a ewidentnie jak próbuję go nauczyć papa, przybijać piątki, podawać ręke na cześć i tańczyć to nie jest zainteresowany, a wręcz się wkurza czasami i zabiera rączki, wykręca się...zrobi cacy, przytuli się, miał faze na buziaczki, szczególnie chciał je dawać innym dzieciom przy poznaniu, ostatnio w sklepie widziałam, że kilka razy podchodził do dziewczynki swojego wzrostu i się uśmiechał do niej i zwiewał zawstydzony, czyli szuka sam kontaktu nawet z obcymi, zresztą zawsze lubił dzieci i przy zabawie jak odchodzi do innych zabawek to ogląda się, czy kolega idzie za nim. Patrzy w oczy, robi dla zabawy miny, które podłapał od dorosłych i ogółem wszystko jest idealnie z jego rozwojem, zaczął też budować wieże z dwóch przedmiotów, emocje wyraza jak nalezy, motorycznie super leci. Ale nasladownictwo gestow tych spolecznych jest liche. Indianina robil, bleble ustami i palcem robil, ale juz mu sie znudzilo...martwie sie o to pieprzone papa i piątki🤦‍♀️
He he, to ja zaczęłam z tym palcem. Mój też nie robi i spoko, dzieci mają jeszcze czas. Mój ostatnio robi śmieszne minki na zawołanie, robi brawo, indianina też ale papa i wskazywania palcem też nie. Gadałam z fizjo. i powiedziała, że teraz każdy rodzic autyzmu się doszukuje i aby tym dzieciom spokój już dać 😁 Słuchaj, mój to nawet nie raczkuje ani wstawac za bardzo nie chce a też mnie uspokajają, że to wcześniak i wszystko ok i czasu trzeba. Chociaż ostatnio tak go fizjo męczyła, że na wkurwie stanął przy takim dużym klocku 😂 My rodzice jesteśmy bardzo niecierpliwi i za dużo czytamy a z Twoim maluszkiem na 100 % wszystko ok😁
 
He he, to ja zaczęłam z tym palcem. Mój też nie robi i spoko, dzieci mają jeszcze czas. Mój ostatnio robi śmieszne minki na zawołanie, robi brawo, indianina też ale papa i wskazywania palcem też nie. Gadałam z fizjo. i powiedziała, że teraz każdy rodzic autyzmu się doszukuje i aby tym dzieciom spokój już dać 😁 Słuchaj, mój to nawet nie raczkuje ani wstawac za bardzo nie chce a też mnie uspokajają, że to wcześniak i wszystko ok i czasu trzeba. Chociaż ostatnio tak go fizjo męczyła, że na wkurwie stanął przy takim dużym klocku 😂 My rodzice jesteśmy bardzo niecierpliwi i za dużo czytamy a z Twoim maluszkiem na 100 % wszystko ok😁
Staram się być jak najbardziej racjonalna i uważam, że dość tak nawet mi się to udaje, nie popadam w paranoje i trzymam rękę na pulsie tam, gdzie wiem, że mam trzymać. Autyzmu się nie doszukuje, ale tak czy siak to papa mnie gnębi, bo jedyne porównanie jakie mogłabym mieć, to dwie Tomkowe kuzynki (3l i 2l), które wszystko zawsze robiły na dużo przed rówieśnikami. Siłą rzeczy siedzę i czytam co przeciętne dziecko powinno potrafić w danym momencie, bo sama z własnych obserwacji tego nie wiem, ale wiem że są ramy czasowe do kiedy dziecko musi pojąć pewne rzeczy.
 
Uwaga będzie spam na temat OJACIE MOJE DZIECKO NIE ROBI PAPA.
Kurde powiem Wam, że od momentu, kiedy na forum któraś z Was (nie pamiętam która) mówiła o pokazywaniu palcem, zaczęłam na nowo martwić się brakiem papa u Tomka...zorientowałam się, że ma już 11 miesięcy, a ewidentnie jak próbuję go nauczyć papa, przybijać piątki, podawać ręke na cześć i tańczyć to nie jest zainteresowany, a wręcz się wkurza czasami i zabiera rączki, wykręca się...zrobi cacy, przytuli się, miał faze na buziaczki, szczególnie chciał je dawać innym dzieciom przy poznaniu, ostatnio w sklepie widziałam, że kilka razy podchodził do dziewczynki swojego wzrostu i się uśmiechał do niej i zwiewał zawstydzony, czyli szuka sam kontaktu nawet z obcymi, zresztą zawsze lubił dzieci i przy zabawie jak odchodzi do innych zabawek to ogląda się, czy kolega idzie za nim. Patrzy w oczy, robi dla zabawy miny, które podłapał od dorosłych i ogółem wszystko jest idealnie z jego rozwojem, zaczął też budować wieże z dwóch przedmiotów, emocje wyraza jak nalezy, motorycznie super leci. Ale nasladownictwo gestow tych spolecznych jest liche. Indianina robil, bleble ustami i palcem robil, ale juz mu sie znudzilo...martwie sie o to pieprzone papa i piątki🤦‍♀️
Ty się o to nie martw! Nauczy się! Nastka zapomina o papa i część że raz ja oświeci i się jej przypomni a czasem jej trzeba przypominać. Spokojnie! 😊
 
Staram się być jak najbardziej racjonalna i uważam, że dość tak nawet mi się to udaje, nie popadam w paranoje i trzymam rękę na pulsie tam, gdzie wiem, że mam trzymać. Autyzmu się nie doszukuje, ale tak czy siak to papa mnie gnębi, bo jedyne porównanie jakie mogłabym mieć, to dwie Tomkowe kuzynki (3l i 2l), które wszystko zawsze robiły na dużo przed rówieśnikami. Siłą rzeczy siedzę i czytam co przeciętne dziecko powinno potrafić w danym momencie, bo sama z własnych obserwacji tego nie wiem, ale wiem że są ramy czasowe do kiedy dziecko musi pojąć pewne rzeczy.
A wierz mi, że te ramy też można nieraz o kant tyłka rozbić 😁 Tzn no wiadomo, pewne umiejętności dziecko w jakimś czasie plus minus musi nabyć ale o czym miałoby świadczyć, że 11 miesięczne dziecko nie robi pa pa?🙊 Ale oczywiście rozumiem Cię, bo sama się często naczytam i rozmyślam później 🥴
 
Myślę że nie masz się czym martwić. Każde dziecko jest inne i inaczej się rozwija. Mój robił papa i przybijal piątki non stop.. Teraz już mu przeszło i doprosić się piątki albo papa graniczy z cudem 🤷‍♀️ Kiedys jak zapytalam się jak robi konik to odpowiadał bez zastanowienia. Teraz już nie. Teraz na tapecie jest świnka.. Jak zobaczy świnke to odrazu chrumka.. Ale podejrzewam że za kilka dni mu przejdzie. Ogólnie w przypadku naszych dzieciaczków sytuacja jest dynamiczna. Wszystko zmienia się z dnia na dzień😀. Ja od dziś mam przechlapane bo Jasiek nauczył się wchodzić na kanape😭Na szczęście wcześniej nauczyłam go schodzić tyłem ale to nie zmienia faktu że i tak lubi zwisać głową w dół 🤦‍♀️ i wchodzić na kaloryfer, który jest przy kanapie.
Właśnie tak jak piszesz sytuacja jest dynamiczna uczysz uczysz i nic i nagle pyk i umie. U nas papa robi jak zechce ale Indianina, odgłosy, klocki układać nic z tych rzeczy 😅 zresztą to nie szkoła, że nie przejdzie z klasy do klasy jak czegoś się nie nauczy😉😉
 
Właśnie tak jak piszesz sytuacja jest dynamiczna uczysz uczysz i nic i nagle pyk i umie. U nas papa robi jak zechce ale Indianina, odgłosy, klocki układać nic z tych rzeczy 😅 zresztą to nie szkoła, że nie przejdzie z klasy do klasy jak czegoś się nie nauczy😉😉
Dokładnie, pyk i umie 😅 Tomek nie łapie jak go chce czegoś nauczyć, ale raz jedyny zrobiłam okropny grymas twarzy (dziubek, zmarszczony nos i ściągnięte brwi) w geście "niuch niuch, ale coś tu śmierdzi", a on to załapał w lot i idealnie odwzorowuje 🙈 i od 3 tygodni cały czas tak robi na zmianę z "puszczaniem oczka", tylko że zamiast ciapnąć jednym okiem, robi ciap obojgiem i to z taką siłą, że aż pochyla głowe 😅
A dziś odkryłam, jak bardzo dba o dziadka-ile rszy zauważy, że nie ma papci to mu przynosi po jednym i pokazuje palcem, że ma założyć 🙈
 
reklama
He he, to ja zaczęłam z tym palcem. Mój też nie robi i spoko, dzieci mają jeszcze czas. Mój ostatnio robi śmieszne minki na zawołanie, robi brawo, indianina też ale papa i wskazywania palcem też nie. Gadałam z fizjo. i powiedziała, że teraz każdy rodzic autyzmu się doszukuje i aby tym dzieciom spokój już dać 😁 Słuchaj, mój to nawet nie raczkuje ani wstawac za bardzo nie chce a też mnie uspokajają, że to wcześniak i wszystko ok i czasu trzeba. Chociaż ostatnio tak go fizjo męczyła, że na wkurwie stanął przy takim dużym klocku 😂 My rodzice jesteśmy bardzo niecierpliwi i za dużo czytamy a z Twoim maluszkiem na 100 % wszystko ok😁
No właśnie, od kiedy był temat autyzmu nagle moja Emilka zaczęła ciągle kręcić głową i machać rękami jak te dzieci na filmach, jakby mi na złość "teraz się matka zastanawiaj" :D
 
Do góry