Ja jeszcze nie czytam, też nie doszliśmy do tego etapu, ale na pewno będę
Moja przy pieski małe dwa zasypia, śpiewam jej do zasniecia
Nie wiem czy Wasze dzieci też tak robią, ale jak ja mojej Neluni śpiewam to ona na mnie patrzy takim wzrokiem z uśmiechem na twarzy jakby była wzruszona i zakochana ( zakochana to i tak jest w mamusi
). Wpatrzona jest we mnie, a ja w nią i nie odwraca wgl wzroku, nic innego się nie liczy tylko to, że śpiewam i jestem
I to jest tak piękny wyraz twarzy, że chciałabym w tym momencie zrobić jej zdjęcie, ale wiadomo, że tego się nie zrobi i chce ten widok zapamiętać na zawsze
Nie raz żałuję, że nie możemy swoimi oczami robic zdj, albo nagrywać filmów, to by było coś wspaniałego.
Ja nigdy nie czytałam lektur, to był dla mnie koszmar. Natomiast lubiłam jako nastolatka czytać książki romantyczne, takie dla nastolatek. A teraz bardzo lubię czytać książki szczególnie romanse ( obowiązkowo w okładce, nie żadne e-booki) i bardzo brakuje mi tego czytania.
) a jednak mój 12- latek nie przepada za czytaniem. Ale i tak myślę, że czytanie ma wiele innych korzyści, m.in. rozwija wyobraźnię, wzbogaca słownictwo czy nawet uczy 
a tak samo wychowywane
,
i zaraz 
ahh
z tatą lezy a za mama wodzi wzrokiem 
