reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Na chwilę obecną czekamy na zejście z KP, bo im mniej będę karmić to też organizm zacznie się budzić do życia, bo obecnie u mnie kaplica. Tak, będziemy monitorować cykle jak to tam będzie wyglądać. Ogółem od 8 miesiąca Nastka będzie dostawała już 4 posiłki dziennie, to i mniej będę karmić, najlepiej by dla nas było zacząć od nowego roku. Ale lekarz zalecił się pospieszyć z planowaniem rodziny bo z roku na rok niestety szanse na poczęcie już u mnie będą malały. Wiem że mam szanse, lecz gdy znów wszystko się będzie przeciągać dłuugo to odpuszczę. Z Anastazją 1,5 roku zeszło bez świadomości że mam PCOS, teraz chociaż coś wiem.
A robiłaś kiedyś badanie amh albo ten lekarz Ci sugerował ? Na polepszenie gospodarki hormonalnej brałam kiedyś ovarin , podobno dobry😉
 
Dziewczyny, które zauważyły nie tolerancję marchewki u swoich maluszków jak to się u Was objawiało? Tylko Wysypka czy kupy też jakieś dziwne były? Bo coś u nas niejasnego po zjedzeniu samej marchewki 😉
U nas po surowej ( korzeń obrany cały sobie lizała) miała czerwoną buzię. Nie miała wysypki i miała normalne stolce. Tak jak alergia kontaktowa to wyglądało.
 
Ja wczoraj zmieniłam zdanie o ginekologu na NFZ. Nikt u mnie nie widział PCOS, miałam przecież problemy z zajściem w ciążę, i od lat zmagam się z bolesnymi miesiączkami, lekarz wczoraj trzymał mnie godzinę i wszystko mi tłumaczył. Rozważamy z mężem teraz starania o następną ciążę bo może być hardcore. Jeżeli nie uda nam się do 2 lat, rezygnujemy. Mamy chociaż jedno dziecko więc to jest sukces.
Masakra lepiej późno niż wcale!
Tak jak mówisz dobrze, że chociaż jedno ale też dobrze, że macie szanse 🥰
my już nie mam niestety mam stwierdzone POF więc zostaje znowu IVIF i to też raczej szybko ale do tego jeszcze badania genetyczne odpada konkretnie nas na to nie stać☹️
ale trzymam kciuki 🙏😉👍na pewno Wam się uda żeby Nastka miała rodzeństwo 😍
 
Masakra lepiej późno niż wcale!
Tak jak mówisz dobrze, że chociaż jedno ale też dobrze, że macie szanse 🥰
my już nie mam niestety mam stwierdzone POF więc zostaje znowu IVIF i to też raczej szybko ale do tego jeszcze badania genetyczne odpada konkretnie nas na to nie stać☹️
ale trzymam kciuki 🙏😉👍na pewno Wam się uda żeby Nastka miała rodzeństwo 😍

Ale juz mam odpowiedź dlaczego mi testy owulacyjne (te papierowe) nie pokazywały owulacji. Aż kupiłam test owulacyjny elektroniczny clearblue i zbieg okoliczności że on pokazał mi owulacje i tak udało się z Nastką - bo myślałam że coś robię źle wcześniej.🤷‍♀️
 
Moja dzisiaj 3 razy wymiotowała przy jedzeniu :/ taki ma silny odruch wymiotny jak ma kawałek jedzenia na języku że aż nie wytrzymała biedna. Raz ugryzła kawałeczek jabłka, raz chleba i raz jak dostała papke na łyżeczce. W sumie zjadła ze 2 łyżeczki tej papki i wcześniej trochę musu z tubki. Tak że blw mogę sobie wsadzić za przeproszeniem :/ żadnych postępów od miesiąca. Martwić się czy uzbroić w cierpliwość?
 
reklama
naczyniaki jeśli pojawiają się u noworodka ro rosną do 3mca; moja starsza córka miała naczyniaka, do 6 rż wchłonął się, ale też ta powierzchnia do wchłonięcia była duża, ona miała na ręce, coś jakby narośl, można było chwycić palcami, jak drugą skórę. zdjęcie jest wykadrowane więc trochę rozmazane. Teraz Domi też ma naczyniak, zrobię jutro zdjęcie to pokażę - ale tu powierzchnia do wchłonięcia jest o wiele mniejsza - naczyniak gruby, wystający, jakby odciąć dół maliny i tak postawić na ramieniu. chyba 17.11 mamy wizytę w poradni to zobaczę co lekarz powie - termin umawiałam jakoś pod koniec kwietnia:o
taki naczyniak ma Domi

naczyniak2.jpg
 
Do góry