Marcowe mamy 2021

[Figola3]

U nas bardzo dużo, mogę się już pochwalić :
Z dniem 28 lutego zdajemy klucze do mieszkania, przeprowadzamy się,
- od 1 marca wracam do starego miejsca pracy,
- mam nadzieję że młoda dostanie się do żłobka

ojej jakie duże zmiany, super życzę, żeby wszystko poukładało się tak jak sobie wymyśliłaś i żebyś znalazła choć trochę czasu by tu zaglądać

 

[Figola3]

moja młoda była dziś pierwszy dzień u niani - 2h na adaptacji i mąż mówił, że była spokojna, nawet jak zniknął na pół h; jutro niania zabiera ją na spacer, potem jedzonko i spanie u niej...ciekawe jak to przeżyje a od środy już na pełen etat. Qrczę, jak to szybko minęło, zaraz nasze maluchy roczek kończą, my do pracy wracamy, nowe wyzwania dla rodziny i tak będzie się kręcić dzień za dniem

 

[Figola3]

Lipaaa a jak ty sobie radzisz? dajesz radę? a jak mała Majeczka z tatusiem sobie radzi?

 

[MamM]

No dziewczyny, smuteczek jednak
Vaness obca babka ( a może i chlop tylko podszyty) a jednak ściska w gardle, bo ja z tych którzy się przywiązują.
Kawałek życia tego najpiękniejszego przeżywałam m.in z Vaness, aj smutno tak jakoś.
I do mnie też kadrowa się odezwała
"- Czas wracać, czekamy"
Także u wielu z nas wskakuje wyższy level - Mama pracująca.
Może jednak uda się utrzymać tę naszą grupkę, chyba warto.
Czajo spotkanie planuj, bo nam się ekipa rozjeżdża

 

[Lepidar]

A czy ktoras z Was juz planuje kolejną ciąże? Ja tak, dlatego pytam. Chcialabym zajsc w podobnym terminie co przy Tomku, bo raz, że ciuszki by sie wykorzystalo, a dwa ze podobalo mi sie bycie w ciazy w takich miesiacach i pozniej te pierwsze miesiace zycia malucha podczas wiosny a nie latem w upaly lub zimą w mrozy.

 

[MamM]

A czy ktoras z Was juz planuje kolejną ciąże? Ja tak, dlatego pytam. Chcialabym zajsc w podobnym terminie co przy Tomku, bo raz, że ciuszki by sie wykorzystalo, a dwa ze podobalo mi sie bycie w ciazy w takich miesiacach i pozniej te pierwsze miesiace zycia malucha podczas wiosny a nie latem w upaly lub zimą w mromrozy

Ja nie planuję
Ale mam to samo zdanie co Ty. Obie ciąże w tym samym czasie przechodziłam, to najlepsza opcja.

Grubaskiem nie jesteś w lato, dzieciaczek raczkuje i bierze wszystko do buzi jak siedzi się w domu, liczę na pierwsze kroki wiosną, to puszcze ją po trawie.
Jak dla mnie tak było idealnie. Raz to skrupulatnie zaplanowałam, drugi wydarzył się niespodziewanie.

 

[Lepidar]

Ja nie planuję
Ale mam to samo zdanie co Ty. Obie ciąże w tym samym czasie przechodziłam, to najlepsza opcja.

Grubaskiem nie jesteś w lato, dzieciaczek raczkuje i bierze wszystko do buzi jak siedzi się w domu, liczę na pierwsze kroki wiosną, to puszcze ją po trawie.
Jak dla mnie tak było idealnie. Raz to skrupulatnie zaplanowałam, drugi wydarzył się niespodziewanie.

O przepraszam, ja grubaskiem jestem caly rok, ale w czasie ciąży jestem grubaskiem wytlumaczonym

 

[Mary2094]

ojej jakie duże zmiany, super życzę, żeby wszystko poukładało się tak jak sobie wymyśliłaś i żebyś znalazła choć trochę czasu by tu zaglądać

Ja znajdę zawsze czas by tu zajrzeć. Po 22 mam luz jak i tez będę tak wracac z pracy, więc tak pewnie będę wam odpisywać.

 

[Mary2094]

A czy ktoras z Was juz planuje kolejną ciąże? Ja tak, dlatego pytam. Chcialabym zajsc w podobnym terminie co przy Tomku, bo raz, że ciuszki by sie wykorzystalo, a dwa ze podobalo mi sie bycie w ciazy w takich miesiacach i pozniej te pierwsze miesiace zycia malucha podczas wiosny a nie latem w upaly lub zimą w mrozy.

Ja bardzo chce, zobaczymy co będzie z czasem. Chcę chociąż teraz 1,5 roku popracować i już powinnam dostać stabilną umowę.

 

[ilmenau]

Bo Twoja córka z tego co pamiętam, też miała obniżone napięcie, i podobnie się Anastazja zachowuje, jak wstaje przy meblach itd to bardzo jest ostrożna i robi wszystko rozsądnie, jeszcze nie miałam sytuacji żeby gdzieś się mocno uderzyła aby był siniak czy coś, bo się bardzo wszędzie asekuruje.

Pod wzgledem zachowania Nastka jest podobna do mojej starszej córki, pod względem cyckowania to Nela

Hej, a co się u naszych dzieci zmieni po osiagnieciu roczku?
- Na pewno zmiana mleka na nastepny numerek u tych, ktore sa karmione modyfikowanym.
- Zwiększenie liczby posilkow stalych
- Zmniejszenie ilosci wypijanego mleka na dobe do chyba okolo 400ml?
- Zwiększenie ilosci podawanej witaminy D na 600-800. Polecacie jakąś konkretną? Slyszalam ze lepiej by był to lek a nie suplement diety.

Coś jeszcze?

Zaczną gadać

Ok tyg mnie nie było, próbowałam przeczytać to wszystko i przeczytałam serio czyta się jak pamiętnik wczoraj już miałam napisać ale usnęłam a nie chce odchodzić po cichu bez pożegnania .

Jak wiecie z mojej historii długo się staraliśmy o Małego, (dużo też straciliśmy ale to nie ważne przynajmniej na potrzeby tego wpisu ), ważne to co mamy a mamy wspaniałego chłopaka, którego kochamy nad życie i staramy się wychować jak najlepiej potrafimy, poświęcając na tym etapie jego życia cały swój czas (próbujemy wydłużyć dobę ale się nie da ).
Przez ostatni czas mocno weszliśmy w temat Montessori i nie ukrywam, że ostatnio wdrażaliśmy metodę w domu w zakresie tzw. Podążania za dzieckiem
Temat jest ciężki i mocno czasochłonny ale mamy nadzieję, że będzie to dobra metoda na wychowywanie naszego syna.
W związku z czym nie mam już niestety tyle czasu na to forum.
Chciałam Wam Dziewczyny bardzo podziękować za wsparcie, dobre słowo zarówno w trakcie ciąży jak i po niej (szczególnie, że jestem pierworódką)
Liczę na WasMądre Babki jesteście więc wychowamy fajnych ludzi nie we wszystkim się zgadzamy (i może właśnie o to w tym chodzi), wiem napewno Kochamy swoje Szkraby i to jest najważniejsze!
Duuuużo uścisków dla Was i Maluszków bo są słodkie, kochane, niewinne i dobre
Buziole

PS nie usuwam konta zajrzę tutaj za rok - jak będę pamiętać

Eh, nie musisz nas czytać tylko czasem napisz co u was
Ja mam czas na forum miedzy 23:30 a 00:00 przy karmieniu Bartka

A czy ktoras z Was juz planuje kolejną ciąże? Ja tak, dlatego pytam. Chcialabym zajsc w podobnym terminie co przy Tomku, bo raz, że ciuszki by sie wykorzystalo, a dwa ze podobalo mi sie bycie w ciazy w takich miesiacach i pozniej te pierwsze miesiace zycia malucha podczas wiosny a nie latem w upaly lub zimą w mrozy.

Dwie ciąże w takim terminie i poleca bardzo.
Mi się trzecie dziecko marzy, ale juz chce 3 lata różnicy, nie dwa wiec w tym roku daje sobie spokój a w przyszłym jadę do kliniki ivf, bo mam jednego mrozaczka