reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

MlodaMama nie miałam bo jesteśmy razem :) ale może trzeba będzie nad tym pomyśleć hihi

Zależy kuchnie dalismy 10 tys zł w black red white... blat był totalnie tani jakieś 300 zł za metr...i wiecie co się stało? Jak zalewalam herbate w dzbanku to zrobił mi się ślad za gorącej wody....muszę tam jutro dzwonić bo dotąd ciągle zapomniałam ale jutro muszę zrobić wszelkie zaległe rzeczy i napisać co najmniej trzy szybkie prace na uczelnie... i parę maili... tylko czy to zrobię???
 
reklama
Fanti masz rację tak niestety będzie dzieci będą mało ważne ważną będzie kasa kasa ehh nasze państwo jest do du....
Ja muszę dokładnie sprawdzić ale może być tak że się nie zalapiemy na MDM bo miałam wcześniej nieruchomość :( ehhh nie ma co się dziewic że ludzie wolą wyjechać równie dobrze mogłaby się spakowac i pojechać do innego kraju tam urodzić i żyło by mi się lepiej ale z daleka od rodziny niestety
 
Kuchnia to niestety drogi wydatek. Nam robił stolarz na wymiar i daliśmy coś koło 9000 zł+ AGD za kolejne 10 000 zł....czyli kuchnia to "najcenniejsze" pomieszczenie w moim domu:-) Do salonu kupiliśmy meble z BRW za ok. 3000 zł i najchętniej bym je porąbała i spaliła, bo wszystko się chwieje:-p Jak tylko dzieci podrosną to musimy wycyklinować podłogę w salonie, bo jest cała w dziurach od zabawek i marzą mi się drewniane meble- także zacznę grać w totka:-D
 
A ja była m dzis u lekarza rodzinnego z powodu bólu gardła i kaszlu i mam aby gardło czerwone i przepisał tabletki na gardło

Sama jestem ciekawa jak to bedzie z tym 500zl na dziecko jak i tak samo jak z tym 1000 przez rok macierzyński
 
To nas 9tys. Ze sprzetami :D
Ale ja mam jakieś 3.5m mebli to ta kuchnia też nie jest jakaś gigantyczna :D

Dokładnie tu sie nie będą liczyć dzieci tylko kasa... 5 dzieci po 500 2.5 facet dorobi na czarno z 2.5tys. Czy dwa i mają 5 koła i dziękuję :D + z opieki na obiady dla dzieci wyprawkę do szkoły...przedszkole rodzinne itp. I żyć mi umierać :D
 
Ja też po wizycie maleństwo mierzy już jakies 29 cm od głowy do pupy. Pobrali mi krew i prawie zemdlalam, ale jak wypiłam wode to jakoś do siebie doszłam. Ogólnie wszystko ok kolejna wizyta 14 stycznia
Manka ja musze robić do końca stycznia, ale na pewno w międzyczasie pójdę na chorobowe. I co farbowalas włosy?
 
No to witam koleżankę z pracy

No nieźle :) Gdzie pracujesz? w oddziale?

Jezu, dziewczyny nie straszcie tymi skurczami i drgawkami. Jeszcze trochę nam czasu zostało, dbajcie o siebie...

Ja jestem przeciwna tym 500 zł, uważam że to w większości bedzie patologię wspierać. U małej w przedszkolu jest rodzina która ma 7 dzieci, żyją z opieki, od czasu do czasu facet idzie do pracy na 1-2 miesiące żeby potem zasiłek dostawać. Dzieciaki głodne chodzą, obcy ludzie je dokarmiają. Jak dostaną te 3,5 tys to będą mieli na bale a dzieci nadal godne będą. Za tą kasę niech opłacą dzieciom obiady, dadzą ubrania, ale kasy rodzicom do ręki w żadnym razie. Najgorzej, że jak ktoś naprawdę uczciwie pracuje i się stara to się nie załapie bo o parę groszy przekroczy próg.
 
Dokładnie Juana. Kasa z takich rodzinach będzie płynąć na wszystko byle nie na dzieci. Ja tam nie do końca jestem też za tymi obiadami i cała reszta dofinansowań. To powinno być bardziej weryfikowane. mam sąsiadkę co kiedyś o niej pisałam że na nią do szkoły doniosłam. Ona zbiera rachunki od kogo się da żeby dostać zwrot, obiady jedno dziecko dostaje ale z tego co słyszę to zawsze narzeka ze nie jadła bo nie dobre. Matka do 13 w domu siedzi to niech gotuję. Mój syn też nie wszystko lubi a wręcz mało co lubi i to jest mój problem co mam ugotować. U nas jak mąż pracował a ja zdecydowałam się siedzieć w domu z dzieckiem to nie należało nam się nic. Wypłata na wychowawczym to nie ta co mamy z zakładu pracy tylko kwota dla każdego taka sama ustalona przez państwo. Wtedy dostawałam 430zł gdzie wypłaty powinnam mieć ok 1500, to były marne pieniądze. A mimo to po 2 latach i to straciłam bo mimo że wychowawczego jest 3 lata to płatne tylko 2, a i to nie lapaliśmy się na rodzinne. A patologie miały na wszystko.
 
reklama
Juana ja popieram to co napisałaś :)
Sa rodziny ,potrzebujace' i ,potrzebujace' ... Bo tak jak mówisz pracujący uczciwie nie dostaną bo przekroczy im grosze a tacy co nie robią dostają i żyją lepiej :)
Nie potepiam rodzin co mają dużo dzieci...Ale decydując się na kolejne to chyba każdy ma świadomość czy go stać czy nie na 6.7dziecko :)
 
Do góry