reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Oooo fajną piosenkę mi przypomniałaś😃
Ja śpiewam " jadą jadą misie" albo " "cztery słonie zielone słonie" " małe pieski dwa"😅
Tak, u mnie te same piosenkin😅 a jest ich jeszcze o wiele więcej 😅 Jedzie pociag z daleka, Dziadek fajna farmę miał, Ojciec Wirgiliusz itp itd hahahaha 🤣🤣
 
reklama
My też spiewamy, najczęściej 'Maję' Wodeckiego 🤗


A czytacie już dzieciom? Ja w domu co drugi dzień czytam wierszyki, mamy pełno książek, nowych i takich starych basni po innych dzieciach ... Na razie przerabiamy wierszyki :)
 
Ostatnia edycja:
My też spiewamy, najczęściej 'Maję' Wodeckeigo 🤗


A czytacie już dzieciom? Ja w domu co drugi dzień czytam wierszyki, mamy pełno książek, nowych i takich starych basni po innych dzieciach ... Na razie przerabiamy wierszyki :)
Ja tez nieraz czytam, chociaż mogłabym częściej. Też głównie są to wierszyki. Bardzo dużo czytałam mojemu pierwszemu i okazuje się, że większość tych wierszy znam niemal na pamięć 😆
 
To ja też na żywioł 😂
Dorzucę do playlisty " Na Wojtusia z popielnika" i " Wniosły dzieci z sadu"
Reszta to improwizacja. Idzie mi niełatwo, bo raczej małomówna jestem 😆
Przy dziecku się rozkręcam 😁
u nad też od zawsze na Wojtusia😜,
ale uwielbia ostatnio:
jesteśmy jagódki,
wlazł kotek na płotek i kolysanki Grzegorza Turnau
a w ciągu dnia: głowa, ramiona, kolana, pięty i dziadek luka farmę miał i pieski małe dwa - raczej na rozkręcęnie😜
z tego się chyba nie wyrasta 😂
 
My też spiewamy, najczęściej 'Maję' Wodeckiego 🤗


A czytacie już dzieciom? Ja w domu co drugi dzień czytam wierszyki, mamy pełno książek, nowych i takich starych basni po innych dzieciach ... Na razie przerabiamy wierszyki :)
Zazwyczaj z pamięci opowiadam "lokomotywę", lub "na straganie". Jak była mniejsza to czytałam jej, teraz tego nie robię, a powinnam coś czasem jej poczytać
 
reklama
Też pierwszy raz słyszę tej drugiej...

Ja gaduła jestem więc gadanie pierduł przychodzi mi łatwo...ale czasami jak słyszę co mi to za zwrotka wyszła z improwizacji to się sama z siebie śmieje 😂 ....żeby później nie było jak pójdzie do przedszkola , że będzie się kłócić , że "słonie piją mleko" bo mama tak śpiewała😂...więc czas się podszkolić z piosenek matka :)
hahhahaha przypomniało mi się jak teściowa powtarzała jednej wnusi wierszyk...niezbyt ładny, ale wpadający w ucho no i wnusia w przedszkolu odtwarzała 😂 do tej pory się z tego śmiejemy na spotkaniach rodzinnych a minęło już chyba z 20 lat🙂
 
Do góry