Ja biorę acard już od poprzednego cyklu, teraz heparynę od owulacji i jak będą 2 kreski to dorzucę jeszcze dupahaston.
Poroniłam w lipcu, mimo że brałam heparynę, bo wiedziałam, że mam wadę genetyczną, ale wteyd brałam dopiero od 32dc. Teraz mam brać wcześniej plus acard też podobno pomaga.
Ja po poronieniu znalazłam po prostu pania ginekolog od patologii ciąży, aby czuć się bezpiecznie,ale wiadomo, że nie każdy ma taką mozlwiosc.
Radziłabym się zorientować Ci teraz, jak i tak czekasz na test, a po co się potem stresować
Ja w lipcu jak byłam w tej ciąży, którą straciłam, to nie wiedziałam, kto się zajmuje ciązami z nadkrzepliwością i bardzo mnie to stresowało, a teraz to czuje się lepiej przygotowana.
Byle tylko 2 kreski wyszły