reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
A jak dziewczyny przygotowania na święta?
Ja dzisiaj nastawiłam zakwas na barszcz, naobierałam ziemniaków na farsz do ruskich, namoczyłam grzyby, pokroiłam i suszę pomarańcze na stroiki i gotuję zupę ogórkową 🤣🤣 ale ogórkowa nie jest na święta.
Z kumpelą się na jutro umówiłyśmy na robienie uszek z grzybami, pierogów z kapustą i grzybami i ruskich. Zrobimy i będzie z głowy na święta 🙈🙈 ale podejrzewam, że cały dzień jutro nam zejdzie. O ile za świętami średnio przepadam, o tyle mogłabym jeść tylko pierogi, od rana do nocy.
Ten obrazek to o mnie 🤣🤣

Zobacz załącznik 1345866
A ja się pytam jak Ty to robisz z 3 dzieci???🤣
Ja mam jedno i ciężko ziemniaki obrać do jajka sadzonego na obiad🤣
Ale u mnie pierogi z kapustą i grzybami to obowiązek na święta ze wzg , że ja ryb nie jadam to cóż bym jadła jak nie barszcz z uszkami i pierogi...o to moje wigilijne menu:)
O, a ja ze Słupska 😉

Właśnie zadzwoniła do mnie dziewczyna, że moja macocha nie żyje, zmarła dziś rano 😰😰😰
Współczuję...trzymajcie się... ściskam🤗
 
To nasyp jej do pudełka po butach świeżego, nie zuzytego żwirku i niech sobie troche w nim pogrzebie, poogląda. Możesz też wziac ją na ręce i pokazać jak kuweta wygląda z zewnatrz, ze srodka. Może wtedy odpusci, bo juz zaspokoi trochę ciekawosci. Ja tak swojego nauczyłam i teraz nie zrzuca niczego, nie ciąga za obrusy, co najwyżej poogląda, podotyka paluszkiem, poodwraca i zostawi na swoim miejscu. Wie ze może dotykać, ale nie może wkładać do buzi ani szarpać z całych sił.
No to Nelka jeszcze nie jest na tym etapie i nie bardzo rozumie, że nie może. Poza tym niektóre dzieci mimo, że się mówi, że nie wolno to to robią, bo są jeszcze małe i nie rozumieją. Z tym żwirkiem na razie nie będę próbowała, bo podejrzewam, że wyląduje w buzi. Wgl mam taki ubaw z niej, bo ona jest taka, że jak zauważy mój telefon na łóżku to od razu taki zaciesz i leci do niego, jak go chwyci w ręce to od razu patrzy na mnie z bananem na twarzy i jej mówię wtedy " o nie, co Ty dorwałaś?" a ona znów się cieszy i śmieje, po czym odwraca się i do buzi go wkłada a ja do niej takim innym tonem " o nieee, nie do buzi, oddaj" to ona mi spinkala z tym telefonem 🤣 Ale ja też wtedy mówię takim akcentem i tonem bardziej z uśmiechem niż poważnym, bo niech ma frajdę bombel mały 🙂
 
Czy o wchodzeniu pod kanapy, łóżka itd. to o czymś takim było ???
I skubanica nie chciała dać się wyciągnąć 😅
U nas waga ni drgnie w dół 😐
10,9 kg wczoraj na szczepieniu 🙄
A nie powiem ruszać się zaczęła.
Jak podawałam pedicetamol to tam taka tabelka 11 kg - 2-3 lata 😲
Wzrost: zmierzone 80 cm.

Starczy Melania, starczy....
Hahahaha, ale się uśmiałam 🤣 Skubana faktycznie haha, jak ona tam się zmieściła? I jak tam wlazła? Marudziła Ci, że nie umie wyjść czy chciała tam siedzieć? 🤣
 
Ostatnia edycja:
Wiesz, to nie chodzi o to, co wymyśliła. Od dwóch tygodni z rzędu chodzi do przedszkola, to się nie zdarzyło od listopada zeszłego roku. I jednak to duża zmiana, więc emocjonalnie jest trochę rozchwiana. Próbuje wymuszać, nie rozumie lub nie chce rozumieć, że mamy coś do roboty. Poza tym w przedszkolu nie śpi, a aktywności mają dużo, więc jak koło 16 jesteśmy w domu, to jest już zmęczona i po prostu jest toksyczna. W ciągu 3-4 godzin zdąży zamęczyć i wku..wić nas oboje. Jak jest od rana w domu, to nie ma problemu.
Ale ze śmiesznych rzeczy, to ma ta moja Dobrusia kuzyna Dominika, z którym się uwielbiają. Tydzień temu w niedzielę byla u niego cały dzień, i od poniedziałku codziennie "mamo chce do Dominika!".
Codziennie jej tłumaczę, że Dominik jest tak jak i ona w przedszkolu i że jak ją odbieram to już jest za późno. I tak tydzień minąl, dzisiaj rano dziecko pakuje mi się do wyra i mówi:
- Mamo, a sklepy są dzisiaj zamknięte?
- Nie, sklepy są dzisiaj otwarte.
- Aha. A przedszkola są dzisiaj zamknięte?
- Tak, przedszkola są dziś i jutro zamknięte.
- Aha. To zawieź mnie do Dominika 🙈🙈🤣🤣🤣
Hahahaha, ale cwaniara 🤣 Jak próbowała Cię podejść 🤣 Jak te dzieci wiedzą, że dwa dni w tygodniu są przedszkola zamkniete i jest wolne 😂
 
A jak dziewczyny przygotowania na święta?
Ja dzisiaj nastawiłam zakwas na barszcz, naobierałam ziemniaków na farsz do ruskich, namoczyłam grzyby, pokroiłam i suszę pomarańcze na stroiki i gotuję zupę ogórkową 🤣🤣 ale ogórkowa nie jest na święta.
Z kumpelą się na jutro umówiłyśmy na robienie uszek z grzybami, pierogów z kapustą i grzybami i ruskich. Zrobimy i będzie z głowy na święta 🙈🙈 ale podejrzewam, że cały dzień jutro nam zejdzie. O ile za świętami średnio przepadam, o tyle mogłabym jeść tylko pierogi, od rana do nocy.
Ten obrazek to o mnie 🤣🤣

Zobacz załącznik 1345866
Hahaha ten obrazek zawsze mnie śmieszy 🤣🤣🤣 Gra o tron ❤️

Ja na Święta jak na razie nic nie przygotowuje, bo idziemy do teściów na Wigilię, także raczej przed samymi Świętami coś będę robiła jak teściowa będzie potrzebowała pomocy.
Ja dzisiaj zrobiłam rosół, sałatkę z kapusty pekińskiej, cebuli, jabłka, troszeczkę majonezu, sól, pieprz, taka szybką ale jaka pyszna. Zaraz idę robić filety z kurczaka w sosie pieczeniowym i ziemniaki. Dzisiaj N w pracy do 13, więc ciężko byłoby mi codziennie robić takie dania jak dzisiaj, bo kompletnie nie miałabym czasu na małą. Większość dziś siedziała ze mną biedna w kuchni, albo na podłodze albo w krzesełku i większość niestety marudziła, bo jej się nudziło. Wszystkim już rzucała po czasie No ale robiłyśmy przerwy na karmienie i spanie. Pobawiłyśmy się też trochę. Teraz aktualnie śpi. Zjemy obiad i pójdziemy na spacer wszyscy 🙂
 
reklama
Hahaha ten obrazek zawsze mnie śmieszy 🤣🤣🤣 Gra o tron ❤️

Ja na Święta jak na razie nic nie przygotowuje, bo idziemy do teściów na Wigilię, także raczej przed samymi Świętami coś będę robiła jak teściowa będzie potrzebowała pomocy.
Ja dzisiaj zrobiłam rosół, sałatkę z kapusty pekińskiej, cebuli, jabłka, troszeczkę majonezu, sól, pieprz, taka szybką ale jaka pyszna. Zaraz idę robić filety z kurczaka w sosie pieczeniowym i ziemniaki. Dzisiaj N w pracy do 13, więc ciężko byłoby mi codziennie robić takie dania jak dzisiaj, bo kompletnie nie miałabym czasu na małą. Większość dziś siedziała ze mną biedna w kuchni, albo na podłodze albo w krzesełku i większość niestety marudziła, bo jej się nudziło. Wszystkim już rzucała po czasie No ale robiłyśmy przerwy na karmienie i spanie. Pobawiłyśmy się też trochę. Teraz aktualnie śpi. Zjemy obiad i pójdziemy na spacer wszyscy 🙂

No to u mnie taka codzienność. Jak coś gotuję w kuchni to za każdym razem mam to jak zabiorę ją do kuchni albo zostawię w kojcu. Więc robię wszystko ekspresowo. Chyba że mąż jest to robi obiad. Dziś za to zajmuje się małą a ja ogarniam spokojnie mieszkanie. Teraz zostało mi iść do piwnicy i wymienić obuwie na zimowe i schować te letnie 😂😂
 
Do góry