Marcowe mamy 2021

[Nadja_n]

Nie rozumiem po co w takim razie to cią ganie po szpitalach tylko stresują, tu niby cukrzyca a w szpitalu i tak mają to gdzieś

Dokładnie ganianie

 

[Nadja_n]

Może głupie pytanie do dziewczyn po cc ale kiedy można się depilować po cc, ciecie mam w miejscu włosów, zaczynają wyrastac i okropnie to swędzi?
Druga sprawa też miałyście takie zgrubienua nad linia cięcia może jeszcze wcześnie bo 2 tyg i się goji?

Ja, nie miałam cc ale mnie to czeka i już wywiad robię wśród koleżanek, polecały mi plastry silikonowe na bliznę i Jedna opowiadała ze blizna przerastała i dermatolog dawała jej zastrzyk ze sterydow i bardzo pomogło, ale Ty jesteś krótko po cc to nie wiem jak to wygląda w takiej sytuacji.

 

[Monini92]

No to jest najgorsze, to napieranie na krocze i pęcherz, że masz wrażenie jakbyś miała co minute pełny pęcherz i, że nie dolecisz do łazienki Ale w nocy to ja co równą godzinę wstaje na siku, i tak wtedy też brzuch boli, bo jest taki obolały jak całą noc się śpi na jednym albo drugim boku, biodra też bolą przez spanie na boku. A na plecach spać nie mogę, bo wtedy mam taki ucisk na przeponę, że nie potrafię przez sen normalnie oddychać, tylko tak jakby chrapie/duszę się i każdy wdech budzi mnie, masakra...

Dopiero nad ranem tak gdzieś od 3 mam dłuższe przerwy w sikaniu. Tak masz rację to ciągłe spanie na jednym lub drugim boku już męczy.

 

[Mary2094]

Termin mam na czwartek 04.03


Teoretycznie za tydzień w poniedziałek będzie 40 +4
Córa urodziła się dokładnie 40 +1
Liczę po cichutku, że samo się zacznie jednak przed weekendem

A no tak,bo my miałyśmy ten sam termin przecież.
Ja też myślałam że się samo rozkręci ale liczę że chociaż w twoim przypadku tak się stanie

 

[karoo-kp]

Może głupie pytanie do dziewczyn po cc ale kiedy można się depilować po cc, ciecie mam w miejscu włosów, zaczynają wyrastac i okropnie to swędzi?
Druga sprawa też miałyście takie zgrubienua nad linia cięcia może jeszcze wcześnie bo 2 tyg i się goji?

Podpytaj może ginekologa, żeby sobie krzywdy nie zrobić (telefonicznie). Nie wiem jak teraz, 20 lat temu miałam operację zszywania jajnika i czyszczenia otrzewnej bo mi ciałko żółte pękło na naczyniu krwionośnym i rozerwało jajnik, i mam bliznę jak po cesarce. Smarowałam maścią cebulową, Cepan chyba, ale nie wiem jak szybko po operacji można jej używać. Tania jest, bo to cebulowa. Zgrubienie miałam, a przez pół roku nie miałam też czucia w podbrzuszu.
PS: doczytałam, że plastry silikonowe polecają, a cepan jeśli są zgrubienia. Niby w ulotce cepanu napisane, że nie zaleca się przy karmieniu piersią, ale chyba bym nie panikowała - raz, że to miejscowe, dwa - w składzie nie ma zadnego syfu

 

[Lepidar]

Podpytaj może ginekologa, żeby sobie krzywdy nie zrobić (telefonicznie). Nie wiem jak teraz, 20 lat temu miałam operację zszywania jajnika i czyszczenia otrzewnej bo mi ciałko żółte pękło na naczyniu krwionośnym i rozerwało jajnik, i mam bliznę jak po cesarce. Smarowałam maścią cebulową, Cepan chyba, ale nie wiem jak szybko po operacji można jej używać. Tania jest, bo to cebulowa. Zgrubienie miałam, a przez pół roku nie miałam też czucia w podbrzuszu.
PS: doczytałam, że plastry silikonowe polecają, a cepan jeśli są zgrubienia. Niby w ulotce cepanu napisane, że nie zaleca się przy karmieniu piersią, ale chyba bym nie panikowała - raz, że to miejscowe, dwa - w składzie nie ma zadnego syfu

Cepan można stosować chyba po całkowitym zagojeniu się rany.

 

[Lepidar]

Jestem po ostatniej wizycie u ginekologa, bo to 38t4d (chociaż gin zapisał już w zaokrągleniu, że to 39t) mały już nie taki mały, bo w okolicach 3,5kg
Jeżeli do tygodnia nic się nie ruszy samo, mam pofatygować się z walizkami w poniedziałek na szpital i będą decydować co ze mną zrobić. Ale jeżeli i wtedy nic się nie będzie działo to na pewno odeślą mnie jeszcze na kilka dni do domu.

Dziewczyny...strach mnie obleciał...byłam pierwszą osobą, która tu pisała, że nie ma co się bać porodu, bo każda kobieta przez to przechodzi i nawet niektóre po kilka razy, a teraz jak już mam jakieś konkretne terminy, to zaczynam być przerażona tym porodem i bólem. Boję się nawet wziąć za sprzątanie w domu, żeby spróbować rozkręcić akcję....boję się też twgo, że wywoływanie powoduje większe bóle

 

[Emimi]

Jestem po ostatniej wizycie u ginekologa, bo to 38t4d (chociaż gin zapisał już w zaokrągleniu, że to 39t) mały już nie taki mały, bo w okolicach 3,5kg
Jeżeli do tygodnia nic się nie ruszy samo, mam pofatygować się z walizkami w poniedziałek na szpital i będą decydować co ze mną zrobić. Ale jeżeli i wtedy nic się nie będzie działo to na pewno odeślą mnie jeszcze na kilka dni do domu.

Dziewczyny...strach mnie obleciał...byłam pierwszą osobą, która tu pisała, że nie ma co się bać porodu, bo każda kobieta przez to przechodzi i nawet niektóre po kilka razy, a teraz jak już mam jakieś konkretne terminy, to zaczynam być przerażona tym porodem i bólem. Boję się nawet wziąć za sprzątanie w domu, żeby spróbować rozkręcić akcję....boję się też twgo, że wywoływanie powoduje większe bóle

Mam tak samo niby mam dość i chciałabym się już czuć lżej, a z drugiej strony jak pomyślę o porodzie to mam ochotę zawiązać nogi i nie puszczać

 

[karoo-kp]

Kurde, z dnia na dzień ból przy skurczach jest coraz większy. Dzisiaj rekordowo. Ciekawe czy dotrzymam do wizyty w środę za tydzień

 

[Lepidar]

Kurde! Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać gina, czy to normalne że ustały mi twardnienia! No cholera