reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Akurat doskonale rozumiem. Bo my z Nelką leżałyśmy w maju na onkologii kilka dni i widok tych dzieci z białaczką straszny 😞 Była tam taka dziewczynka chhba 3 latka miała, taka słodka i rozmawiałyśmy z jej mamą to mówiła, że zaczęło się od głupiej wysypki na ciele, poszła z tym do lekarza i innych specjalistów i w badaniach krwi wyszło, że to białaczka 😞 Mówiła, że są w szpitalu 50 dni, potem 2 tygodnie w domu ( przerwa od chemii i leków) i potem znów na 50 dni do szpitala 😭 Tak im współczułam, bo ja sobie tego nie wyobrażam, tyle czasu w szpitalu leżeć z chorą córeczka 😭 Mówiła, że jest jej ciężko, ale musi się trzymać dla niej, nic innego nie da się zrobić tylko mieć nadzieję i walczyć.
z Nelką a czemu?
to i tak Was podziwiam kilka dni wytrzymałyście🙄
najgorsze jest to że te dzieci są takie pogodne i pełne życia a Tobie się ryczeć chce 😭
jestem twarda ale to mnie rozmiękcza totalnie jakie życie nie sprawiedliwe jest 😭
 
reklama
Jasiek nie potrafi rąk zgrać z nogami 😆 stoi na czterech i się buja😃nogi idą do przodu a ręce przyklejone do podłogi i ląduje na twarzy.. Nie wiem kiedy on to ogarnie.. Prędzej się wykończę psychicznie bo jest tyle krzyku przy tym że masakra.. 😵
rano wstaniesz i pójdzie 😂
mój non stop upadał bo miał asymetrię w obręczy barkowej i zdaniem neurolog daleko jeszcze miało być do siadania, raczkowania a tydz po wizycie już to robił a teraz podciąga się non stop
więc teraz d.... obita😜 a jak zmęczony to i poliże podłogę też 🙄
 
z Nelką a czemu?
to i tak Was podziwiam kilka dni wytrzymałyście🙄
najgorsze jest to że te dzieci są takie pogodne i pełne życia a Tobie się ryczeć chce 😭
jestem twarda ale to mnie rozmiękcza totalnie jakie życie nie sprawiedliwe jest 😭
Leżałyśmy wtedy z tym guzem na szyi, bo miała badania pod kontem nowotworu, miałamrobiony rezonans, usypiali ją do tego. Miała wtedy niecałe 6 tygodni, taka malutka 😭 Ale na szczęście nic nowotworowego to nie było, zdiagnozowali Fibromatoza Colli i kręcz szyi, kontrolujsmy się co miesiąc u hematologa i robimy usg i badania krwi, wszystko tam w szpitalu gdzie leżałyśmy w Chorzowie. Byłyśmy na kontroli w wrześniu, z usg szyi wychodzi, że to jednak był tylko kręcz szyi, bo guz na mięśniu MOS "zniknął", jedynie widać różnicę między dwoma mięśniami i jakby to była Fibromatoza to by tak to nie wyglądało. Także cieszę się, że to kręcz tylko ( i aż). Niestety u takich noworodków i maluszków bardzo ciężko jest zdiagnozować różne takie rzeczy. Potrzeba nawet kilku Msc by się potem okazało co to naprawdę było.
 
Moja dzisiaj 3 razy wymiotowała przy jedzeniu :/ taki ma silny odruch wymiotny jak ma kawałek jedzenia na języku że aż nie wytrzymała biedna. Raz ugryzła kawałeczek jabłka, raz chleba i raz jak dostała papke na łyżeczce. W sumie zjadła ze 2 łyżeczki tej papki i wcześniej trochę musu z tubki. Tak że blw mogę sobie wsadzić za przeproszeniem :/ żadnych postępów od miesiąca. Martwić się czy uzbroić w cierpliwość?
Ja poprę to co Vanes napisała jeśli chodzi o ppdawanie jedzonka, ale oczywiście obserwuj. Czasami trzeba do neurologopedy pójść, bo mogą być problemy z integracją sensoryczną, choć przy takich maluchach chyba jeszcze za wcześnie, żeby diagnozować.

😂😂😂 ta ale ja się poddałam, codziennie dezynfekuje i niech sobie liże😜
ale z odkurzaczem 1-0 dla mamy sąsiadka pożyczyła mi kota cały dzień z głowy a odkurzacz jako stał tak stoi
właśnie zamówiłam dla nas kota 😂😂😂
Doczytałam ale przez chwilę się zastanawiałam, jaka rasa 🥴😂

A banan jak pokrojony? W słupki?
Ja nie kroję banana, tylko daję kawałek do łapki, bardzo dobrze sobie radzi.

Jasiek nie potrafi rąk zgrać z nogami 😆 stoi na czterech i się buja😃nogi idą do przodu a ręce przyklejone do podłogi i ląduje na twarzy.. Nie wiem kiedy on to ogarnie.. Prędzej się wykończę psychicznie bo jest tyle krzyku przy tym że masakra.. 😵
Marcelina dokładnie tak samo jeszcze niedawno, a teraz z dnia na dzień szybciej 🙈🙈

z Nelką a czemu?
to i tak Was podziwiam kilka dni wytrzymałyście🙄
najgorsze jest to że te dzieci są takie pogodne i pełne życia a Tobie się ryczeć chce 😭
jestem twarda ale to mnie rozmiękcza totalnie jakie życie nie sprawiedliwe jest 😭
Pati była z tym guzem na szyi, co był kręczem i jeszcze coś tam Nelcia ma do obserwacji, tylko nie mogę sobie przypomnieć 😂🙈
 
Leżałyśmy wtedy z tym guzem na szyi, bo miała badania pod kontem nowotworu, miałamrobiony rezonans, usypiali ją do tego. Miała wtedy niecałe 6 tygodni, taka malutka 😭 Ale na szczęście nic nowotworowego to nie było, zdiagnozowali Fibromatoza Colli i kręcz szyi, kontrolujsmy się co miesiąc u hematologa i robimy usg i badania krwi, wszystko tam w szpitalu gdzie leżałyśmy w Chorzowie. Byłyśmy na kontroli w wrześniu, z usg szyi wychodzi, że to jednak był tylko kręcz szyi, bo guz na mięśniu MOS "zniknął", jedynie widać różnicę między dwoma mięśniami i jakby to była Fibromatoza to by tak to nie wyglądało. Także cieszę się, że to kręcz tylko ( i aż). Niestety u takich noworodków i maluszków bardzo ciężko jest zdiagnozować różne takie rzeczy. Potrzeba nawet kilku Msc by się potem okazało co to naprawdę było.
to mi coś umknęło 😔 biedna Włoszka☹️jest takie cudo, że nie wiem 🥰
 
Ja to bym w życiu na tak dziwny pomysł nie wpadła
ba ja nawet nie wiedziałam że coś takiego jest 😂😂😂
ale się sprawdza najlepsze jest łapie kota żeby się nie turlał kot się śmieje ale tak do rozpuku (posłuchaj na YouTube
)
a ten go wyrzuca i się śmieje😂

Taki trochę szurnięty kotek 😂 Ale już mi się widzi 😃 Chyba zaraz zamówię 😂
 
reklama
Do góry