MamM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2021
- Postów
- 924
Ja tam niewiele wymyślam zabaw, robię swoje rzeczy, a Melania i tak ciągle trzyma mie za nogawkę (teraz już na wysokości kolana).
Widzę, że mnie zaczyna naśladować, np. Dziś razem myłyśmy podłogę, każda swoją ściereczką, jakie to było urocze. Myje żeby jak ja myję, ma swój garnek jak gotuję, siedzi na odkurzaczu jak odkurzam, składamy razem pranie, wyciągamy z suszarki i tego typu...
Jedynie tańczymi i śpiewamy, to mogę jedynie zaliczyć do zabaw Zabawek nie uważa.
Do tematu porodow: ja 2 razy SN i taki fart mam, że choć boli to 2 h po kangurowaniu małej wstałam i poszłam się wykąpać, zjadłam na stojąco obiad i pośmiałam się z koleżanką z sali, ona w tej samej kondycji co ja...
Ot, siła hormonów...
Widzę, że mnie zaczyna naśladować, np. Dziś razem myłyśmy podłogę, każda swoją ściereczką, jakie to było urocze. Myje żeby jak ja myję, ma swój garnek jak gotuję, siedzi na odkurzaczu jak odkurzam, składamy razem pranie, wyciągamy z suszarki i tego typu...
Jedynie tańczymi i śpiewamy, to mogę jedynie zaliczyć do zabaw Zabawek nie uważa.
Do tematu porodow: ja 2 razy SN i taki fart mam, że choć boli to 2 h po kangurowaniu małej wstałam i poszłam się wykąpać, zjadłam na stojąco obiad i pośmiałam się z koleżanką z sali, ona w tej samej kondycji co ja...
Ot, siła hormonów...