reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

Ja mam taki i póki co elegancko się spisuje :
***jedyne co mogę powiedzieć negatywnego to to, że gdy czyściłam fugi to musiałam wkładać zatyczki do uszu, bo jechałam na full i bardzo głośno było 👎 i to tylko przy końcówce do fug jest głośno, cała reszta cicho
Ale pozatym że głośno to dobrze wyczyścił te fugi,? O tej funkcji to nawet nie wiedziałam 😁 ale przyznam że aż oczy mi się zaświeciły że mop zrobi to za mnie😁
 
reklama
pytam o pluszaki bo my byliśmy z wizytą u kolegi z bloku i mój mały tak się dorwał do pluszaków że jakaś katastrofa oczywiście zaczął wszystkie gryźć, potem przytulać, gaworzy i bawić się z kolegą z podwórka 😂
ahhh muszę poczytać 😂

edit dodam że sąsiad miał chyba z 10 oczywiście prane, podobała mi się też mata taka składana odrazu z zabawkami służyła jako worek ale czad nie widziałam czegoś takiego 🤪
 
pytam o pluszaki bo my byliśmy z wizytą u kolegi z bloku i mój mały tak się dorwał do pluszaków że jakaś katastrofa oczywiście zaczął wszystkie gryźć, potem przytulać, gaworzy i bawić się z kolegą z podwórka 😂
ahhh muszę poczytać 😂

edit dodam że sąsiad miał chyba z 10 oczywiście prane, podobała mi się też mata taka składana odrazu z zabawkami służyła jako worek ale czad nie widziałam czegoś takiego 🤪
Ja teraz czuję się jak jaskiniowiec z tymi pluszakami, bo głównie właśnie mamy pluszowe grzechotki, książeczki kontrastowe i maskotka Pluta robi u nas furorę, bo do niej gada 😂 aż muszę kupić jej jakieś cywilizowane zabawki 😂😂
 
Ooo super teraz to juz na pewno kupuję😉
Co do pluszaków to ja też nie wiem skąd się u nas wzięły🤣🤣nie kupiłam żadnego a już kilka ma od cioteczek i babci, na chrzest dostał od mojej siostry takiego ze swoim imieniem i wymiarami oraz godziną urodzenia🤩 a jeszcze w na półeczce czekają pluszaki z mojego dzieciństwa😅
Aaa no właśnie już dawno miałam się pochwalić jaką cudną pamiątkę dostała Iga na chrzest:)Króliczka numer 1 z datą i imieniem...cudny jest:)
 
pytam o pluszaki bo my byliśmy z wizytą u kolegi z bloku i mój mały tak się dorwał do pluszaków że jakaś katastrofa oczywiście zaczął wszystkie gryźć, potem przytulać, gaworzy i bawić się z kolegą z podwórka 😂
ahhh muszę poczytać 😂

edit dodam że sąsiad miał chyba z 10 oczywiście prane, podobała mi się też mata taka składana odrazu z zabawkami służyła jako worek ale czad nie widziałam czegoś takiego 🤪
No to moja do tego z fisher price też gada i próbuje go ugryźć :)
On też już wysłużony bo po kuzynkach otrzymała:)
 
Aaa no właśnie już dawno miałam się pochwalić jaką cudną pamiątkę dostała Iga na chrzest:)Króliczka numer 1 z datą i imieniem...cudny jest:)
To my mamy Szumisia z imieniem. I wisi na łóżku bezużyteczny. Gdyby nie to imię na nim, bym go wystawiła.
 
hehehehhe to podchodzi pod wyłudzenie danych:p Patii Ty powinnaś w tajnych służbach pracować:tak:
Oj do tego to bym się nie nadawała 🙈
obstawiam, że doświadczeni
jakie więzienie, coś ty:) oczywiście, dziecko biega wszędzie, my pilnujemy, a kojec - może to być łóżeczko turystyczne, albo takie kwadratowe z miękkim spodem i z bokami z siatki (widziałam takie u znajomych) tylko kiedy potrzebujesz. Dodam, że dobrze też czasem zostawić dziecko samo, niech się pobawi chwilę, dać mu trochę swobody a nie stać ciągle nad nim. U nas są schody na piętro i na bank założę barierkę i żaden psycholog mi nie wmówi, że to więzienie dla dziecka, bo bezpieczeństwo jest tu kluczowe. Jak starsze dzieci były małe to funkcję kojca spełniało po prostu łóżeczko, bo mieliśmy dwa małe pokoiki
A no barierki na schodach to akurat obowiązkowe, dla bezpieczeństwa i życia dziecka, tu bym się nawet nie zastanawiała 😉
stanowczo za dużo czytasz😅
Potwierdzam! 😁

Czy Wasze słodziaki 😍 mają jakieś pluszaki misie małe, duże, nie mówię tutaj o szumisiach czy szmatkach tylko taki prawdziwy miś?
Moja ma kilka pluszaków, bo dostała jak się urodziła. Jej ulubionym był Kubuś Puchatek, to do niego uczyła się gadulić 😊 No ale teraz misie leżą w jej łóżeczku i czekają aż zacznie się nimi bawić 😉 prędzej czy później przyjdzie etap gdzie będzie się interesować pluszakami i będzie miała swojego ulubionego, z którym będzie dzieliła wszystko i będzie jej przyjacielem 😉 Sama za dziecka z siostrą miałyśmy swoje ulubione misie, opiekowałyśmy się nimi, robiłyśmy wszystko z nimi i byłyśmy najszczęśliwszymi dziewczynkami pod słońcem mając je ❤️
Ma też siostrę szczeniaczka uczniaczka i bardzo ją lubi, zawsze puszczam jej piosenki na tym 🙂
Ps. Jak ktoś nie wie, to jak naciśniecie na serduszko na brzuszku i przytrzymacie to polecą wszystkie piosenki po kolei 😊
U nas pluszaki robią tylko za zabawki do codziennej zabawy. Mamy jedna zabawkę grająca, której nie uzywamy, tak na codzień Nastka bawi się tylko pluszakami, lub piłeczkami. Ma dużego misia który ma 68cm i dostała go z okazji narodzin, lecz on zbiera tylko kurz.
Mój narzeczony kiedyś jak chodziliśmy ze sobą jeszcze kupił mi na urodziny wielkiego różowego misia, który miał 180 cm 😍 I jak Juz zamieszkaliśmy razem to tylko leżał na podłodze i się kurzył więc go oddaliśmy za darmo na olx.
Wiesz co, ostatnio znajoma będąc pod wrażeniem postępów Mai opowiedziala mi o smyczy dla dzieci 🙈🙊🙉 mówiła, że mogłoby mi się przydać 😎

Hehe ale znasz ✌️
Ja jakoś jestem przeciwna tym smyczom. Strasznie źle bym się czuła mając swoje dziecko na takie smyczy...
Ja wiem, że różne są dzieci i są rodziny wielodzietne gdzie jeden rodzic musi wyjść z dwójką czy trójka na zakupy a jeden urwis jest totalnym łobuzem i ucieka na ulicę itp, więc wtedy muszą się zaopatrzyć w coś takiego i nie neguje tego 😉
pytam o pluszaki bo my byliśmy z wizytą u kolegi z bloku i mój mały tak się dorwał do pluszaków że jakaś katastrofa oczywiście zaczął wszystkie gryźć, potem przytulać, gaworzy i bawić się z kolegą z podwórka 😂
ahhh muszę poczytać 😂

edit dodam że sąsiad miał chyba z 10 oczywiście prane, podobała mi się też mata taka składana odrazu z zabawkami służyła jako worek ale czad nie widziałam czegoś takiego 🤪
Ale po co Ty na każdy temat czytasz, nawet na temat pluszaków? 😅 W macierzyństwie ( jak i w życiu) trzeba czasem robić coś intuicyjnie, co nam rozum i serce podpowiada. Jasne, że dobrze jest się edukować i mieć wiedzę na dane tematy, ale robić też coś po swojemu. Patrzeć co dziecku się podoba i jak reaguje na dane rzeczy, zabawki. Skoro mu się tak bardzo podobały pluszaki u sąsiada to ja bym mu kupiła pluszaka, żeby miał radość 😉
Jak będziesz czytała na każdy temat co masz zrobić a czego nie, to zajedziesz się totalnie psychicznie w tym macierzyństwie, bo jak coś nie wyjdzie tak jak wyczytasz to będziesz sobie pluła w brodę, że tak nie powinno być a tak się stało. Najważniejsza to równowaga i wszystko będzie git 👍👌
Ps. To nie krytyka! Nie mówię, że masz nie czytać. Nie odbieraj tych słów źle 🙂
 
reklama
Ja teraz czuję się jak jaskiniowiec z tymi pluszakami, bo głównie właśnie mamy pluszowe grzechotki, książeczki kontrastowe i maskotka Pluta robi u nas furorę, bo do niej gada 😂 aż muszę kupić jej jakieś cywilizowane zabawki 😂😂
no ja tym bardziej 😂 tyle zabawek a zero pluszaków ale siara była a jeszcze dziewczyna nie no coś Ty nie macie do żłobka dzieci potem zabierają a ja aha 🤔 czułam się niedoczytana...
 
Do góry