reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Kurde, ja go kiedyś urywkami w TV widziałam jak gdzies leciał jak byłam młodsza, ale nigdy nie przepadałam za takimi "głupkowatymi" serialami, gdzie jest sztucznie śmiech dodawany w tle, bo to nie dla mnie po prostu 😅
Akurat tutaj nie ma śmiechu dodawanego bo była widownia jak kręcili odcinki 😃 ale rozumiem, podobne miałam zdanie co do tego serialu , dopóki mając naście lat nie obejrzałam na comedy central jednego odcinka i później był następny i następny, i już mnie pochłonął 😃
 
reklama
Witam wszystkie Marcowe Mamy 🙂 czytam Was od samego początku i przyznam szczerze że chętnie korzystam z Waszych cennych porad. Moja wrodzona nieśmiałość (mimo możliwej tutaj anonimowości) sprawiła że nie dołączyłam do Waszego grona wcześniej. Robilam kilka podejść ale im dłużej zwlekałam tym było trudniej ponieważ nie chciałam się wpraszać już w tak zgraną "paczkę" mamusiek😁 ale postanowiłam to w końcu zmienić🙂A więc jestem mamą marcowego Jaśka, który dziś kończy 7 miesięcy. Mam nadzieję, że sama w końcu będę mogła kiedyś podzielić się jakąś cenną radą mimo krótkiego stażu w byciu mamą🙂
Przecież nie gryziemy! Witamy! 🙂🙂 miło nam będzie jak do nas dołączysz i nie masz się czegoś obawiać, z chęcią z Tobą porozmawiamy :-)
A tak ogólnie ładnie zaczynamy się rozrastać jako grupa 💪
 
O tak, takie chwile tylko dla nas są mega ważne i pomagają podładować baterie. Dla mnie nawet samodzielne wyjście do sklepu to taka chwila wytchnienia, choć przyznam, że czuje się dziwnie kiedy nie prowadzę wózka przed sobą 😆 Postaraj się chociaż w weekend wyjść gdzieś sama na godzinkę czy dwie lub poślij męża na spacer a ty zajmij się sobą. Mi to brakuje jakiejś fajnej imprezki lub dobrego koncertu aby się wyszaleć....
Ja juz powiedziałam, skończę karmienie i idę na imprezę. Mąż powiedział że mam przy okazji założyć kołnierz ortopedyczny by się znów nie połamać 😂😂
 
ja już zaprawiona w chorobach po starszakach🙃 tak jak Karoo,. teraz katar doszedł, stan podgorączkowy, ale i tak na razie ok jest. tylko apetyt nie bardzo, najchętniej mleko by piła, kaszka i obiadek ledwie 3 łyżki. a wczoraj zrobiłam jej taki domowy kisiel z jabłka to sporo zjadła, chyba jej smakowało
Jak robisz kisiel?? 😃 bo moja mama kiedyś robiła nam, ale tam była też tona cukru.
 
no to o tyle dobrze, że jest jakiś zarobek 👍 mój to teraz 2 tyg po 12h, weekend też, za free - w służbie krajowi. fajnie by było cały rok maluszka spędzić razem, bo czas tak szybko mija i dzieci szybko rosną, ale nie każdy może sobie pozwolić na to. A twój mąż to taki charakter? introwertyk, z tego co pisałaś wcześniej? moja koleżanka ma takiego męża, dziećmi od urodzenia ona się tylko zajmowała, ani razu nie zmienił pieluszki, nie wykąpał. ale swoją miłość wyraża w inny sposób. teraz jak dziewczyny są starsze, 14 i 6, to spędza z nimi czas
Tak, typowy introwertyk, lecz do mnie jest taki bardziej oziębły, nie umie wyrażać uczuć, chociaż czasem coś go napadnie, prędzej to ja mu okazuje uczucia, bo ja już taka uczuciowa jestem, ale co do córki nie mogę się czepiać bo ją to by wyściskał i wycałował, i jeżeli chodzi o np zmianę pieluch to w nocy go mogę z łóżka wyrzucić i on to za mnie zrobi. Pod tym względem nie mogę narzekać, bo jest jaki jest ale tak jak może tak mała się zajmuję.
 
Pracowałam w kinie letnim przez 2 miesiące. Sami swoi lecieli tam po prostu codziennie. O ile nie przepadałam wcześniej, tak po tych wakacjach jak widzę, że gdzieś leci, to natychmiast wychodzę.

Nie było żadnego przyzwyczajania ani okresu przejściowego, po prostu zaprowadziłam ją do teściowej. One tam wypracowały sobie jakiś system zasypiania bez cycka i to dość szybko. Dobrusia jadła już wszystko, lubiła mleko krowie, herbatkę zieloną, wodę więc głodna nie chodziła, a jak tylko mnie widziała, to się wtulała i od razu o cyca prosiła. Początkowo w nocy bardzo często się budziła i ją karmiłam, ale to był ten okres przejściowy, zanim się przyzwyczaiła, że w dzień nie jest ze mną. W nocy zawsze "płacimy" przecież za wszystkie zmiany i stresy, a nasze dzieci jeszcze bardziej niż my.


Nic śmiesznego jest fajny, ale Dzień świra dla mnie był nie do przejścia, zresztą ja już ten film odbieram w kategorii nowych filmów 😂


A weź, większość facetów uważa, że pomaga w domu. K..wa pomaga? Mieszka tak samo, je, brudzi, jest rodzicem. I nie jest to pomaganie a wspólne dzielenie obowiązków. Ja tam nie mam problemu, żeby wręczyć mojemu mężowi dziecko i wyjść z domu. A on nawet jak jest 12 godzin w pracy, to nigdy nie protestuje. Sorry, my też nie jesteśmy terminatorami. Super, że Twój mąż ma takie podejście.


Lejdis tak, uwielbiam. Ale najchętniej oglądałam zawsze starocie. Miś, Poszukiwany poszukiwana, Seksmisja, Brunet wieczorową porą, Nie lubię poniedziałków, Rejs, Jak rozpętałem drugą wojnę światową, CK Dezerterzy, Kogel Mogel, z ciut nowszych to E=mc2, Chłopaki nie płaczą (rewelacja, z mężem co i rusz oglądamy) i większość komedii z młodym Stuhrem. I absolutnie cudowny film o Witkacym z oboma Stuhrami ❤️ Mistyfikacja.
A w ogóle jak byłam dzieciakiem to uwielbiałam W starym kinie i oglądałam wszystkie starocie, po prostu kochałam. Moje ulubione to chyba wszystkie filmy z Eugeniuszem Bodo - Piętro wyżej na czele ❤️


Ja z bajkami mniej, ale są takie co uwielbiam, więc doskonale rozumiem 😆 a Rrrrrrr czy Asteriksa i Obeliksa misja Kleopatra oglądaliśmy z 50 razy 🙈🙈😂


Witaj wśród nas 🥰🥰


Kompletnie mi ten śmiech nie przeszkadzał nigdy, a na Netflixie udało mi się cały serial obejrzeć ten i Pełną chatę ❤️ ten współczesny już nie jest tak fajny, a ten stary jak oglądałam, to dużo autentycznych sytuacji zarówno dla dzieci jak i dla rodziców, czasami przerysowanych trochę ale mimo wszystko takich prawdziwych.
Mam to samo, nowa pełniejsza chata mnie strasznie irytuje. A jeżeli chodzi o filmy też jestem stara dusza, nie lubię nowych filmów (chyba że coś faktycznie jest warte uwagi) ale wszystko co napisałaś kocham. W szczególności chłopaki nie płaczą no i RRRrrrr, tam to wszystkie teksty znam na pamięć 😂

A jeżeli chodzi o męża, robię to samo. Mam np do fryzjera, kosmetyczki czy chce iść na zakupy, wiem że np ma do pracy na popołudniu- oznajmiam że ma sie zająć dzieckiem i nie obchodzi mnie to. Zazwyczaj sam zachęca do wyjścia z domu, albo pyta się czy on ma jechać na zakupy czy ja nie chce sobie pojechać sama.
 
Witam witamy w naszych "marcowych"progach:)
Jak już nas podczytywałaś jakiś czas to już dużo o nas wiesz:)
Ja też jestem jedną z "młodszych" na forum a w ogóle tego nie czuję...myślę , że też tego nie odczujesz:)
Opowiedz nam coś więcej o Jasiu i może sobie:)
Jak duży jest nasz nowy kolega...ile ząbków itp...no i zdjęcie również mile widziane:)

No to moja Iga zalicza się do takich high need baby...niestety...:(
Ona więcej dni marudzi chyba niż funkcjonuje w zgodzie ze mną🤣
Ja już tam nie czytam o tych skokach bo niby termin skoku minął a jej marudzenie nie:oops:...ten typ po prostu tak ma:)...teraz znowu wszytko ląduję w buzi więc pewnie na nowo coś ją tam swędzi i drażni..
Ale przyznam szczerze , że jak widzę grzeczne dzieci to marzy mi się taka...chociaż po tylu miesiącach już by mi się chyba nudziło:)
Z każdym miesiącem jest lepiej bo dziecko bardziej kumate i matka w tym temacie też więc będzie dobrze:)
Ja podobni też za grzeczna nie byłam w jej wieku a wyrosłam "nawet nawet" więc luzikkk:)

Ja sądzę że dziecko wiele dziedziczy po rodzicach i zachowania też. Widzę to po Anastazji że przejawia mój charakter. Jako dziecko byłam tak jak ona grzeczna i cichutka, ale wszędzie było mnie pełno, wulkan energii. Po niej widzę to samo, taki mały kombinator co myśli sobie - " co po cichu tutaj pobroić" 😀
 
My staramy się w nocy unikać mleka dajemy wodę. Do tej pory spała dobrze podejrzewam że zęby ja męczą bo raz na jakiś czas mamy taką nockę
Dlaczego? Ja też jak jest taka pobudka około 1 to najpierw wodą ale czasem jak np. dzisiaj nie pomaga to daje mleko. Ja też podejrzewam ciągle podejrzewam zęby ale ciągle ich nie ma😅
Witam wszystkie Marcowe Mamy 🙂 czytam Was od samego początku i przyznam szczerze że chętnie korzystam z Waszych cennych porad. Moja wrodzona nieśmiałość (mimo możliwej tutaj anonimowości) sprawiła że nie dołączyłam do Waszego grona wcześniej. Robilam kilka podejść ale im dłużej zwlekałam tym było trudniej ponieważ nie chciałam się wpraszać już w tak zgraną "paczkę" mamusiek😁 ale postanowiłam to w końcu zmienić🙂A więc jestem mamą marcowego Jaśka, który dziś kończy 7 miesięcy. Mam nadzieję, że sama w końcu będę mogła kiedyś podzielić się jakąś cenną radą mimo krótkiego stażu w byciu mamą🙂
Witamy🙂na pewno masz też dużo cennych rad 😊zapraszamy do rozmowy😉
Oki, dzisiaj albo jutro podam. Zawsze można poprosić pediatry o receptę na taką maść robioną, bo wtedy jest tania, jakoś 14 zł u nas, a sam steryd jest meeega drogi.
No i pamiętać by maścią ze sterydem nie smarować po twarzy.
Super ,że u Was się sprawdza taka robiona maść oby tak dalej, u nas taką robiona maść natłuszczająca miała waznosc 14 dni u Was też?, z tego co mi wiadomo sterydem można smarować buzię tylko nie za długo max bodajże 3 dni.
 
Pracowałam w kinie letnim przez 2 miesiące. Sami swoi lecieli tam po prostu codziennie. O ile nie przepadałam wcześniej, tak po tych wakacjach jak widzę, że gdzieś leci, to natychmiast wychodzę.

Lejdis tak, uwielbiam. Ale najchętniej oglądałam zawsze starocie. Miś, Poszukiwany poszukiwana, Seksmisja, Brunet wieczorową porą, Nie lubię poniedziałków, Rejs, Jak rozpętałem drugą wojnę światową, CK Dezerterzy, Kogel Mogel, z ciut nowszych to E=mc2, Chłopaki nie płaczą (rewelacja, z mężem co i rusz oglądamy) i większość komedii z młodym Stuhrem. I absolutnie cudowny film o Witkacym z oboma Stuhrami ❤️ Mistyfikacja.
A w ogóle jak byłam dzieciakiem to uwielbiałam W starym kinie i oglądałam wszystkie starocie, po prostu kochałam. Moje ulubione to chyba wszystkie filmy z Eugeniuszem Bodo - Piętro wyżej na czele ❤️

Kompletnie mi ten śmiech nie przeszkadzał nigdy, a na Netflixie udało mi się cały serial obejrzeć ten i Pełną chatę ❤️ ten współczesny już nie jest tak fajny, a ten stary jak oglądałam, to dużo autentycznych sytuacji zarówno dla dzieci jak i dla rodziców, czasami przerysowanych trochę ale mimo wszystko takich prawdziwych.
to faktycznie mogło ci obrzydnąć
Lejdis też uwielbiam i na nim zakończyłam oglądanie polskich komedii, następne co wyszło to szkoda gadać.
no właśnie ja nie kojarzę tego śmiechu publiczności w Przyjaciołach - chyba czas na odświeżenie serialu:)
 
reklama
no to o tyle dobrze, że jest jakiś zarobek 👍 mój to teraz 2 tyg po 12h, weekend też, za free - w służbie krajowi. fajnie by było cały rok maluszka spędzić razem, bo czas tak szybko mija i dzieci szybko rosną, ale nie każdy może sobie pozwolić na to. A twój mąż to taki charakter? introwertyk, z tego co pisałaś wcześniej? moja koleżanka ma takiego męża, dziećmi od urodzenia ona się tylko zajmowała, ani razu nie zmienił pieluszki, nie wykąpał. ale swoją miłość wyraża w inny sposób. teraz jak dziewczyny są starsze, 14 i 6, to spędza z nimi czas
A Ty nie wróciłaś jeszcze do pracy ? Bo myślałam że to już teraz🤔
Przecież nie gryziemy! Witamy! 🙂🙂 miło nam będzie jak do nas dołączysz i nie masz się czegoś obawiać, z chęcią z Tobą porozmawiamy :-)
A tak ogólnie ładnie zaczynamy się rozrastać jako grupa 💪
Szkoda tylko że trochę osób nam zniknęło pamiętam Nadje, Poladd, Tanite 🤔dziewczyny jeśli nas czytacie to się odezwijcie 😉
Tak, typowy introwertyk, lecz do mnie jest taki bardziej oziębły, nie umie wyrażać uczuć, chociaż czasem coś go napadnie, prędzej to ja mu okazuje uczucia, bo ja już taka uczuciowa jestem, ale co do córki nie mogę się czepiać bo ją to by wyściskał i wycałował, i jeżeli chodzi o np zmianę pieluch to w nocy go mogę z łóżka wyrzucić i on to za mnie zrobi. Pod tym względem nie mogę narzekać, bo jest jaki jest ale tak jak może tak mała się zajmuję.
Każdy jest inny siłą też nie zmusisz to że jeden facet dużo pomaga nie znaczy że drugi taki będzie 😉 rozmawiać zawsze warto ale niektóre cechy charakteru ciężko przeskoczyć 😉 z nas też wychodzi zmęczenie i chcemy więcej pomocy.
 
Do góry