reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

nie no to było odsypianie normalnie to on pół h to tylko na spacerze śpi 😜
ta noc już rewelacyjna wstał o g. 6 ale totalnie zmieniłam od wczoraj posiłki
g. 6 mleko + dosypianie
g. 8 kaszka
g. 11 mleko
g. 13 mleko + spacer zew drzemka
g. 15 obiad + drzemka
g. 17 Jogurt lub owoc
g. 19 kąpiel (co 2 dzień)
g. 19.30 mleko + spanie

i dzisiaj wyłom muszę zrobić bo za mało mleka zjadł bo z sb/ndz zjadł mi o drugiej nad ranem więc do karmie go na śpiocha o g. 22/23
Zobaczymy dawno się tak nie wyspaliśmy z ndz/pn spał mi od 20-6 w swoim łóżeczku 😜
inny dzisiaj się powtórzyło 🤗

Ps a harmonogram znalazłam na jakiejś stronie po tym jak czytałam jaka głupie robię dokarmiając kaszką na noc budził się bo miał mega obciążony żołądek utkwiło mi w pamięci zdanie czy ty po kebabie spałabyś słodko 😬 raczej nie!

Niby stara metoda ale faktycznie nie dla każdego malucha. Ale fakt sama nie lubię iść spać objedzona bo źle się w nocy czuje.
 
reklama
ooo to u Was też nieźle 💪 nie popełniaj tego błędu co ja zostawiłam go na chwilę dzisiaj i śmieci zaczął wyrzucać ze śmietnika włącznie z fusami kawy☹️ matka zmywala naczynia a kosz z tyłu wyspy 😡
z ta Cukinia dlaczego nie 😂 lepsze to niż chrupki bez wartości odżywczych ale nie to żeby mój nie jadł oczywiście że wszami w pierwszej kolejności a z jedzeniem też u nad jakiś regres wszystko rękoma je chociaż nie wiem czy wcieranie w ręce można nazwać jedzeniem dzisiaj kaszkę helpa z różdżką szpinakową co całe ręce wysmarował plus twarz oczu, uszy🙄
Może to nowość na rynku jakaś a ja nic o tym nie wiem😂😂😂
ahh dzisiaj absolutnie brak czasu mój stoi wszędzie dosłownie nawet przy lodówce a jak otwarta o jeny mógłby tam zamieszkać 🤣
w sumie to nie pod budowałaś z tym prysznicem chyba będę próbować dalej ale może kupię jakiś antypoślizgowy dywanik😜
O to my dziś też jaglaną jedliśmy z helpy z różdżķą jagodową. Cała łącznie z włosami była usmarowana i szybko trzeba było przed wyjazdem do osteopaty ją myć 😂 mąż przeżywał że wszystko wygląda jak by ktoś kogoś zamordował. A że on z nią jadł śniadanie to bardzo przeżywał że je rękoma itd (gdzie u nas to codzienność tylko on tego nie widzi). Jak on przeżywał że wszystko ubrudzone, że ona ubrudzona i że się bawi jedzeniem 🤓
 
no to powiem Ci że żałuję iż tak późno o tym przeczytałam zobaczymy jak będzie cały tydzień wyglądał wtedy będzie można mówić o sukcesie 😂
my do trzymaliśmy się reżimu co 3 h jedzenie i stałe 2 razy po mleku odczekane pół h ale ewidentnie się to już nie sprawdzało ☹️
Jasiek jak pił tylko mleko to też co dwie godziny.. Tak wołał to tak dawałam.. Wszyscy mówili że to często no ale jakoś tak się przyjęło i tak zostało.. 🙂Czasem obiad je o 13 i wtedy wychodzi ze co drugi posiłek to mleko.
 
Chyba się zmówiły bo mój dziś meeega marudny. Nic mu nie pasiło i na ręce cały czas chciał. Wszystko do buzi a bluzkę to wyrzynać można było więc ewidentnie coś się święci 😆
No u nas też od rana masakra, taka marudna, biedna była. Do czasu jak się zesrała, wtedy ja byłam biedna 🤣🤣
No brzuszek ją mega bolał, próbowałam masować to było jeszcze gorzej. Ale potem inne dziecko.

Ja już wypatruje zębów chyba od ponad tygodnia, bo strasznie się ciągle ślini i wkłada wszystko do buzi a nic nie widać. Plus język wywala na wierzch ciągle i tam nim jeździ po tych dziąsłach. Kumpela mnie pocieszyła że u jej młodego tak było przez 2 tygodnie i nagle jednocześnie 4 wychodziły..
Ja wypatruję i chyba prędzej zobaczę ósemki u Jagody i stałe u Dobrusi, Marcelina w ogóle nie planuje, więc nadal jednoczę się z @Lipaaa 🤣🤣

Jasiek jak pił tylko mleko to też co dwie godziny.. Tak wołał to tak dawałam.. Wszyscy mówili że to często no ale jakoś tak się przyjęło i tak zostało.. 🙂Czasem obiad je o 13 i wtedy wychodzi ze co drugi posiłek to mleko.
Ja nie liczę, mała w nocy się męczyła i ciągnęła co 15 minut...
 
Chyba się zmówiły bo mój dziś meeega marudny. Nic mu nie pasiło i na ręce cały czas chciał. Wszystko do buzi a bluzkę to wyrzynać można było więc ewidentnie coś się święci 😆
Dołączamy do klubu marudnych,
Aaaaa, eeeeee, cały dzień 😒
Po południu mnie olśniło i potraktowałam dziąsełka Bobodentem.
Wieczór już był zabawowy.
U nas te różne żele przynoszą ukojenie. Na Melanię działają.
 
Chyba się zmówiły bo mój dziś meeega marudny. Nic mu nie pasiło i na ręce cały czas chciał. Wszystko do buzi a bluzkę to wyrzynać można było więc ewidentnie coś się święci 😆
U nas dzis też dzień marudny, na macie nie chciała się bawić, chyba, że ja razem z nią siedziałam, do kuchni czy łazienki poszłam to eee eee, potrzebowała mnie blisko i się tuliła do mnie. Nie wiem czy to skok ( w czwartek kończymy 34 tydzień, a skok jest chyba od 36, ale wydaje mi się, że nie u każdego dziecka idzie to tak samo) czy zęby. Do buzi wiadomo, że wszystko pcha, ostatnio też się ślini, więc może to faktycznie zęby, no zobaczymy. Ale taka marudna jest od kilku dni, ale tylko jak ja estem w domu sama z nią. Bo jak na weekend byliśmy u mojej rodziny, u koleżanki, u babci to tam taka nie była. Może dlatego, że więcej ludzi się nią zajmowało i było wokół.
My jemy identycznie 🙂nawet o podobnych porach 😁 ja dziś wyspałam się jak nigdy bo obudził się ok. 6 ale wypił mleko i poszedł spać dalej. Wstaliśmy o 8.. Dla mnie godzina idealna 🤩bo jak wstajemy o 6 to ten dzień jest dla mnie za długi.. Wtedy o 19 już jestem padnięta
Nela wstała dzisiaj 7:20 więc dla mnie luksus 😀 potem dwie drzemki po pół h i ostatnia drzemka chyba z godzinę jak nie dłużej i musiałam ją dobudzać bo już była 17:30 a wiem, że mogłaby długo spać, bo już ciemno było i mogłaby sobie to wziąć jako spanie na noc 😝
Jasiek jak pił tylko mleko to też co dwie godziny.. Tak wołał to tak dawałam.. Wszyscy mówili że to często no ale jakoś tak się przyjęło i tak zostało.. 🙂Czasem obiad je o 13 i wtedy wychodzi ze co drugi posiłek to mleko.
A karmisz piersią czy mm?
Ja KP i ja małą karmie co 1h, bo wiem, że po tej przerwie będzie głodna.
 
U nas dzis też dzień marudny, na macie nie chciała się bawić, chyba, że ja razem z nią siedziałam, do kuchni czy łazienki poszłam to eee eee, potrzebowała mnie blisko i się tuliła do mnie. Nie wiem czy to skok ( w czwartek kończymy 34 tydzień, a skok jest chyba od 36, ale wydaje mi się, że nie u każdego dziecka idzie to tak samo) czy zęby. Do buzi wiadomo, że wszystko pcha, ostatnio też się ślini, więc może to faktycznie zęby, no zobaczymy. Ale taka marudna jest od kilku dni, ale tylko jak ja estem w domu sama z nią. Bo jak na weekend byliśmy u mojej rodziny, u koleżanki, u babci to tam taka nie była. Może dlatego, że więcej ludzi się nią zajmowało i było wokół.

Nela wstała dzisiaj 7:20 więc dla mnie luksus 😀 potem dwie drzemki po pół h i ostatnia drzemka chyba z godzinę jak nie dłużej i musiałam ją dobudzać bo już była 17:30 a wiem, że mogłaby długo spać, bo już ciemno było i mogłaby sobie to wziąć jako spanie na noc 😝

A karmisz piersią czy mm?
Ja KP i ja małą karmie co 1h, bo wiem, że po tej przerwie będzie głodna.
My dziś za to dzionek wesoły, i w drodze do osteopaty i z miała 3 dobre drzemki (a jechaliśmy do Poznania), plus w KFC jak byliśmy to taka była z niej aparatka 😂 jak dawałam jej mus owocowy to łyżeczką sama jadła i gadała do obrazu tego generała Sandersa. Byliśmy upłakani ze śmiechu.
Jeżeli chodzi o te ciągłe pragnienie bliskości mamy to skok. Zobaczcie w większości jak jeden mąż nasze maluchy przechodzą go. (U nas plus taki że ma wilczy apetyt przy tym)
 
My dziś za to dzionek wesoły, i w drodze do osteopaty i z miała 3 dobre drzemki (a jechaliśmy do Poznania), plus w KFC jak byliśmy to taka była z niej aparatka 😂 jak dawałam jej mus owocowy to łyżeczką sama jadła i gadała do obrazu tego generała Sandersa. Byliśmy upłakani ze śmiechu.
Jeżeli chodzi o te ciągłe pragnienie bliskości mamy to skok. Zobaczcie w większości jak jeden mąż nasze maluchy przechodzą go. (U nas plus taki że ma wilczy apetyt przy tym)
No właśnie tak bardziej mi to wygląda na skok, bo już dawno skoku nie miała, a ona przy skoku zawsze ma nowe umiejętności i coś czuję, że na dniach już będą pierwsze kroki w raczkowaniu, bo pełzać to już pełza po całym salonie jak coś ją zainteresuje, albo jak siadam na podłodze, wystawiam do niej rączki i mówię " Chodź do mamusi" to ona pełza do mnie tak słodko 🥺😍 dzisiaj N nagrał filmik jak idzie do mnie. Na czworakach to non stop staje i buja się ( my jej mówimy, że robi " szejki szejki" 😅), najczęściej na łóżku, tam to próbuje już na czworakach robić jakiś krok do przodu. Także chyba faktycznie to skok, bo leci z umiejętnościami ostro 😁
 
U nas dzis też dzień marudny, na macie nie chciała się bawić, chyba, że ja razem z nią siedziałam, do kuchni czy łazienki poszłam to eee eee, potrzebowała mnie blisko i się tuliła do mnie. Nie wiem czy to skok ( w czwartek kończymy 34 tydzień, a skok jest chyba od 36, ale wydaje mi się, że nie u każdego dziecka idzie to tak samo) czy zęby. Do buzi wiadomo, że wszystko pcha, ostatnio też się ślini, więc może to faktycznie zęby, no zobaczymy. Ale taka marudna jest od kilku dni, ale tylko jak ja estem w domu sama z nią. Bo jak na weekend byliśmy u mojej rodziny, u koleżanki, u babci to tam taka nie była. Może dlatego, że więcej ludzi się nią zajmowało i było wokół.

Nela wstała dzisiaj 7:20 więc dla mnie luksus 😀 potem dwie drzemki po pół h i ostatnia drzemka chyba z godzinę jak nie dłużej i musiałam ją dobudzać bo już była 17:30 a wiem, że mogłaby długo spać, bo już ciemno było i mogłaby sobie to wziąć jako spanie na noc 😝

A karmisz piersią czy mm?
Ja KP i ja małą karmie co 1h, bo wiem, że po tej przerwie będzie głodna.
Karmie piersią.
 
reklama
Do góry