reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Mamy 9tygodni na liczniku i 5,1 kg i nie chce je „utuczyć” ale już karmie jak jest głodna 🙂
Moja ma ponad 5,5 i 8 tygodni, nie odczuwam "utuczenia". Poza tym dzieci zaczynają gubić jak zaczynają się ruszać

A to witamina C w płynie jest?
Tak, maluszkom się podaje w kropelkach jeśli jest taka konieczność, z tego co wiem to między innymi jest Cebion i Cevikap na przyklad (na pewno tych dwóch używałam z dziewczynkami moimi), pewnie są też inne, ale Cebion taki najbardziej rozpowszechniony.
Ja wywalilam ostatnio dwa opakowania, bo się przeterminowały. Tak.samo jak apapy juniory i ibumy, masakra, tyle kasy w błoto wywaliłam przy okazji 🙈🙈

Uff, u nas nadal pięknie ciepło, a ja nie mogę się zmobilizować do wyjścia z łóżka, a co dopiero z domu, na 15 jadę do urofizjoterapeutki ale niestety z racji finansów nie pozwolę sobie na kolejne wizyty 🤬🤬
Mam dość, a jeszcze mój mąż skłocił się z jedynym kontrahentem, dzięki któremu w ogóle funkcjonuje moja firma, jak go nie będzie to masakra... (pozostali są przy okazji, a ten to obsługa stała, a co za tym idzie stała kasa).
 
Mamy 9tygodni na liczniku i 5,1 kg i nie chce je „utuczyć” ale już karmie jak jest głodna 🙂
Wiem, że dziecka nie głodzisz, tylko informacyjnie 😉
 
Wcześniej naturalnie 2 poronienia a potem 3 razy IVF i poszło chyba dzieki pandemia pracowałam z domu na wszystko miałam czas 😜 a kasy to już nie liczę...☹️ wy w jakiej klinice my w Invicta.
Tak magiczny czas pandemii i zawieszenie wizyt w klinice ale to była zalamka🙈my w takiej małej klinice "zdrówko " z polecenia lekarza, nie w tych ogólnopolskich, oczywiście bez refundacji bo nie jestem mieszkanką żadnego miasta które refunduje koszty. Na początku zaczęłam pisać sobie koszty ale szybko skończyłam😂juz nie chciałam wiedzieć, ważne było żeby je zdobyć 😅nie myślisz czasem o rodzenstwie dla synusia? 😅bo mnie komplikacje porodowe trochę zniecheciły. W sumie po cc to i tak trzeba odczekać. Wolalabym żeby nie był jedynakiem...... ale z drugiej strony..... stwierdzilismy ze po tym roku zdecydujemy bo najpierw trzeba się nastawic psychicznie potem finansowo i jeszcze musi się udać a ja coraz starsza😂😉
 
Ja to chyba nie widzę u małego tych skoków sama nie wiem, jak tak piszecie to nieraz się zastanawiam 😅fakt ze coraz mniej śpi w dzień, ale ma dni ze sporo 😅ja to mam wrażenie że po tych 3 miesiącach jeszcze mniej będzie spał i mniej czasu będzie na cokolwiek poza opieką😉
 
Moja ma ponad 5,5 i 8 tygodni, nie odczuwam "utuczenia". Poza tym dzieci zaczynają gubić jak zaczynają się ruszać


Tak, maluszkom się podaje w kropelkach jeśli jest taka konieczność, z tego co wiem to między innymi jest Cebion i Cevikap na przyklad (na pewno tych dwóch używałam z dziewczynkami moimi), pewnie są też inne, ale Cebion taki najbardziej rozpowszechniony.
Ja wywalilam ostatnio dwa opakowania, bo się przeterminowały. Tak.samo jak apapy juniory i ibumy, masakra, tyle kasy w błoto wywaliłam przy okazji 🙈🙈

Uff, u nas nadal pięknie ciepło, a ja nie mogę się zmobilizować do wyjścia z łóżka, a co dopiero z domu, na 15 jadę do urofizjoterapeutki ale niestety z racji finansów nie pozwolę sobie na kolejne wizyty 🤬🤬
Mam dość, a jeszcze mój mąż skłocił się z jedynym kontrahentem, dzięki któremu w ogóle funkcjonuje moja firma, jak go nie będzie to masakra... (pozostali są przy okazji, a ten to obsługa stała, a co za tym idzie stała kasa).
To muszę zakupić witaminę c na ten nalot na języku bo może jej przeszkadza . No niestety finanse to zmora wszystkich . A mąż może dogada się z kontrahentem jak wie że to dla niego na korzyść. A z tą wagą to mam wrażenie ze jej w sam raz ale każdy kto ją widzi ale już duza i te policzki takie pełne 😄
 
Tak magiczny czas pandemii i zawieszenie wizyt w klinice ale to była zalamka🙈my w takiej małej klinice "zdrówko " z polecenia lekarza, nie w tych ogólnopolskich, oczywiście bez refundacji bo nie jestem mieszkanką żadnego miasta które refunduje koszty. Na początku zaczęłam pisać sobie koszty ale szybko skończyłam😂juz nie chciałam wiedzieć, ważne było żeby je zdobyć 😅nie myślisz czasem o rodzenstwie dla synusia? 😅bo mnie komplikacje porodowe trochę zniecheciły. W sumie po cc to i tak trzeba odczekać. Wolalabym żeby nie był jedynakiem...... ale z drugiej strony..... stwierdzilismy ze po tym roku zdecydujemy bo najpierw trzeba się nastawic psychicznie potem finansowo i jeszcze musi się udać a ja coraz starsza😂😉
my nie dostaliśmy finansowania bo ja amh miałam za niskie 😕
kompletnie nie myślę o dalszych dzieciach po prędzej nie stać mnie na ich wychowanie, po drugie ja jestem z rodziny wielodzietnej i na nic nie było nas stać wszystko miałam po siostrach a i tak czasy takie że nic nie było 😉
maz jest jedynakiem i nigdy nie narzekał ma wszystko 😃 no i po trzecie moje ciało i praca też jestem człowiekiem i chce swoje przeżyć i się dalej realizować zawodowo 😜.
Wyznaje zasadę trzeba mierzyć siły na zamiary jak ktoś chce proszę bardzo ja wybieram pragmatyzm😍.
 
No właśnie dała profilaktycznie bo nie była pewna🤔 język po leku dalej był biały. U nas jest 9 tydzień i w sumie jest lepiej nic tydzień temu . Będę czekać na 18 urodziny wtedy będzie lepiej haha
Moja mała też ma biały język. To raczej pleśniawki. W sobotę pediatra powiedział, żeby nic nie stosować, że samo z czasem zniknie 🤷‍♀️
Jakbyśmy bardzo chcieli to może nam dać receptę na lek ale on odradza, bo jest zdania, że jeśli nie jest to konieczne to lepiej nie dawać dziecku leków.
A też mi mama ciągle jakieś sposoby wymyśla i tylko słyszę 'jejku jaki biały jezyczek'...
 
reklama
Moja mała też ma biały język. To raczej pleśniawki. W sobotę pediatra powiedział, żeby nic nie stosować, że samo z czasem zniknie 🤷‍♀️
Jakbyśmy bardzo chcieli to może nam dać receptę na lek ale on odradza, bo jest zdania, że jeśli nie jest to konieczne to lepiej nie dawać dziecku leków.
A też mi mama ciągle jakieś sposoby wymyśla i tylko słyszę 'jejku jaki biały jezyczek'...

Ja to słyszę ciągle - moczem z pieluszki tetrowej nacieraj. A widzę że bez medykamentów samo schodzi a robiłam jej język fioletem gencjany i nystatyną i nic 😂. Wypróbuję Wit C bo to jej na bank nie zaszkodzi 😃
 
Do góry