nie, nie to była jedyna dyrektorka która powiedziała mi wprost co i jak nawet jakie prześcieradło sobie życzą bo jak za sztywne to ciężko się zakładaZ jednej strony dobrze , że mówią co chcą a czego nie a nie że im obojętne a później jednak się okazuje , że nie takie obojętne.
No przy takiej ilości dzieciaczków musi wszystko chodzić jak w zegarku tylko pytanie czy jak któryś dzieciaczek zaburzy ten schemat to czy nie ma złości itp...bo wtedy to masakra.
Dobrze, że ja nie muszę szukać bo u mnie w mieście to chyba tylko z 4 żłobki więc nie miałabym aż takiego wyboru...a ciężko byłoby mi chyba ją zostawić w byle jakim...
z jednej strony najlepsze wrażenie na mnie wywarli z drugiej no właśnie jak jest jakieś odstępstwo to co wtedy tylko dzieci
byłam dzisiaj jeszcze to co mnie najbardziej zaskoczyło to możliwość rozmowy z ciocia w każdym dotychczas rozmawialam z dyrektorkami.
w sumie fajna dziewczyna no już mam 2 z których nie wybrać a jeszcze jutro spotkanie