reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

Ja dziś noc miałam okropną, w bólu... Spałam na dwóch bokach, budziłam się co godzinę ( zawsze się tak budzę na siku i żeby zmienić pozycje) z takim bólem bioder, że aż stękałam z bólu... Chciałam się na plecach położyć w końcu by odciążyć biodra, ale tak mnie brzuch bolał i podbrzusze w tej pozycji, że nie dałam rady.. Próbowałam włożyć sobie poduszkę pod pośladki i krzyż, ale nic nie dało, było jeszcze gorzej.. Dramat, śpi się coraz gorzej... 🤦‍♀️🤷‍♀️
 
reklama
Ja dziś noc miałam okropną, w bólu... Spałam na dwóch bokach, budziłam się co godzinę ( zawsze się tak budzę na siku i żeby zmienić pozycje) z takim bólem bioder, że aż stękałam z bólu... Chciałam się na plecach położyć w końcu by odciążyć biodra, ale tak mnie brzuch bolał i podbrzusze w tej pozycji, że nie dałam rady.. Próbowałam włożyć sobie poduszkę pod pośladki i krzyż, ale nic nie dało, było jeszcze gorzej.. Dramat, śpi się coraz gorzej... 🤦‍♀️🤷‍♀️
I mnie też kiepsko, brzuch wysoko, dusi mnie wszystko, jeszcze kicham🙈jak będzie katar to już kompletna masakra🙈dobrze ze stawianie się macicy minęło.
Wizyta w czwartek, wreszcie zobaczę mała i dowiem się ile waży.
 
Ja dziś noc miałam okropną, w bólu... Spałam na dwóch bokach, budziłam się co godzinę ( zawsze się tak budzę na siku i żeby zmienić pozycje) z takim bólem bioder, że aż stękałam z bólu... Chciałam się na plecach położyć w końcu by odciążyć biodra, ale tak mnie brzuch bolał i podbrzusze w tej pozycji, że nie dałam rady.. Próbowałam włożyć sobie poduszkę pod pośladki i krzyż, ale nic nie dało, było jeszcze gorzej.. Dramat, śpi się coraz gorzej... 🤦‍♀️🤷‍♀️
Ja też od jakiegoś czasu już nie mogę kłaść się na plecach bo brzuch boli, a przy obracaniu w nocy pachwiny i żylaki, śpię z rogalem dla ciężarnych, lepiej moge sie ulozyc😉a miednicą staram się kręcić kilka razy dziennie kółka na stojąco albo na czworakach 😅
 
Ja dziś noc miałam okropną, w bólu... Spałam na dwóch bokach, budziłam się co godzinę ( zawsze się tak budzę na siku i żeby zmienić pozycje) z takim bólem bioder, że aż stękałam z bólu... Chciałam się na plecach położyć w końcu by odciążyć biodra, ale tak mnie brzuch bolał i podbrzusze w tej pozycji, że nie dałam rady.. Próbowałam włożyć sobie poduszkę pod pośladki i krzyż, ale nic nie dało, było jeszcze gorzej.. Dramat, śpi się coraz gorzej... 🤦‍♀️🤷‍♀️
Mnie dzisiaj też budził ból. Budziłam się na siku, ale też trzy razy obudził mnie silny ból brzucha, coś podobnego jak na miesiączkę, ale znacznie silniejszy🙁🙁
 
Ja dziś noc miałam okropną, w bólu... Spałam na dwóch bokach, budziłam się co godzinę ( zawsze się tak budzę na siku i żeby zmienić pozycje) z takim bólem bioder, że aż stękałam z bólu... Chciałam się na plecach położyć w końcu by odciążyć biodra, ale tak mnie brzuch bolał i podbrzusze w tej pozycji, że nie dałam rady.. Próbowałam włożyć sobie poduszkę pod pośladki i krzyż, ale nic nie dało, było jeszcze gorzej.. Dramat, śpi się coraz gorzej... 🤦‍♀️🤷‍♀️
Ja też od jakiegoś czasu już nie mogę kłaść się na plecach bo brzuch boli, a przy obracaniu w nocy pachwiny i żylaki, śpię z rogalem dla ciężarnych, lepiej moge sie ulozyc😉a miednicą staram się kręcić kilka razy dziennie kółka na stojąco albo na czworakach
I mnie też kiepsko, brzuch wysoko, dusi mnie wszystko, jeszcze kicham🙈jak będzie katar to już kompletna masakra🙈dobrze ze stawianie się macicy minęło.
Wizyta w czwartek, wreszcie zobaczę mała i dowiem się ile waży.
Mnie też ten mały szkrab dusi bo ma głowę u góry wiec jak mam siedzieć to tylko chwile wytrzymam i idę się położyć. O Tak zobaczenie maluszka bezcenne 😊
 
Ja dzisiaj jestem załamana kolosalnie 😞 mały ma nasilona żółtaczkę, jest przy mnie ale w inkubatorze fototerapii nie można go ruszać tylko na jedzenie, przebieranie max 60 min, na zakryta cała buzię. Serce mi się kraje 😢 bo nie mogę nic zrobić! I to jest najgorsze. Jak tylko patrzę na niego to zaraz paczka chusteczek jest zużywana 😓😓😓
 
Ja dzisiaj jestem załamana kolosalnie 😞 mały ma nasilona żółtaczkę, jest przy mnie ale w inkubatorze fototerapii nie można go ruszać tylko na jedzenie, przebieranie max 60 min, na zakryta cała buzię. Serce mi się kraje 😢 bo nie mogę nic zrobić! I to jest najgorsze. Jak tylko patrzę na niego to zaraz paczka chusteczek jest zużywana 😓😓😓

Kochana, jak się urodziłam też miałam żółtaczkę i byłam naświetlana. Tylko mama brała mnie na karmienie. Naświetlą go,i wszystko będzie dobrze. Wiem że serducho boli na ten widok, ale to jest dla jego dobra 😘
 
Ja dzisiaj jestem załamana kolosalnie 😞 mały ma nasilona żółtaczkę, jest przy mnie ale w inkubatorze fototerapii nie można go ruszać tylko na jedzenie, przebieranie max 60 min, na zakryta cała buzię. Serce mi się kraje 😢 bo nie mogę nic zrobić! I to jest najgorsze. Jak tylko patrzę na niego to zaraz paczka chusteczek jest zużywana 😓😓😓
Będzie wszystko dobrze, wiem, że cierpisz, bo on niby blisko, ale nie przy Tobie, no ale teraz lekarze muszą mu pomóc poradzić sobie z żółtaczką. Ty teraz nic nie zrobisz, bądź silna dla maluszka ❤❤
 
Ja dzisiaj jestem załamana kolosalnie 😞 mały ma nasilona żółtaczkę, jest przy mnie ale w inkubatorze fototerapii nie można go ruszać tylko na jedzenie, przebieranie max 60 min, na zakryta cała buzię. Serce mi się kraje 😢 bo nie mogę nic zrobić! I to jest najgorsze. Jak tylko patrzę na niego to zaraz paczka chusteczek jest zużywana 😓😓😓
Nie martw się z każdym dnie będzie poprawa, ja jestem z 32tc a, mam 40plus lat, leżałam 1,5 miesiąca w inkubatorze
Twój synek z, 36tc.bedzie dobrze, wcześniaki mają żółtaczki nasilone często.
Masz dobra opiekę, będzie dobrze💗💗😘😘
 
reklama
Ja też od jakiegoś czasu już nie mogę kłaść się na plecach bo brzuch boli, a przy obracaniu w nocy pachwiny i żylaki, śpię z rogalem dla ciężarnych, lepiej moge sie ulozyc😉a miednicą staram się kręcić kilka razy dziennie kółka na stojąco albo na czworakach 😅
Ja na plecach mogę leżeć w ciągu dnia, rano jak wstanę, wieczorem.. ale w nocy nie da się ( wyjątki się zdarzają, że pośpię na plecach).. Ja mam ten rogal, ale ani razu na nim nie spalam, bo jest tak wielki i ciężki, że w nocy przekładając go z boku na bok więcej bym się tym namęczyła niż wyspała.. Poza tym nie mamy na tyle szerokiego łóżka, żeby swobodnie zmieściła się taka wielka poduszka między nami 😋
Nooo, ale chyba od dzisiaj zacznę ruszać i kręcić miednicą i robić lekkie ćwiczenia rozciągające pachwiny, bo do porodu lepiej je rozciągnąć. A dziś narzeczony musi mi masaż zrobić w końcu, bo tak mnie bolą mięśnie gruszowate ( pośladkowe).. 🤦‍♀️ Ten ostatni miesiąc jest i będzie najcięższy.
 
Do góry