Marcowe mamy 2021

[ecza]

U nas polecają w szpitalu, w którym rodziłam od pierwszego dnia życia Lipobase. Nie mam pojęcia, czy sroka go poleca, czy nie, pewnie nie, bo jest na wazelinie, ale zupełnie szczerze wprost świetnie zatrzymuje wilgoć w skórze. Początkowo stosowałam codziennie, teraz raz na kilka dni, od porodu mam tę samą tubkę. Jest dość gęsty i tłusty, ale ładnie się wchłania. A na takie mega suche place używam oczyszczonej lanoliny. (U siebie, u małej nie było potrzeby, a substancja jest najbliższa do naszego naturalnego sebum i na 100% nie zaszkodzi - chyba, że uczula). Jakbyś chciała to ja używam tej: https://allegro.pl/oferta/lanolina-bezwodna-farmaceutyczna-czysta-200g-8113716585

A nie pomyślałam bo zapomniałam....mam przecież w domu medela purelan a to też przecież czysta lanolina bo zaopatrzyłam się przed porodem już....posmaruję w jednym miejscu , żeby zobaczyć czy coś pomoże....

 

[Mary2094]

Mój synek też ma takie placki suche i różowe lub czerwonawe. Pediatra mówi, że może to być sucha skóra, ale też może to być lekka reakcja alergiczna na białka mleka krowiego. Jak nie dam rady tego nawilżyć, to mam spróbować zmienić mleko.

Tylko ze ja mleka nie spożywam ani produktów mlecznych. Ja się zastanawiam czy z soją nie przesadzam

 

[karoo-kp]

No ja na pewno będę kupować B. BOX ze słomką, najlepszy. Ale 3 miesięczne dziecko jeszcze nie będzie potrafiło w tego pić, moja skończyła w piątek 3 Msc.

No do słomki to jeszcze, niektóre dzieci łapią koło roki, choć Dobrusia złapała mając 7 miesięcy

Początkowo chciałam pół roku, ale teraz tez myślę że do roku i koniec. Zobaczymy co los da

A po roku jeszcze pół i tak zleci do trzech tak z Dobrusią miałam, teraz w żaden sposób nie nastawiam się.

Tylko ze ja mleka nie spożywam ani produktów mlecznych. Ja się zastanawiam czy z soją nie przesadzam

A sprawdzasz składy innych rzeczy? Często bmk są tam, gdzie się nie spodziewasz. W chlebie, wędlinie choćby.

 

[Mary2094]

No do słomki to jeszcze, niektóre dzieci łapią koło roki, choć Dobrusia złapała mając 7 miesięcy

A po roku jeszcze pół i tak zleci do trzech tak z Dobrusią miałam, teraz w żaden sposób nie nastawiam się.


A sprawdzasz składy innych rzeczy? Często bmk są tam, gdzie się nie spodziewasz. W chlebie, wędlinie choćby.

No i wiem w czym jest BMK, pije Mom na laktacje, odwróciłam opakowanie a tam jak byk 35% białko mleka krowiego, i mloda dziś jeszcze bardziej wysypana.. Tak więc od jutra odstawiam to i będziemy szukać winowajcy. Dziś kupiłam krochmal i wykąpałam, i lipobase zamówiłam w aptece bo nie mieli dziś na stanie.

 

[ecza]

No i wiem w czym jest BMK, pije Mom na laktacje, odwróciłam opakowanie a tam jak byk 35% białko mleka krowiego, i mloda dziś jeszcze bardziej wysypana.. Tak więc od jutra odstawiam to i będziemy szukać winowajcy. Dziś kupiłam krochmal i wykąpałam, i lipobase zamówiłam w aptece bo nie mieli dziś na stanie.

Kupiłam dzisiaj lipobase i posmarowałam sobie zmianę łuszczycową i jedno co mogę powiedzieć to super nawilżenie....oj dawno nic tak super nie nawilżyło mi suchego miejsca...mam nadzieję, że córci też przyniesie ulgę

 

[ecza]

A ja mam pytanie ...jak usypiacie już na noc swoje dzieciątka?Bo moja niby zasypia na rogalu do karmienia...po czym nagle pobudka i muszę bujać a robi się coraz szybciej cięższa i nie nadążają mi ręce się przyzwyczaić do jej masy a jestem sama i nie mam nikogo na zmianę....Może któraś dziewczyna usypiała na rękach i udało się jednak przejść na inny mniej obciążający sposób?

 

[Mary2094]

A ja mam pytanie ...jak usypiacie już na noc swoje dzieciątka?Bo moja niby zasypia na rogalu do karmienia...po czym nagle pobudka i muszę bujać a robi się coraz szybciej cięższa i nie nadążają mi ręce się przyzwyczaić do jej masy a jestem sama i nie mam nikogo na zmianę....Może któraś dziewczyna usypiała na rękach i udało się jednak przejść na inny mniej obciążający sposób?

My karmimy się na leżąco i moja wisi 1,5h na cycu z przerwami. Zawsze od maleńkości kładłam ją sobie do odbicia na ciele jak do kangurowania, i zazwyczaj jak jeszcze chce się jej jeść to przebudzi się, a jak nie to odkładam do łóżeczka I tak to wygląda. U nas mam wrażenie że młoda wie - jak kąpiel to zaraz jedzonko i spanko. Ale za to bujam do drzemek czasem, to wiem co czujesz.

 

[ecza]

My karmimy się na leżąco i moja wisi 1,5h na cycu z przerwami. Zawsze od maleńkości kładłam ją sobie do odbicia na ciele jak do kangurowania, i zazwyczaj jak jeszcze chce się jej jeść to przebudzi się, a jak nie to odkładam do łóżeczka I tak to wygląda. U nas mam wrażenie że młoda wie - jak kąpiel to zaraz jedzonko i spanko. Ale za to bujam do drzemek czasem, to wiem co czujesz.

I to jest właśnie jedna z wielu zalet karmienia piersią...dzieciaczki ciamkają i słodko zasypiają....no u mnie niby też już kojarzy..idziemy na górę...kąpiel...jedzonko...i raz jest super a częściej niestety trzeba bujać...:/

 

[Patii26]

Ja kąpie w emotopic ale co jakiś czas pojawia nam się jakiś suche miejsce teraz np. na brodzie i koło kolana.

Moja jak miała twarz pełną w krostach i suchych plackach, to Mój poszedł do apteki kupić jakiś krem na to i babeczka w aptece mu poradziła Emotopic. Kuźwa... Dwa razy małej posmarowałam, wieczorem raz i w nocy raz i rano miała tragedię... Te suche placki się ślimaczyły z ropy, buzia 3 razy gorsza, cała czerwona, stan zapalny był większy, dramat.

to co pisze producent to jedno a co wolno dziecku to drugie
ja bym kompletnie nie smarowała niczym tylko woda przemywała też to wiem jak załatwiłamo małemu nogi filtrem UV
dermatolog kazał wbić sobien do głowy jak mantrę do 6 ms jak najmniej kosmetyków żadnych kremów, oliwek itd ani nic z takich
ja do kąpieli tylko hipp
jak jakieś krostki pod pieluszka tylko linomag pod pieluszkę z cynkiem nic więcej
proponuję skonsultuj z dermatologiem szkoda kasy.

Największy błąd jaki można zrobić przy suchych plackach to przemywanie samą wodą. Woda jest twarda i bardzo wysusza skórę. Jeśli są suche miejsca to obowiązkowo trzeba je nawilżać, ale nie natłuszczać, bo natłuszczanie bo jakimś czasie robi odwrotny efekt i wysusza jeszcze bardziej. Nawilżanie to podstawa. Nie można suchych, czerwonych miejsc oraz krostek, które nie wyglądają dobrze pozostawić bez niczego aż znikną, bo nie znikną same od siebie. Jeśli są dostępne produkty do złagodzenia podrażnienia itp to korzystajmy. Musiałybyśmy naszym dzieciom smarować buzie i ciało kilkanaście razy dziennie, żeby mogło zaszkodzić.
PS. Jestem kosmetyczką, pracuje w tym zawodzie i naprawdę wiem co mówię
Wystarczy, że jeden dzień córce przemywałam twarz ( suche i szorstkie krostki) przegotowaną wodą bez smarowania i na drugi dzień był kosmos, twarz tak sucha i ściągnięcia, czerwona i strasznie córkę swędziała, ocierala się ciągle o mnie, rękami o twarz i była marudna całe dwa dni przez to.

Tez z tymi filtrami UV słyszałam żeby uważać, ale czasem smaruje jej nogi kremem z lirene, vegan 50 dla dzieci bo kupiłam taka super parasolkę do wózka ze nie mogę jej coś zasłonić od słonka.
Nam wyszło pod piersiami młodej takie placki wysuszone od przepocenia, dziś pokazywałam pediatrze przed szczepieniem, i właśnie musze jak najwięcej jej smarowac te miejsca by wygoić.

Dokaldnrk, trzeba smarować by nawilżyć i złagodzić, aby nie pogorszyć stanu.

Ja sie zawsze śmieję, że przynajmniej nie musimy się rozwodzić jak wszyscy wkoło

Hahaha, dokładnie tak Nie dość, że fortuna na wesele to trzeba zapłacić za rozwód potem

 

[karoo-kp]

No i wiem w czym jest BMK, pije Mom na laktacje, odwróciłam opakowanie a tam jak byk 35% białko mleka krowiego, i mloda dziś jeszcze bardziej wysypana.. Tak więc od jutra odstawiam to i będziemy szukać winowajcy. Dziś kupiłam krochmal i wykąpałam, i lipobase zamówiłam w aptece bo nie mieli dziś na stanie.

Przynajmniej znalazłaś winowajcę. Na laktację polecam słód jęczmienny, sam, można dodać do herbatki. Kilka razy użyłam, ale mleka msm wystarczająco więc się nie wspomagam.

Kupiłam dzisiaj lipobase i posmarowałam sobie zmianę łuszczycową i jedno co mogę powiedzieć to super nawilżenie....oj dawno nic tak super nie nawilżyło mi suchego miejsca...mam nadzieję, że córci też przyniesie ulgę

Ale fajnie, cieszę się, że podpasowało. Ja się zbieram, żeby nowe kupić, bo w sumie niedługo koniec.

A ja mam pytanie ...jak usypiacie już na noc swoje dzieciątka?Bo moja niby zasypia na rogalu do karmienia...po czym nagle pobudka i muszę bujać a robi się coraz szybciej cięższa i nie nadążają mi ręce się przyzwyczaić do jej masy a jestem sama i nie mam nikogo na zmianę....Może któraś dziewczyna usypiała na rękach i udało się jednak przejść na inny mniej obciążający sposób?

Moja nie lubi bujania i rzadko usypia na rękach. Wózrk albo na leżąco. Jak na leżąco to z cyckiem, i tak jest wieczorem, wisi na cycku od 30 minut do 2 godzin przy czym ostatnio bardziej te pół godziny.