reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

A mi dzisiaj zamknęli mój szpital, do którego miałam 3 minuty drogi, który ma najlepsze opinie w regionie i który znałam już z pierwszego porodu!.. Przekształcają go na covidowy. Teraz będę musiała jechać godzinę do innego...

Edit: a poza tym, miałam dzisiaj wizytę. I po chodzeniu przez miesiąc z rozwarciem na 1cm, dziś osiągnęłam zawrotne... 1,5cm. W takim tempie to ja urodzę na Boże Narodzenie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
o kurde powiem Ci mój po tym esputikonie i biogaii daje jakoś radę co prawda co chwilę bąki sadzi 🥴a ja obsesyjnie sprawdzam pieluszkę czy nie kupka ale daje radę!
Ale fakt faktów muszę powiedzieć, że sporo mnie to kosztowało masaże lecą codziennie po dwa, tulanie, śpiewanie, kołysanie, nowe butle antykolkowe (chociaż mój mąż akurat wątpi w działanie ich twierdzi ze to chwyt marketingowy) normalnie w głowie mi się już kręci. A najbardziej rozczula mnie jak sobie tak piszczy jak kotek jakie to słodkie jest 😍
rozmawiałam z Położna i powiedziała że najważniejsza jest rutyna dla dzieciaczka jak tutaj spokój to ono też się wyciszy. Tylko mój to chyba za bardzo się wyciszył.
A i muszę Wam przyznać się że stosuje smoczek 😕 no wiem słabe ale jemu to pomaga to co zrobię a jak już nie chce to wypluwa.
Może Twoja jeszcze czasu potrzebuje aż przywyknie i się właśnie wyciszy - pamiętaj że mój ma już 6 tyg 🥰
Pewnie tak. Mam też probiotyki ale dzisuaj nie dałam bo mi wyleciało, poza tym też starsza szaleje, biega, krzyczy, ogólnie nazwa Huragan Dobruśka jest najwłaściwszy, to na pewno nie pomaga w wyciszeniu. Teraz obie śpią a ja chwilkę korzystam. Poza tym jesteśmy u mojej mamy więc też zmiany.

A mi dzisiaj zamknęli mój szpital, do którego miałam 3 minuty drogi, który ma najlepsze opinie w regionie i który znałam już z pierwszego porodu!.. Przekształcają go na covidowy. Teraz będę musiała jechać godzinę do innego...
O masakra! Trzymam kciuki żebyście spokojnie dojechali, nam się udało!

@Mama_Mii2021 trzymajcie się, zdrowia jak najszybciej! Kurczę, takie maluszki to masakra jak szybko potrafią się rozchorować 😪😪
 
U mnie też 6doba,to ja dawałam 40ml ale plus pierś, ale wiesz chyba 60ml jest ok bo właśnie czytam i widzę że te 40 czy 50ml już mało mimo piersi🙈😱
U mnie to czuję nabrzmiałe napełnione piersi, przystawiam i potrafi wisieć np. 2h na cycku ale widać że pokarm mój niepełnowartościowy bo by już, mleka nie chciała tego z butli a ona, łapczywie pije.
Takze moja laktacja tak wygląda. 😬A Ty karmisz też piersią czy sama butla?
Mnie tak pochłonęło to karmienie małej że nie czytam wszystkiego co piszecie, bo nie mam kiedy🙄😱
U mnie podobnie, mały wisiałby tylko na piersi. Noce różne czasami pierwszy sen 4 godziny kolejne 1,5-2 h, ale zanim ponownie usnie wiśni na piersi od 40 do 60 min. W dzień wcześniej jadł i spał, ale ostatnio wybudza się i płacze jak ma gazy, albo robi kupę. Podejrzewam, że chodzi o to co zjem, nie wiem czy nie chodzi czasem o pieczywo pełnoziarniste (z ziarnami) może ciężkostrawne. Mój jest teraz na samej piersi, początkowo dokarmialam i pomimo, że przy piersi był nawet godzinę do tego wypił 30 ml odciągnięte go pokarmu i jeszcze 50 ml.mm pił tak jakby miał mu go ktoś zabrać, położna powiedziała, że może być tak, że pije bo poprostu mu dają, kazała spróbować bez mam na samej piersi i ogólnie prawidłowo przybiera na wadze tylko że długi leży przy piersi.
 
Mam chwile żeby wam wszystko opowiedzieć
No to zaczęło się od tego, że w czwartek przyszła do nas koleżanka z córką. Było ładnie pięknie. Mała latała bawiła się. Okazało się, że miała lekki kaszel, ale nikt z nas tego nie zauważył. No i w sobotę mała zaczęła delikatnie kaszleć. No i już wtedy zapaliła mi się iskierka. W niedziele rano dostała gorączki 39.2
Odrazu pojechaliśmy do lekarza. Na miejscu okazało się, że Mia ma zapalenie płuc i natychmiast musimy zostać przyjęci na oddział. Lekarze protestowali żebym została, ale wywalczyłam to, mąż niestety nie może do nas wchodzić. Zrobili małej wszystkie badania, włączyli leczenie. Od niedzieli praktycznie wgl nie śpię, bo mała cały czas płacze. Z wtorku na środę pielęgniarki już widziały, że wysiadam i przenieśli nas na sale z łóżkiem żebym mogła się chociaż z godzinę przespać. Na szczęście Panie pielęgniarki, które były na zmianie kazały mi ściągnąć pokarm i same zajęły się Mią, a ja spałam ciągiem 6h. Powiem wam, że całkiem inaczej się poczułam. Dzisiaj całkiem inaczej już wyglądam, bo wcześniej powiem wam że byście się wystraszyły haha serio. Dzisiaj rano niunia trochę popłakała i śpi teraz, chyba już ze zmęczenia zasnęła. Nie wiem kobitki czy długo tak podciągnę. Spróbujemy przekonać lekarza żeby Chris mnie wymienił trochę
Trzymajcie za nas kciuki
Powodzenia kochana, trzymam mocno kciuki by mała jak najszybciej wyzdrowiała ❤️
 
o kurde powiem Ci mój po tym esputikonie i biogaii daje jakoś radę co prawda co chwilę bąki sadzi 🥴a ja obsesyjnie sprawdzam pieluszkę czy nie kupka ale daje radę!
Ale fakt faktów muszę powiedzieć, że sporo mnie to kosztowało masaże lecą codziennie po dwa, tulanie, śpiewanie, kołysanie, nowe butle antykolkowe (chociaż mój mąż akurat wątpi w działanie ich twierdzi ze to chwyt marketingowy) normalnie w głowie mi się już kręci. A najbardziej rozczula mnie jak sobie tak piszczy jak kotek jakie to słodkie jest 😍
rozmawiałam z Położna i powiedziała że najważniejsza jest rutyna dla dzieciaczka jak tutaj spokój to ono też się wyciszy. Tylko mój to chyba za bardzo się wyciszył.
A i muszę Wam przyznać się że stosuje smoczek 😕 no wiem słabe ale jemu to pomaga to co zrobię a jak już nie chce to wypluwa.
Może Twoja jeszcze czasu potrzebuje aż przywyknie i się właśnie wyciszy - pamiętaj że mój ma już 6 tyg 🥰
Smoczek wcale nie jest słaby. Jest to produkt dla dzieci, który je uspakaja. Ja mojej małej też będę podawać jeśli będzie potrzebowała 😉
 
A mi dzisiaj zamknęli mój szpital, do którego miałam 3 minuty drogi, który ma najlepsze opinie w regionie i który znałam już z pierwszego porodu!.. Przekształcają go na covidowy. Teraz będę musiała jechać godzinę do innego...

Edit: a poza tym, miałam dzisiaj wizytę. I po chodzeniu przez miesiąc z rozwarciem na 1cm, dziś osiągnęłam zawrotne... 1,5cm. W takim tempie to ja urodzę na Boże Narodzenie.
O kurde... Współczuję.. Bo człowiek się nastawia do danego szpitala a tu zamykają.. No z tym rozwarcie to kiepsko, ale niestety często tak jest. Ja szyjka krótka miękka od prawie dwóch miesięcy a zero rozwarcia ( przynajmniej tak było w czwartek w dniu terminu porodu).
 
Dziewczyny, a ja jutro będę tydzień po terminie i zgłaszam się do szpitala że skierowaniem według zaleceń ginekologa. Mała nie chce wychodzić, za dobrze jej w brzuszku 😀 Ale już jutro albo w piątek będzie ze mną 🥰 Bo będę miała wywoływany poród. Mała widocznie chce mamusi zrobić prezent na urodzinki, bo w piątek mam urodziny, a ona będzie albo dzień wcześniej albo w tym samym dniu 😍 Najpiękniejszy prezent na świecie ❤️
Jestem już spakowana i gotowa, ale lekki stresik jest od wczoraj, aż ciągle mnie do toalety goni 😅 Ehh, ostatnia nocka w domu sam na sam z narzeczonym, potem już tylko wstawanie w nocy 😁
Trzymajcie kciuki dziewczyny, będę dawać znać co u mnie 🤗
 
reklama
Jak tak czytam codziennie z czym się zmagacie to wcale mi się nie śpieszy z tym porodem i coraz częściej zastanawiam się co myśmy najlepszego narobili :)
To nie tak😃np. w ciąży się martwisz czy maluszek poruszył się odpowiednią ilość razy a po porodzie czy dosyć zjadł itp.😂
Ale każdy stan ma swoje zalety .... i wady tez😅
 
Do góry