- Dołączył(a)
- 19 Maj 2021
- Postów
- 10
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moja mała tak nie ma ale za to ja mam na nogach marmurkaCzy wasze dzieci mają jak płaczą lub zimno im takie centki na skórze biale z czerwoną obwódką? tz. Marmurkowa skóra jak czytam to się nazywa, moja ma na dłoniach, na szyi, karku jak płaczę najbardziej i na, dole policzków.
Moja tak ma na dłoniach jak strasznie mocno z płaczu piąstki zacisnieCzy wasze dzieci mają jak płaczą lub zimno im takie centki na skórze biale z czerwoną obwódką? tz. Marmurkowa skóra jak czytam to się nazywa, moja ma na dłoniach, na szyi, karku jak płaczę najbardziej i na, dole policzków.
Trzymamy kciuki , pamiętaj pozytywne myślenie czyni cuda. Bądź dobrej myśli a wszystko będzie dobrzeDziewczyny ja z małym w szpitalu, 2 tyg temu zrobiła mu się w pupie twarda krostka, lekarz powiedział, że fałd skórny, kazał smarować maścią, wczoraj trochę ropą podbieglo i niestety tak jak myślałam jest to ropień okoloodbytniczy, paskudna sprawa. Dziś byliśmy u chirurga i od razu przyjęcie na oddział, jeszcze dziś będzie operacja, wycięcie ropnia. U niemowląt to taka już wrodzona sprawa i częściej u chłopców. Jestem załamana, w dodatku 3 razy go kłuli bo nie mogli się wkłuć z welfronem i dopiero jak na sali operacyjnej będą to robić. Załamka, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, trzymajcie kciuki.
U nas podobnie, 22-23 zasypia i budzi się około 4-5 rano. Potem ciągnie do 7-8, nie śpi z 15 minut i dalej kima do 10Jak tam dziewczyny z waszymi dzieciaczkami w nocyo której chodzą spac i jak wstają?
czy wy w ogóle słyszycie jak się budzą w nocy? Moja córa zasypia tak 21-22 i wstaje o 4 na jedzenie ale wtedy płacze. A tak byłam pewna ze śpi cały czas aż tu moje zdziwienie bo przed wczoraj mój mąż przebudził się do toalety a mała leżała z otwartymi oczami cichutko to patrzył na nią i zasnęła po pół godzinie sama
wiec wczoraj ja czuwała i sytuacja się powtórzyła . A ja myślałam ze ona śpi cała noc w tu wychodzi na to ze budzi się w środku nocy
Moja, mala zasypia koło 23ej za to do 6ej spi i potem jeszcze pogaworzy i śpi dalej nawet do 9ej.ale w między czasie cyc na śpiąco często nawet nie liczę ile bo różnie to. Ale pasuje mi to że z przerwami ale daje pospać do 9ej czy 8ej, gorzej byłoby jakby 4 czy 5rano nie spala.Jak tam dziewczyny z waszymi dzieciaczkami w nocyo której chodzą spac i jak wstają?
czy wy w ogóle słyszycie jak się budzą w nocy? Moja córa zasypia tak 21-22 i wstaje o 4 na jedzenie ale wtedy płacze. A tak byłam pewna ze śpi cały czas aż tu moje zdziwienie bo przed wczoraj mój mąż przebudził się do toalety a mała leżała z otwartymi oczami cichutko to patrzył na nią i zasnęła po pół godzinie sama
wiec wczoraj ja czuwała i sytuacja się powtórzyła . A ja myślałam ze ona śpi cała noc w tu wychodzi na to ze budzi się w środku nocy
Trzymamy kciuki, będzie dobrzeDziewczyny ja z małym w szpitalu, 2 tyg temu zrobiła mu się w pupie twarda krostka, lekarz powiedział, że fałd skórny, kazał smarować maścią, wczoraj trochę ropą podbieglo i niestety tak jak myślałam jest to ropień okoloodbytniczy, paskudna sprawa. Dziś byliśmy u chirurga i od razu przyjęcie na oddział, jeszcze dziś będzie operacja, wycięcie ropnia. U niemowląt to taka już wrodzona sprawa i częściej u chłopców. Jestem załamana, w dodatku 3 razy go kłuli bo nie mogli się wkłuć z welfronem i dopiero jak na sali operacyjnej będą to robić. Załamka, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, trzymajcie kciuki.
Ahh, wiem co przeżywaszDziewczyny ja z małym w szpitalu, 2 tyg temu zrobiła mu się w pupie twarda krostka, lekarz powiedział, że fałd skórny, kazał smarować maścią, wczoraj trochę ropą podbieglo i niestety tak jak myślałam jest to ropień okoloodbytniczy, paskudna sprawa. Dziś byliśmy u chirurga i od razu przyjęcie na oddział, jeszcze dziś będzie operacja, wycięcie ropnia. U niemowląt to taka już wrodzona sprawa i częściej u chłopców. Jestem załamana, w dodatku 3 razy go kłuli bo nie mogli się wkłuć z welfronem i dopiero jak na sali operacyjnej będą to robić. Załamka, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, trzymajcie kciuki.