reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Kupiłam mała butelke z canpolu z uchwytami, zrobilam jedynie dziurke w smoczku do odpowietrzania i mały pije wode samodzielnie po pidanium u butelki do, wiec czasem wypije wiecej, czasem mniej, a czasem trzeba go przebrac bo bawi się i wyleje wiecej na siebie 😂 w nocy budzi się raz, czasem uda sie go samą wodą zaspokoić, czasem "białą wodą" a czasem jednak mleko trzeba.
W ciagu dnia dostaje co 4h jeść.
No jeśli dziecko jest na mm to też uważam, że bez sensu robić butle co 1h, a musi coś dziecko pić pomiędzy karmieniami, bo przecież nie będzie bez picia przez 3-4 h.
Ja tam karmie piersią więc dla mnie nie ma problemu bym co godzinę dawała małej pic😉
 
reklama
Jejku jak to czytałam ,to aż mnie wszystko bolało tam...jesteś wielka dla mnie...ściskam mocno ❤️Ja miałam cc chociaż byłam gotowa na sn bo taki był plan...ale czytając Twój opis cieszę się , że doszło do tego cc...tylko ,że ja małą zobaczyłam po raz pierwszy dopiero w 2 dobie od porodu niestety i tego będę zawsze żałować, że nie było mi dane jej przytulić i ucałować...nawet o zdjęcie żeby ktoś mi zrobił musiałam się prosić🤨
No ja chociaż te 5 minut ją widziałam. Ale to w cholere smutne i przykre, że nie mogłaś jej od razu zobaczyć i przytulić 😞 Ja bym te dwa dni to chyba po ścianach chodziła z tęsknoty 😩 A pokazali Ci ją przynajmniej na sekundę od razu po wyciągnięciu? Czy nawet nie widziałaś jak Twoja córka wygląda?
 
No jeśli dziecko jest na mm to też uważam, że bez sensu robić butle co 1h, a musi coś dziecko pić pomiędzy karmieniami, bo przecież nie będzie bez picia przez 3-4 h.
Ja tam karmie piersią więc dla mnie nie ma problemu bym co godzinę dawała małej pic😉
Patii26, a zdarza się, że dajesz pierś co godzinę?
 
Patii26, a zdarza się, że dajesz pierś co godzinę?
A no pewnie, wiele razy 😁 Codziennie tak robimy 😊 U nas to cycek na żądanie, czasem zdarzyło się ze co pół h jej dawałam, ona troszeczkę popiła i jej wystarczyło 😁 Ale w te upały co godzinę staram się jej dawać się napić, bo jednak 2 h bez picia to dużo ( mnie suszy co pół h, więc dziecko tak samo)
 
No ja chociaż te 5 minut ją widziałam. Ale to w cholere smutne i przykre, że nie mogłaś jej od razu zobaczyć i przytulić 😞 Ja bym te dwa dni to chyba po ścianach chodziła z tęsknoty 😩 A pokazali Ci ją przynajmniej na sekundę od razu po wyciągnięciu? Czy nawet nie widziałaś jak Twoja córka wygląda?
Nic mi nie pokazali bo musieli mnie całkowicie uśpić bo nie zadziałało znieczulenie do kręgosłupa...zanim mnie wybudzili to jej już nie było dawno....nie widziałam jak wygląda...nie słyszałam jak płacze...pod wieczór poprosiłam Panią sprzątającą żeby mi poszła zrobić zdjęcie chociaż żeby móc ją zobaczyć chociaż na telefonie...
 
Nic mi nie pokazali bo musieli mnie całkowicie uśpić bo nie zadziałało znieczulenie do kręgosłupa...zanim mnie wybudzili to jej już nie było dawno....nie widziałam jak wygląda...nie słyszałam jak płacze...pod wieczór poprosiłam Panią sprzątającą żeby mi poszła zrobić zdjęcie chociaż żeby móc ją zobaczyć chociaż na telefonie...
Jejku, biedna 😞 A nie mogłaś do niej podejść ją zobaczyć jak już byłaś w stanie chodzić? Ja mogłam podejść do niej ale ja w ten pierwszy dzień nie byłam w stanie ustać, od razu słabłam, a jak poprosiłam o wózek, żeby mnie do małej zawieźli to akurat nie mieli dostępnego, więc nie miałam jak podejść ale poprosiłam położną by mi zdj zrobiła. No ale wytrwałam do następnego dnia. Przynajmniej po tak ciężkim porodzie całą noc przespałam jak zabita, od 21:30 do 6 rano ciągiem bez budzenia się, więc zregenerowalam się.
 
Nic mi nie pokazali bo musieli mnie całkowicie uśpić bo nie zadziałało znieczulenie do kręgosłupa...zanim mnie wybudzili to jej już nie było dawno....nie widziałam jak wygląda...nie słyszałam jak płacze...pod wieczór poprosiłam Panią sprzątającą żeby mi poszła zrobić zdjęcie chociaż żeby móc ją zobaczyć chociaż na telefonie...
Eh to kiepsko u Ciebie 😕muszę stwierdzić, że panie sprzatajace to czesto najbardziej ludzkie istoty na tych oddziałach 😉to moja koleżanka też tak miała komplikacje przy porodzie szybka cesarka, znieczulenie ogólne to mówiła, że jak się obudziła to ryczała bo myślała że mały nie żyje😐
Tak jak ja miałam cc to aż byłam zaskoczona bo nawet mój mógł przyjechać kangurowac synusia w czasie jak mnie doprowadzali do ładu😉potem pierwsze karmienie i dostałam go na drugi dzień popołudniu 😍
 
Jejku jak to czytałam ,to aż mnie wszystko bolało tam...jesteś wielka dla mnie...ściskam mocno ❤️Ja miałam cc chociaż byłam gotowa na sn bo taki był plan...ale czytając Twój opis cieszę się , że doszło do tego cc...tylko ,że ja małą zobaczyłam po raz pierwszy dopiero w 2 dobie od porodu niestety i tego będę zawsze żałować, że nie było mi dane jej przytulić i ucałować...nawet o zdjęcie żeby ktoś mi zrobił musiałam się prosić🤨
I to mnie wkurwia. Od takich praktyk pozniej kobiety mają problem z laktacja jak chcą karmić. Ja bym tam chyba szpital rozniosła jakby nie chcieli mi dać małej. No chyba że by tego wymagał stan zdrowia jej.
 
A no pewnie, wiele razy 😁 Codziennie tak robimy 😊 U nas to cycek na żądanie, czasem zdarzyło się ze co pół h jej dawałam, ona troszeczkę popiła i jej wystarczyło 😁 Ale w te upały co godzinę staram się jej dawać się napić, bo jednak 2 h bez picia to dużo ( mnie suszy co pół h, więc dziecko tak samo)
Moja dzisiaj ma fazę że mało pije , ale tak dziś nawija.. masakra 😃 chyba mamy taki wynik skoku rozwojowego
 
reklama
A no pewnie, wiele razy 😁 Codziennie tak robimy 😊 U nas to cycek na żądanie, czasem zdarzyło się ze co pół h jej dawałam, ona troszeczkę popiła i jej wystarczyło 😁 Ale w te upały co godzinę staram się jej dawać się napić, bo jednak 2 h bez picia to dużo ( mnie suszy co pół h, więc dziecko tak samo)

U nas tez podobnie, jak nie wiem dlaczego jęczy to na bank chodzi o kilka lyczkow :) to nie jest takie konkretne karmienie tylko dokładnie kilka lykow, bo suszy😜

Nic mi nie pokazali bo musieli mnie całkowicie uśpić bo nie zadziałało znieczulenie do kręgosłupa...zanim mnie wybudzili to jej już nie było dawno....nie widziałam jak wygląda...nie słyszałam jak płacze...pod wieczór poprosiłam Panią sprzątającą żeby mi poszła zrobić zdjęcie chociaż żeby móc ją zobaczyć chociaż na telefonie...

Ojej, nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co czulas... Bardzo to przykre.
 
Do góry