karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
Dobrze, że się odezwałaś, chociaz kilka słów. Dobrze Cię rozumiem i wysyłam dużo dobrych myśli.Cześć Dziewczyny dzięki za pamięć podczytuje Was ale u mnie trochę kiepski okres coś jak u @karoo-kp niestety u mnie 4 pogrzeby w tym moja chrzestna (nie jestem wierząca ale to była poprostu moja ulubiona ciocia) dużo paliła więc nie dała rady oficjalnie covid jak we wszystkich 4 przypadkach i niestety nie zaszczepieni. Takie życie.
Jeszcze nie wyspanie daje nam w kość, za to mały wszędzie go pełno raczej na macie nie chce się bawić tylko przy sofie, pufach, chodzi i krzesła pcha...puszcza się ale bez mebla nie pójdzie.
Współczuję chorych dzieciaczków nawet jeżeli to katar i dużo zdrówka wszystkim słodziakom
U mnie Jagoda na kwarantannie, czekamy na wynik testu. Jest zaszczepiona, ale miała styczność z nauczycielką matematyki, która ma covida, a jej syn, który chodzi z nią do klasy, jest cały czas w szkole. Wiem, zaszczepiony jest, a nowe przepisy, że zaszczepieni zostają na kwarantannie dopóki nie będą mieli negatywnego wyniku weszły dopiero wczoraj. W każdym razie moja córka poprosiła o test, bo nie chce ryzykować, że pozaraża ludzi w pracy albo rodzinę na wigilii. Także czekamy od wczoraj na wynik.