Niedługo mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 2 519
A nie stukać, do buzi wkładaćA widzisz też mam orzechy włoskie..chyba jej wyciągnę niech sobie stuka nimiA lalek jeszcze nie posiadamy
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A nie stukać, do buzi wkładaćA widzisz też mam orzechy włoskie..chyba jej wyciągnę niech sobie stuka nimiA lalek jeszcze nie posiadamy
Ooo moja też jedynie co z zabawkami ostanio lubi robić to wyrzucać z pudełek...a później niech sobie leżą a ja "idę" dalej@czajo top3 ciężki wybór ale tak sam z siebie
-express do kawy
-lodówka otwarta
-chodzący odkurzacz
dalej
-firanki
-zakończenia puzzli
-chodnik w łazience
-stopery w drzwiach
nie wiem po co te zabawki ale jak je sprzątam z mat to za chwilę podchodzi i tak wyrzuca z pudełek
Ps imprezka extra ja jeszcze nigdzie nie byłam
A jak będzie chwila spokoju to niech robi z nimi co chcęTylko żeby się nie zadławiła...Chociaż ona nie ma tego odruchu , że fajnie byłoby to zjeść...ostatnio jak dałam jej na tacce chrupki kukurydziane to zamiast je do buzi wsadzić to bawiła się w zgniatanie...i jak wszystkie rozgniotła na "mąkę" to chciała opuścić krzesełkoA Ty matka sprzątajA nie stukać, do buzi wkładać
Haha u nas to samo z chrupkami jeden przyklejony do ubrania, drugi do pasów w krzesełku trzeci na ziemia wczoraj makaron synusiowi odłożę do zjedzenia mhhh brał w rękę i z takim obrzydzeniem rozduszał nawet nie włożył do buzi a jak ja chciałam mu włożyć to zamknął i ani myślał otworzyćOoo moja też jedynie co z zabawkami ostanio lubi robić to wyrzucać z pudełek...a później niech sobie leżą a ja "idę" dalej
Co do imprezki to też się cieszę ale chyba już będzie inny wymiar tych imprez bo w głowie jednak będzie ta mała gwiazda
No to Stanisław już duży zostaw tacie a Ty na imprezkę już
A jak będzie chwila spokoju to niech robi z nimi co chcęTylko żeby się nie zadławiła...Chociaż ona nie ma tego odruchu , że fajnie byłoby to zjeść...ostatnio jak dałam jej na tacce chrupki kukurydziane to zamiast je do buzi wsadzić to bawiła się w zgniatanie...i jak wszystkie rozgniotła na "mąkę" to chciała opuścić krzesełkoA Ty matka sprzątaj
Co te dzieci mają z tym zamykaniem buźkiŚmiesznie wtedy tak wyglądają...jakbyśmy im chciały krzywdę zrobićJa jestem w szoku , że tak potrafią ją zacisnąć , że nic nie da się zrobićJa jak chce zębów poszukać to mi tak robiHaha u nas to samo z chrupkami jeden przyklejony do ubrania, drugi do pasów w krzesełku trzeci na ziemia wczoraj makaron synusiowi odłożę do zjedzenia mhhh brał w rękę i z takim obrzydzeniem rozduszał nawet nie włożył do buzi a jak ja chciałam mu włożyć to zamknął i ani myślał otworzyć
Pytałaś kiedyś jaki efekt uczuleniowy po marchewce.a jak tam efekt po tych maściach? Utrzymuje się? Cały czas smarujesz tą maścią ze sterydem?
My obecnie smarujemy się tylko emolientem i to nie żadnym nowo kupionym tylko takim z wcześniejszych zakupów
Dogadaliby się. U nas zasłonami się nakrywa bo mam do ziemi albo idzie do okna balkonowego i puka ręką w oknono coś w tym musi być świeżutka najlepsza U mnie też bo noszę okulary a u Męża to uwielbia ucho śmieje się do rozpukua kto dziecko zrozumie?
i firanki matko kocha firanki dziwne to moje dziecko.
O rajuśku aż jestem w szoku że tak marchewka na nią działa.Pytałaś kiedyś jaki efekt uczuleniowy po marchewce.
Tak to wygląda, tylko buzia.
Wczoraj marchewka gotowana w słupkach do rączki, a dziś taki efekt
O matulu....bidulka...oby jej przeszła ta alergia na marchewkę bo ona wszędzie prawie jest....Pytałaś kiedyś jaki efekt uczuleniowy po marchewce.
Tak to wygląda, tylko buzia.
Wczoraj marchewka gotowana w słupkach do rączki, a dziś taki efekt