reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Rozumiem. Ja też planowałam stopniowo odstawiać go od cyca żeby zakończyć przed powrotem do pracy. Na tę chwilę je 2 x na dobę i chciałabym żeby narazie tak zostało i sprawdzić czy zda to egzamin jak wrócę do pracy.
Jak to zrobiłaś że tylko 2 razy karmisz? Bo moje dziecko się ciągle domaga tej piersi, koszulkę mi podciąga, albo ma jeden gest- wkłada palca do ust i kręci sobie włosy, to znak że chce teraz piersi. Już myślę też żeby zacząć ją to drzemek bujać aż zaśnie, ale jak ja jestem to obecnie nie zdaje to egzaminu.. Już nie wiem co robić.
 
reklama
Moja zwiedza dom jak jej się podoba....
Ale zawsze w zasięgu mojego wzroku..
kojca nigdy nie miałam bo szybciej ja bym w nim siedziała niż ona🤣

super pomysł...muszę jej też coś takiego stworzyć😁

Hehe ale się uśmiałam czytając o tym boczku🤣
Moja nie chciała kiedyś chrupek a teraz wsuwa aż miło....siada na podłodze w kuchni daję jej do miski i sobie siedzi i je...czasami 10 min spokoju...bezcenne😁
To Iga chociaż czymś się zajmie. Anastazja to taka 5 minutówka. Zobaczy, przewróci, idzie dalej. Nie ma takiej rzeczy przy której usiedzi i się zajmie. Czasem przez głowę przechodzi mi myśl czy nie ma przypadkiem adhd.
 
Jak to zrobiłaś że tylko 2 razy karmisz? Bo moje dziecko się ciągle domaga tej piersi, koszulkę mi podciąga, albo ma jeden gest- wkłada palca do ust i kręci sobie włosy, to znak że chce teraz piersi. Już myślę też żeby zacząć ją to drzemek bujać aż zaśnie, ale jak ja jestem to obecnie nie zdaje to egzaminu.. Już nie wiem co robić.
Stopniowo zmniejszałam ilość karmień na dobę. On na początku jadł 12-14 razy na dobę. Odkąd zaczął jeść inne pokarmy to długo pił 4 razy dziennie. Teraz je przed spaniem na noc i nad ranem. Jak widzę że marudzi i chce tego cycka a wiem że jest najedzony to po prostu przytulam bo tylko chodzi mu o bliskość. Albo odwracam jego uwagę jakimiś głupotami. Ale już teraz bardzo rzadko woła. Ostatnio miałam taką sytuację że jak się razem kapalismy w wannie to odwrócił się do mnie przodem i zobaczył biust.. Dotknął popatrzył i szybka awakuacja z wanny bo byłaby awantura. Tatuś wziął, zajął czymś, ja się ubrałam i był spokój. Dostał cyca po ubraniu w piżamkę.
 
Wiesz co, mój generalnie zje wszystko 😂 Chrupki kupuje takie z Gerber Organic i też za dużo mu nie daję bo pewnie by całą paczkę na raz wszamał🤣 Geberalnie mały lubi najbardziej to co może pogryźć, trochę gorzej kaszki ale i tak zje 😁
Mój kiedyś też nie chciał chrupków, jakiś czas temu mu zasmakowały. Kupuję mu takie kręcone albo zwykle u nas wygląda to tak że taką paczkę jak otwieramy to jemy wszyscy razem i po takim posiedzeniu nic nie zostaje 🤭

Mary my nie mamy kojca chciałam kiedyś łóżeczko turystyczne rozstawić ale ostatecznie nie doszłam do tego . Jak coś to wkładam do łóżeczka ale dosyć rzadko za to tatuś i babcia dosyć często korzystają z tego rozwiązania jak już pilnują 😉
 
Moja zwiedza dom jak jej się podoba....
Ale zawsze w zasięgu mojego wzroku..
kojca nigdy nie miałam bo szybciej ja bym w nim siedziała niż ona🤣

super pomysł...muszę jej też coś takiego stworzyć😁

Hehe ale się uśmiałam czytając o tym boczku🤣
Moja nie chciała kiedyś chrupek a teraz wsuwa aż miło....siada na podłodze w kuchni daję jej do miski i sobie siedzi i je...czasami 10 min spokoju...bezcenne😁
Ja z moją często siedzę w kojcu 🤣🤣🤣
 
To Iga chociaż czymś się zajmie. Anastazja to taka 5 minutówka. Zobaczy, przewróci, idzie dalej. Nie ma takiej rzeczy przy której usiedzi i się zajmie. Czasem przez głowę przechodzi mi myśl czy nie ma przypadkiem adhd.
W żłobku pani mi powiedziała, że ten mój to też taki hej do przodu i ma problem ze skupieniem na jednej rzeczy, nazwała to jakoś, ale nie pamiętam jak. Poradziła mi abym zastosowała huśtawki, tunele, aby się wybiegał. Chodzi o dobodźcowanie. Dodała też, że do opieki to najtrudniejsze egzemplarze, bo niby fajne, kontaktowe, ale i absorbujące. Też ma takiego synka (2lata)
 
No u mnie nie było już tego bujania i to dłuższy czas...teraz jej się znowu coś uwidziało.... i mam nadzieję, że minie...tylko ja bujam też na siedząco nie stojąco wiecie tak na rumunkę bo nie wiem jak to inaczej zobrazować🤣
Wiem ,że konsekwencja najważniejsza ale jak już mi sił brakuje to odpuszczam...bo ja to miękka p...taka jestem trochę🤣
I nie mam się o co obrażać....tylko brać cenne uwagi i wdrażać od bardziej doświadczonych mam...dzięki😀


No to mnie pocieszyłaś....🤣
Myślałam ,że oszczędzę cioci ale jak ona sama chce a ja już czasami nie wyrabiam to chyba skorzystam z jej pomocy...😀

Wezmę i Twoje rady sobie do serca i spróbuję coś zmienić...może i u mnie przyniesie pożądany efekt...
Dzięki dziewczyny😘
akapit 1: nauczysz się być twarda ;)
akapit 2: starsza koleżanka prawdę ci powie - tak jak starsza siostra, że nie ma Mikołaja 😅😅😅
akapit 3: przynajmniej będziesz wiedziała, że próbowałaś 👍
 
No ale właśnie ja jak to przeczytałam to przestałam tak usypiać i nawet nawet nam to poszło...i od wakacji zasypiała sama, nie raz pisałam że siedziałam obok..ona się bawiła pieluchą i w końcu zasypiała jak nie udało się przy mleku i było to bardzo sporadycznie bo 95% zasypiania było przy mleku...teraz jej się ostatnio coś odwidziało znowu i przy mleku nie. zaśnie tylko zje...usiądzie i wchodzi mi na rączki:oops:
Więc liczę , że jednak wróci do starej metody zasypiania a to uznaję za potrzebę w tym momencie...
oczywiście, może to być też przejściowe. moja ładnie zasypiała i spała, ostatnio trochę gorzej, kręci się, marudzi, krzyczy i myśli, że zrobi to na mnie wrażenie :p ja to już wszystko znam😂😂😂
 
reklama
A odciągnięte wypije? Może ma problem nie z mlekiem a z piciem z butelki? Możesz sprobować dawać jej odciągnięte i z czasem mieszać w coraz większych proporcjach z modyfikowanym.
dzieci na piersi jak odstawiasz już takie maluchy jak nasze i większe to nie chcą pić mm, nie smakuje im a przyzwyczajać na siłę nie ma sensu przecież, bo tak naprawdę nie muszą pić mm
 
Do góry