reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
My mieszkamy na 1 piętrze, ale akurat w domu mamy zawsze chłodniej niż na dworze, w lato plus, w zimę niestety bardzo szybko się chłodzi mieszkanie i musimy ciągle grzać 😐 Za to mieszkamy przy głównej ulicy, przy głównym skrzyżowaniu i mamy dość totalnie... Czujemy się jakbyśmy mieszkali na ulicy jak mamy otwarte okna na uchył... Ciągle jakieś debile jeżdżą głośno, a to jakimiś furami z takim wydechem, że pół miasta słyszy, albo jakimiś moplikami starymi głośnymi albo kuźwa autobusy, które jak staną na czerwonym świetle pod górkę i zapali się zielone to ruszają tak głośno jakby czołg jechał... Nie da się zobaczyć tv, bo trzeba zamykać okna, nic nie słychać. A dodatkowo jak małą usypiam to muszę zamknąć okno, bo co chwile coś ją budzi i się kisimy w tym pokoju wtedy... Ja chce jesień 😩
My mieszkamy za miastem na szczęście🙂w każdym oknie siatka i okna pootwierane i jakos dajemy rade z upałami . Gorzej jest ja dworze wiec wychodzi pod wieczór 🙂
 
Heh a właśnie często tak jest , że niemowlaczki grubiutkie później są szczuplutkie a te chudsze nadrabiają:)Tak jak w tej Twojej dzisiejszej obserwacji...chipsik...cola:)Żarcik...uważam , że wszytko jest dla ludzi ale w granicach rozsądku...bo często dzieci które mają chowane słodycze itp to jak przychodzi sytuacja , że są u kogoś i to leży to zachowują się jak dzikusy....Zdrowy rozsądek to podstawa...
Ja jestem tego samego zdania. To są dopiero malutkie dzieci, które się nie ruszają ( oprócz majtania nóżkami i rączkami) i ocenianie w tym wieku czy będą szczupłe czy grubsze jest bez sensu, bo to dopiero wszystko z czasem się normalizuje, dzieci zaczynają chodzić i waga się zmienia, bo są w ruchu. Moja 7 letnia siostrzyczka do roku była trochę taka kluseczka a potem jak zaczęła chodzić to wysoka i szczuplutka 😊 także nie ma co dzieci porównywać. Są jakie są, a chore jest niemowlaki "odchudzać" albo ograniczać im pokarm. Wychowujemy je na modelki? Nawet gdyby, to na to przyjdzie czas jak będą nastolatkami, świadomymi a nie dziećmi 😉
 
Zazdro 😩 U mnie dziś było ponad 30 st... Teraz jest godzina 22 a na dworze 26 st, w mieszkaniu 27 st... Zero wiatru... Mała cały czas spocona, dopiero teraz mi zasnela, od 17 nie śpi. Cztery razy ja usypialismy na rękach, za każdym razem się obudziła po 5 minutach, bo tak jej gorąco... Nie da się już kuźwa. Czekamy z narzeczonym aż w końcu przyjdzie znów jakaś burza i choć na chwilę ochłodzenie, bo tu ocipieje do końca lata 🥵🥵🥵
U nas to samo. Spać mi przez cały dzień nie chciała przez upał, i z zaśnięciem też masakra.
 
reklama
Do góry