reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2018

U nas w szpitalu nie można opłacać położnej [emoji20] kiedyś tak było ale zlikwidowali. Dr mi organizował położna która poznałam wcześniej.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
U mnie sprawa wygląda tak, że na szczęście siostra jest położna w szpitalu gdzie będę rodzić bo inaczej to bym chyba umarła ze strachu bo to mój pierwszy poród będzie a ja jestem taka panikara, że szok:)
 
U nas tez zima. A z katarem się zmagam od tygodnia, dobrze ze gardło przeszło.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny :) tak Was czytam i nie dowierzam. Ja się boję wbić sobie do głowy że jestem w ciąży, jeszcze nawet nikomu nie powiedziałam, martwię się o te pierwsze tyg. O te leki które brałam. A wy już gadacie z położna, myślicie o porodzie...
 
Hej dziewczyny :) tak Was czytam i nie dowierzam. Ja się boję wbić sobie do głowy że jestem w ciąży, jeszcze nawet nikomu nie powiedziałam, martwię się o te pierwsze tyg. O te leki które brałam. A wy już gadacie z położna, myślicie o porodzie...
Wszystkie myślę boimy się tak samo tylko, że ten strach raczej nie minie dopóki nie będziemy trzymały w ramionach naszych maluszków a żyć jakoś trzeba i z tym strachem:) trzeba wierzyć, że będzie dobrze i najbardziej jak to możliwe unikać stresu:)
 
Wszystkie myślę boimy się tak samo tylko, że ten strach raczej nie minie dopóki nie będziemy trzymały w ramionach naszych maluszków a żyć jakoś trzeba i z tym strachem:) trzeba wierzyć, że będzie dobrze i najbardziej jak to możliwe unikać stresu:)
Dobrze napisane :)

U mnie tez zimno ,wczoraj cały dzien padał deszcz.Dobrze,ze mam już z pracy wolne i mogę leniuchować :)

Kurczę budzę się ostatnio punkt 6.00 i nie mogę spać.
 
Hej dziewczyny :) tak Was czytam i nie dowierzam. Ja się boję wbić sobie do głowy że jestem w ciąży, jeszcze nawet nikomu nie powiedziałam, martwię się o te pierwsze tyg. O te leki które brałam. A wy już gadacie z położna, myślicie o porodzie...
Trzeba byc zawsze dobrej myśli. Z tą myślą trzeba jakoś funkcjonować:)
Każda z nas się martwi, ale po co dzieciatko stresowac i siebie przy okazji:) jak mozna myslec o czyms innym:)
 
reklama
No ja w pierwszej waga wyjsciowa 48 kg. Teraz prawie 58 kg:(
Ja w pierwszej ciąży startowałam z wagą 47 kg przy 170 cm wzrostu. W ciąży przytyłam ok 12 kg, a potem musiałam brać hormony po których mi się przytyło i ważę teraz prawie 10 kg wiecej. BMI w normie (wtedy miałam niedowagę) ale i tak nie czuję się z tym najlepiej.

Ja w ciąży przytyłam 3 kg Schudłam po porodzie 11
Matko, tylko 3 kg?? Jak Ty to zrobiłaś?? I potem takie schudniecie...NIeźle..
 
Do góry