reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

Mamy niemal identyczne terminy, bo u mnie koniec 37 tc przypada na 24 luty 😁 brzuch masz jeszcze wysoko, czy już opadł?
Wiesz co, ja z natury mam nisko brzuch od początku, dopiero tydzień temu rozciągnął mi się pod piersiami, bo rósł cały czas od dołu, więc ciągle był nisko 🙂 A Tobie?
 
reklama
Ja właśnie jutro idę na wyniki, w środę ginekolożka, wydaje mi się, że to moje ostatnie wyniki będą chyba, że jeszcze będzie mi kazała przed szpitalem zrobić.
No, poza gbs właśnie.
Ja czekałam 5 dni, ale robiłam 2 razy, bo idiotki z punktu pobrań (naprawdę idiotki, mialam z nimi przez to duże spięcie) czekały cztery dni z wysłaniem materiału do badań, i na wariata już po terminie porodu wiozłam do laboratorium sama tego gbsa żeby przez te same pindy nie przechodzil.


Coś słabo u niego z wróżeniem 🤣🙈


Ale wiesz, że takie rzeczy mogą przez ponad miesiąc ciągnąć 🤣🤣🙈 - nie żebym Ci życzyła 😉

Mi się trochę brzuch obniżył, ale za to ku mojemu zdziwieniu wróciły mi zgagi, więc chyba zahaczę moją gin o receptę.

Dobrej nocki dziewczęta!
Haha, możliwe, ale ja czuję, że to będzie wcześniej 😅
No to na zgagi tak jak polecałam Lanzul na receptę. Biorę już tydzień i zgagi brak, nawet najmniejszego pieczenia, nic 😁
 
Hej dziewczyny, ja z kwietniowek ale teraz to sama nie wiem. Otóż 14 lutego po godzinie 12tesj złapały mnie bóle i zrobiło się rozwarcie. Bóle jak na okres i ochota jak na kupę. Pojechałam do szpitala a tam okazało się że jest rozwarcie na prawie 2 cm ale to nie koniec tej przygody ponieważ w tym szpitalu co mnie do niego zawieziono nie ma oddziału dla wczsniakow woec czekanie ze skurczami na karetkę by zawieźli mnie do szpitala w którym nic nie będzie groziło małej. Obecnie 33+5 mała ułożona glowkowo, sytuacja została niby opanowana, dostaje sterydy na rozwój płuc i coś na podtrzymanie. Myślicie ze będzie dobrze? Plamie brudami, lekarze mówią że jest ok, mała się rusza ładnie. Jej waga w 33+3 to 2300. Martwie się bardzo dziewczyny😭😭😭 zapis ktg też ok. Nie mam twardnien brzucha już a wcześniej je miałam. Aaa i skurcze miałam co 2/3 minuty a wcześniej co 6/7 miłego dnia dla Was 😘
 
Hej dziewczyny, ja z kwietniowek ale teraz to sama nie wiem. Otóż 14 lutego po godzinie 12tesj złapały mnie bóle i zrobiło się rozwarcie. Bóle jak na okres i ochota jak na kupę. Pojechałam do szpitala a tam okazało się że jest rozwarcie na prawie 2 cm ale to nie koniec tej przygody ponieważ w tym szpitalu co mnie do niego zawieziono nie ma oddziału dla wczsniakow woec czekanie ze skurczami na karetkę by zawieźli mnie do szpitala w którym nic nie będzie groziło małej. Obecnie 33+5 mała ułożona glowkowo, sytuacja została niby opanowana, dostaje sterydy na rozwój płuc i coś na podtrzymanie. Myślicie ze będzie dobrze? Plamie brudami, lekarze mówią że jest ok, mała się rusza ładnie. Jej waga w 33+3 to 2300. Martwie się bardzo dziewczyny😭😭😭 zapis ktg też ok. Nie mam twardnien brzucha już a wcześniej je miałam. Aaa i skurcze miałam co 2/3 minuty a wcześniej co 6/7 miłego dnia dla Was 😘
Nie martw się po. Pierwsze jesteś już prawie 34tc.
Do drugie te skurcze takie mogą być i ustają, sama piszesz ze ustały.
Ja, jestem dziś 34plus 5,w niedzielę też skurcze nonstop, buskopan i magnez i leżenie i ustało, wczoraj już mało tych twardnien.
Jak masz rozwarcie to już chyba tylko leżenie może zatrzymać poród, ale jesteś w szpitalu, wszystko pod kontrolą.
A w 34tc dziecko już nawet może samo oddychac a poza tym piszesz o sterydzie na płucka, waga 2300kg też jest już spora jak.na 34tc.
Trzymaj się w dwupaku jeszcze🤩 ważne że jesteś w szpitalu i jest oddział noworodków😘
 
Hej dziewczyny, ja z kwietniowek ale teraz to sama nie wiem. Otóż 14 lutego po godzinie 12tesj złapały mnie bóle i zrobiło się rozwarcie. Bóle jak na okres i ochota jak na kupę. Pojechałam do szpitala a tam okazało się że jest rozwarcie na prawie 2 cm ale to nie koniec tej przygody ponieważ w tym szpitalu co mnie do niego zawieziono nie ma oddziału dla wczsniakow woec czekanie ze skurczami na karetkę by zawieźli mnie do szpitala w którym nic nie będzie groziło małej. Obecnie 33+5 mała ułożona glowkowo, sytuacja została niby opanowana, dostaje sterydy na rozwój płuc i coś na podtrzymanie. Myślicie ze będzie dobrze? Plamie brudami, lekarze mówią że jest ok, mała się rusza ładnie. Jej waga w 33+3 to 2300. Martwie się bardzo dziewczyny😭😭😭 zapis ktg też ok. Nie mam twardnien brzucha już a wcześniej je miałam. Aaa i skurcze miałam co 2/3 minuty a wcześniej co 6/7 miłego dnia dla Was 😘
Dopóki zapis ktg masz ok sytuacja może się opanuje. U mnie zdążyli przetrzymać 48h w sam raz na działanie sterydów ale zapisy ktg zaczęły być źle. I tak trochę czekali aż się może unormuje ale ja wogole też przestałam czuć ruchy. Jesteś pod obserwacją dlatego się nie martw.
 
Dziękuję dziewczyny za te miłe słowa, jednak w kupię raźniej jak to mówią 🥺 od wczoraj rana jestem na Patologii ciąży (przenieśli mnie z porodówki) stwierdzili ze opanowali sytuację i jak dotrwam jeszcze tydzień i kilka dni to mogę rodzić na spokojnie. Trochę brzuszek pobolewa jak na okres ale twierdzą że to nic takiego skoro nie ma zywej krwi. Mała jest bardzo aktywna, mało śpi więcej buszuje ale to może od tego że ja jestem poddenerwowana😏
 
Dziękuję dziewczyny za te miłe słowa, jednak w kupię raźniej jak to mówią 🥺 od wczoraj rana jestem na Patologii ciąży (przenieśli mnie z porodówki) stwierdzili ze opanowali sytuację i jak dotrwam jeszcze tydzień i kilka dni to mogę rodzić na spokojnie. Trochę brzuszek pobolewa jak na okres ale twierdzą że to nic takiego skoro nie ma zywej krwi. Mała jest bardzo aktywna, mało śpi więcej buszuje ale to może od tego że ja jestem poddenerwowana😏

Kochana to pewnie z nerwów. Może uda się ją dłużej przetrzymać! Trzymam kciuki mocno by tak było. I nie martw się jesteś pod opieką lekarską, zawsze szybko mogą zareagować.
 
reklama
Ja muszę zrobić jeszcze morfologię w tym tygodniu, ale to raczej ze względu na żelazo.
Jutro 7 dzień od pobrania wymazu na gbs. Długo czekałyście na wyniki??
Bo coś i bóle jak na miesiączkę i znowu plecy mnie pobolewają.
A Siostrze w horoskopie wyszło, że nowego członka rodziny będzie miała w tym tygodniu 😁
Wynik gbs miałam po dwóch dniach dostałam smsa z informacją do odbioru 😊
 
Do góry