reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

@karoo-kp może Cię chociaż trochę rozbawie 😊
 

Załączniki

  • Screenshot_20211208-225203_Instagram.jpg
    Screenshot_20211208-225203_Instagram.jpg
    202,4 KB · Wyświetleń: 62
reklama
I jak się sytuacja rozwija?

Trzydniówka to raczej nie, bo ona powala nagle. W 15 minut dziecko ze zdrowego zaczyna bardzo mocno gorączkować 40st. , mogą być też wymioty i drgawki i to tyle, po ok 3 dniach dziecko ma wysypkę na całym ciele i twarzy, dwa dni i schodzi. Tak zazwyczaj przebiega ta choroba. Melania właśnie tak ją przeszła. Ten nagły skok temperatury jest bardzo charakterystyczny. Dziecko zaraża się 10-14 dni wcześniej. Analizując kalendarz doszłam, że właśnie tyle wcześniej byliśmy na obiedzie w Karczmie Kujawskiej, gdzie świętowano roczek. Było dużo dzieciaczkow i widocznie któreś już zarażało. Zanim masz objawy choroby już zarażasz.
A zapalenie spojówek w kuj-pom szalało w październiku, koleżanki synek chorował, a z nim 3/4 żłobka. Nawet oni rodzice się zarazili, więc cholerstwo zjadliwe bardzo. Leczenie u 2,5 latka było jednak proste.
Potwierdzam, zapalenie spojówki jest paskudnie zaraźliwe. Ja się tak zaraziłam 2 lata temu od Mielny. Biedna miała tak sine i spuchnięte oczko i w środku czerwone, byłam u nich na weekend. A 2 tyg później mnie wzięło i takiego zapalenia spojówki jeszcze nigdy nie miałam, to był dramat. Wyglądałam jakby mi ktoś porządnie 3 razy wpier**lił 😬 Aż strach było wyjść na ulicę, bo straszyłam wyglądem... A jak kurewnie bolało i szczypało, gałka w środku... Ciągle uczucie jakbym miała kamyk pod powieką. W nocy ropiało, musiałam mieć chusteczkę pod ręką by sobie wycierać jak się przebudziłam, bo rano całe oko zalepione. No koszmar...
 
Dziewczyny, która z Was tu kiedyś rekonendowała Rojsta?
Przepadłam.
Ta aura za oknem. Wszystko mi gra.
Marnuję nocki, zamiast spać oglądam.
Melania mi robi tyko przerwy na "reklamę" naturalnego żywienia niemowląt.
Po raz pierwszy od porodu, znajduję czas na odrobinę kultury 😉
Nie wiem kto polecał, ale ja też oglądałam. Pierwszy sezon bomba, oglądnęliśmy jednym tchem, ale to jeszcze przed ciążą. Drugi sezon wyszedł w tym roku, ale jeszcze nie zobaczyliśmy. Zaczęliśmy jeden odc ale jakoś po tak długiej przerwie nie idzie nam oglądanie tego 😉
 
Hahaha, dobre 😅
A to prawda, dużo dzieci boi się balonów. A może spróbuj nadmuchać takiego malutkiego balona? Może się boi takich dużych?
To zdjęcie z października
Zobacz załącznik 1345098
A to screen z filmiku z listopada 😝
Zobacz załącznik 1345099
Także tak, Nela kocha balony 😂
Ale ona jest słodziutka 😍 tak spróbuję zobaczymy
rany ile zabawek ma telefony, padziki, chodziki, odkurzacz mój to by piekło tam rozpętał 😂 przy takiej ilości wykładam mu max 10 i w drugiej połowie dnia zmieniam.
dzisiaj porwał książeczki z okienkiem 😬
 
@Patii26 , a jak tam Nelka z siedzeniem🤔😁. Ćwiczy intensywnie nową umiejętność, czy sporadycznie się za to bierze🤔. Lili mi się nauczyła z pozycji bocznej i trenuje ostro😅. A potem przewraca się jak pijok i ma z tego radoche 👌😁. Pytam akurat Ciebie bo ostatnio o tym wspominalas, a dzieli je tylko jeden dzień różnicy 👌😊
No Nela to tak samo non stop intensywnie ćwiczy, leży na boku jak dama, często właśnie tak siada w pozycji bocznej podpierając się ręką, ale potem bum na plecy albo z klasą na brzuch 😁 jeszcze nie umie stabilnie utrzymać sama kręgosłupa. Jak siedzi w krzesełku do karmienia to ma tą wkładkę, więc ją to stabilizuje, jak siedzi na kolanach to też fajnie, ale jak się ją puści i pochyli się za bardzo do przodu to poleci, albo na boki też poleci, do tyłu nie. Ale cwiczy ćwiczy 😁 Także może na święta już usiądą nasze damy 😅
Wgl Nela to ona takie akrobacja robi, że szok, jak bawi się na macie to ręce kładzie na stoliczku ( bez nóżek) i kleczy sobie przy tym i się bawi a potem dźwiga pupę i staje na stopach i robi taki mostek 😅 raczkuje sobie wtedy jak chce, jak jej się nie chce to pełza, bo to już potrafi szybko robić 😅 Idzie swoim tempem 😀
To zdj robione dzisiaj rano, często jeszcze właśnie na nogach staje 😅
Jak co to tutaj jeszcze w piżamce bo to była 7:20 rano i N robił zdjęcie gdy ja drzemałam 😅
 
Ostatnia edycja:
Ostatnia edycja:
5 minut temu dodałam to do listy zakupów 🤣🤣

Wiecie co, jedyne pozytywne wydarzenie w tym roku to narodziny Marceliny. Chciałam uniknąć podsumowań, choć ten rok jest najgorszy od 11 lat dla mnie, chciałam już o niczym nowym nie musieć myśleć, nie bać się, co się znowu jebnie, ale nie da się. Dzisiaj skontaktowała się ze mną przybrana córka mojej macochy, że ciocia trzeci tydzień walczy o życie w szpitalu. Oczywiście covid, oczywiście nie szczepiła się, ma 70 lat, astmę i chore serce, zajęte 70% płuc i marne szanse na wyjście z tego shitu 😰😰
Nie wiem, gdzie się schować, kolejną noc będę miała nieprzespaną...
Bardzo mi przykro 😞 Trzymaj się kochana!
 
U nas papryka i pomidor nadal ble. 😃 Nastce smakują dania w których są pomidory, w szczególności spaghetti - bym mogła robić codziennie bo bardzo lubię i widzę że też się nim zajada 😃 Jajka też je chociaz do jajecznicy mieliśmy dwa podejścia, nadal woli bardziej ugotowane na twardo. I u nas na odwrót- chleb cały czas ble. Ale za to chrupki kukurydziane zaczęły jej wchodzić jako przekąska.
Nela uwielbia makaron spaghetti cienki 😁
Szama w rosołku albo jak zrobiłam warzywa z kurczakiem i makaronem to też wcinała makaron 😁 A jak robisz spaghetti, żeby też mała mogła zjeść?
 
reklama
Do góry