Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja się właśnie dzisiaj zastanawiałam kiedy wbije się w moje jeansy, chyba spacerów będzie bardzo dużo potrzebaJa też będę z małą chodzić codziennie na południowe spacerki, może nie od razu w pierwszym tygodniu, ale po tygodniu to już zamierzam spacerować
. Nie wiem kiedy zacznę wychodzić bo po CC 
?
Ja po cc wyszłam po tygodniu na niewielki spacer, oczywiście w towarzystwie męża. W razie co. I wtedy też był marzec (córka z 06.03, a teraz termin z miesiączki na 07.03)Ja się właśnie dzisiaj zastanawiałam kiedy wbije się w moje jeansy, chyba spacerów będzie bardzo dużo potrzeba
Sąsiadka rodziła w połowie stycznia i jeszcze ani razu nie wyszła też miała CC
Ooo to super wiadomość to może nie będzie tam źle - o ile ta zima się skończy. Ja termin z ms miałam na 12.03 ale już zaplanowali na 3.03. o to też zobaczymy czy nie wcześniej.Ja po cc wyszłam po tygodniu na niewielki spacer, oczywiście w towarzystwie męża. W razie co. I wtedy też był marzec (córka z 06.03, a teraz termin z miesiączki na 07.03)
. Na szczęście nic się wielkiego nie stało ale uważajcie Dziewczyny na siebie bo jest nie fajnie i ciężko się chodzi przynajmniej w Wawie.Z tego co mi się wydaje to po wyjściu ze szpitala jest jakieś werandowanie, później spacery ale przecież nie pójdę z maluchem na 2 h na dwór. Tym bardziej że to może być już kwiecień więc i może nie być mrozu, to nastawiam się na taki lżejszy kombinezon + kocyk ewentualnie gondola i pokrowiec na wózek żeby osłonić od wiatru itp. A z dzieckiem oczywiście chciałabym wychodzić na dwór codziennie.Ja moja pierwsza core rodziłam w niemczech i mnie wygonili na spacer 2 dni po porodzie, wózki i rzeczy szpitalne i na spacera mróz, to był 16luty 2006r.pamietam zima jak teraz
a ja po porodzie i poszłam, mama i teściowa nie mogły uwierzyć w to że 2 dni po porodzie w taka zimę mnie ze szpitala wysłali, zanim nas wypisali do domu oficjalnie po porodzie.
Wiadomo każdy organizm inaczej się regeneruje. Przykładowo moja koleżanka urodziła wtedy 3 tygodnie wcześniej naturalnie i wyszła z domu na pierwszy spacer podobnie jak my, tak źle się goiło, bardzo długo dochodziła do siebie...Ooo to super wiadomość to może nie będzie tam źle - o ile ta zima się skończy. Ja termin z ms miałam na 12.03 ale już zaplanowali na 3.03. o to też zobaczymy czy nie wcześniej.
Dzisiaj byliśmy z Mężem na zew i jest lodowisko zrobiłam prawie szpagat a w 36tc to wyglądało dosyć komicznie
można jeszcze sobie krzywdę zrobić... Oby w marcu już wszystko zeszło...W zabudowanej gondoli też jest dużo cieplej niż poza nią,wiec myślę że na spokojnie lekki kombinezon i kocyk dadzą radę o ile tęgie mrozy zejdą
odpoczac po różnie wyglądających nocach 
Wtedy kiedy poczujesz, że masz siły na tyle by wyjść na krótki spacer. I jeśli to będzie po 2 tygodniach to też będzie całkowicie okeyJa się właśnie dzisiaj zastanawiałam kiedy wbije się w moje jeansy, chyba spacerów będzie bardzo dużo potrzeba
Sąsiadka rodziła w połowie stycznia i jeszcze ani razu nie wyszła też miała CC
Położne mówią, że najwcześniej półtorej lub dwa tyg po porodzie najlepiej na dwór wyjść. Także też nie ma pośpiechu, żeby wychodzić na dwór w pierwszym tyg
No dlatego ja sama nie wychodzę na zewnątrz, bo szklanka na dworze, dzisiaj z narzeczonym byliśmy załatwiać kilka spraw, ale to zawsze się jego trzymam pod rękę by sie nie przewrócić. Trzeba uważać, żeby jeszcze czegoś nie wybaranić przed porodemOoo to super wiadomość to może nie będzie tam źle - o ile ta zima się skończy. Ja termin z ms miałam na 12.03 ale już zaplanowali na 3.03. o to też zobaczymy czy nie wcześniej.
Dzisiaj byliśmy z Mężem na zew i jest lodowisko zrobiłam prawie szpagat a w 36tc to wyglądało dosyć komicznie
kompletnie nie pamiętam w poprzedniej ciąży jak to było z, tymi ruchami. 
ciągle się przewala, chyba mało miejsca ma.
U mnie to samo, a ja duża jestem. A jeszcze jak usiądę to mam wrażenie, że kończyny wszędzie. I też nie wiem kiedy młoda śpi. Dziś 34+4Dziewczyny czujecie też takie mocne ruchy dziecka, że aż bolące, ja to czuję jakbym słonia miała w srodku
Wypinanie i wyginanie
Ja jutro 34tc plus 0.Wizyte mam dopiero za tydzień. Ja, to nie mogę narzekać ze mało czuję dziecko, nie wiem kiedy spi
Też tak mam. Spałam cała noc na lewym boku i rano wstałam to oczywiście cały ciężar małego był po lewej stronie myślalam że płuco mi się zapadło i serce przestało bić tak mnie wszystko uciskało po lewejDziewczyny czujecie też takie mocne ruchy dziecka, że aż bolące, ja to czuję jakbym słonia miała w srodku
Wypinanie i wyginanie
Ja jutro 34tc plus 0.Wizyte mam dopiero za tydzień. Ja, to nie mogę narzekać ze mało czuję dziecko, nie wiem kiedy spi
musiałam chwilę posiedzieć na prosto żeby mały się przekręcił. To potem jeszcze po żebrach dostalam
za niewinność. Ale ja to się cieszę że się rusza bo wtedy sobie z nim rozmawiam a jak nie rusza to panikuje
więc lepiej już niech poboli- potem mu nagadam jak się urodzi 
