reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Tak, ja też tak mam i takie same obawy - co będzie przy karmieniu... W ciągu dnia nie mogę się zdecydować - założyć stanik, zdjąć stanik, może jednak założyć bluzka obciera sutki o i tak leci już kolejny miesiąc. Są dni że nie mogę ich dotknąć :/ i do tego jeszcze mam takie jakby mrowienie w piersiach.
Takie mrowienie to na 99% mleczko co Ci się już produkuje, ja takie mrowienie miałam zwłaszcza przez pierwsze miesiące karmienia jak mi mleko napływało 😁

Wychodze do domu. Za tydzień mam stawić się na kontrolę. Chcą jeszcze aby dziecko jeszcze trochę podrosło żeby wywoływać poród. Ale juz zostałam poinformowana ze będę mieć wywolywany i nie dociągnę do 40 tygodnia.
Bardzo trzymam kciuki, to się biedna nadenerwujesz teraz!
 
Takie mrowienie to na 99% mleczko co Ci się już produkuje, ja takie mrowienie miałam zwłaszcza przez pierwsze miesiące karmienia jak mi mleko napływało 😁


Bardzo trzymam kciuki, to się biedna nadenerwujesz teraz!

Ja już jestem w totalnych nerwach. Teraz to będę myśleć na zasadzie - "doniosę,nie doniosę" oraz co będzie z dzieckiem po porodzie
 
Vanes nie mam pojęcia, pierwsza opcja to pewnie wywołanie, nastawiona jestem na poród naturalny a tu takie informacje.

Karoo-kp cały czas robię pomiary cukru i jest ok, no... można przyczepić się do na czczo 90/91/94.
Chociaż od kilku tygodni mam w granicach 86.Do diabetologa zostałam wysłana profilaktycznie bo tak właśnie miałam na krzywej, wynik podwyższony ale nie żadna katastrofa.

Jejku,taką tkliwość piersi i bolesność sutków miałam w 1 i 2 trymestrze.
Aż Wam współczuję. Na szczęście teraz ok, chociaż mnie dokucza akurat ich ciężar (naturalnie jestem bogato obdarzona😉)
 
Vanes nie mam pojęcia, pierwsza opcja to pewnie wywołanie, nastawiona jestem na poród naturalny a tu takie informacje.

Karoo-kp cały czas robię pomiary cukru i jest ok, no... można przyczepić się do na czczo 90/91/94.
Chociaż od kilku tygodni mam w granicach 86.Do diabetologa zostałam wysłana profilaktycznie bo tak właśnie miałam na krzywej, wynik podwyższony ale nie żadna katastrofa.

Jejku,taką tkliwość piersi i bolesność sutków miałam w 1 i 2 trymestrze.
Aż Wam współczuję. Na szczęście teraz ok, chociaż mnie dokucza akurat ich ciężar (naturalnie jestem bogato obdarzona😉)
Mi wyszedł drugi wynik podwyższony na krzywej, ale jak teraz sobie mierzę glukometrem, to poranne cukry 92-94 przez 2 tygodnie spowodowały, że dostałam na noc insulinę. I tak 8 dni miałam przy insulinie ponad 100, dzisiaj pierwszy raz 88 🙈
To dobrze, że jesteś pod opieką diabetologa, zawsze to bezpieczniej.
 
Mary2094 najgorsze jak człowiek jest w niewiedzy. Tym bardziej, że zdrowie Maluszka jest najważniejsze.
A Ty czekasz... I jak to zrobić aby nie myśleć? No chyba się nie da 😔
Plus jest taki, że to saaaama końcówka ciąży i jednak długo czekać nie będziemy

No dokładnie. Jedynie pozytywem jest to ze to końcówka ciąży tylko jestem już powoli zmęczona i już z mężem teraz będziemy ciągle myśleć
 
Może tak jest przy końcówce bo ja też tak mam. Ja specjalnie chłodny nie zimny okład z mojej szmatki - daje ulgę. dodatkowo mam suche więc zaczelam smarować specjalnie kremem na sutki. Ale nie wiem co na to Położna zapytam 🤔
Smarować sutki podobno zaleca się już 2 msc przed porodem, żeby jest troszkę "zahartować" i przede wszystkim nawilżyć. Ja smaruje lano maścią z Ziaji, jest bez cukru więc przed karmieniem nie musisz jej zmywać z piersi tylko dziecko pije normalnie, więc to jest super. Ale nie smaruje codziennie, bo zapominam tego robić 😜
 
reklama
Smarować sutki podobno zaleca się już 2 msc przed porodem, żeby jest troszkę "zahartować" i przede wszystkim nawilżyć. Ja smaruje lano maścią z Ziaji, jest bez cukru więc przed karmieniem nie musisz jej zmywać z piersi tylko dziecko pije normalnie, więc to jest super. Ale nie smaruje codziennie, bo zapominam tego robić 😜
A ja kupiłam duże pudełko 0,5 kg czystej bezwodnej lanoliny farmaceutycznej za raptem 45 zeta i tego używam. To to samo, tylko cena niewspółmierna. Świetna jest teraz na zimę na usta, dzięki temu opanowałam pękanie - przełożyłam sobie trochę do słoiczka plastikowego na kremy z Rossmana i noszę w torebce 😁😁
PS: lanoliny kupiłam tak dużo do pieluszek wielorazowych, nie że mam jakiś fetysz 🤪😁
 
Do góry