reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
U mojego syna były podobne najpierw trzy dni smarowałam kremem bambino on trochę wysuszył, a później przemywalam wodą i smarowałam bepantenem. Jest już dobrze, zostały jakieś pojedyńcze na jednym policzku.
My przemywalismy przegotowaną wodą ostatnie dwa dni jak wszyscy polecał i to był dramat, skóra tak się wysuszyła, była szorstka i ściągnięta... Przez te dwa dni ona była strasznie marudna, rozdrażniona, bo ewidentnie jej to doskwierało i swędziało przede wszystkim. To trzeba czymś nawilżać, czymś lekkim co się szybko wchłania, inaczej to nie zejdzie. Woda jest twarda i bardzo wysusza skórę. Wczoraj tak rozkminialam i spróbowałam posmarować jej buzie emulsją do ciała z Emolium i widać, że Nela czuje się o wiele lepiej, bo dzisiaj ma już dobry humorek, smarowałam wczoraj wieczorem, w nocy i dziś rano i nie ma już tej skóry takiej szorstkiej i wysuszonej, wygląda dużo lepiej.
 
Naszej niuni już nie ma... 😭
O matko 😱😭 Nie wierzę... Niewyobrażam sobie co czujesz i jak cierpisz 😭 Aż mi się płakać chce jak o tym myślę...
Kochana, strasznie mi przykro, najszczersze kondolencje. Życzę Ci dużo siły. Jak czegoś będziesz potrzebować to pisz do nas, na pewno jakoś pomożemy.
 
reklama
A my właśnie jedziemy do mojej mamy i później do szpitala, na 13:40 mamy przyjęcie. Pakowania było tyle, że głowa mała... Dwa razy więcej niż do porodu 😱🙉
 
Do góry