reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Dłuższy spacer i od razu wszystko mnie boli :(. W dodatku wracaliśmy ze spaceru pod górkę i ledwo szlam... A teraz jeszcze bol glowy. Zaraz pierworodny zaśnie (oby!) to idziemy oglądać seriale a jutro znów na spacer. Tym razem nad morzem ;).
 
reklama
Pampuszek ja mam tak czasami,ze nawet jak wejde do siebie po schodach na 3 pietro to brzuch sie robi twardy. Nie mowie,ze zawsze ale zdarza sie.
 
Manka_tk ja czułam może i wcześniej takie pływanie ale za cholerę nie byłam pewna czy do dzidzi i moje jelita. Niestety ale w ciązy strasznie mi dokuczają różne dolegliwości żołądkowe naprawdę do takiego pierwszego kopnięcia kopnięcia nie byłam pewna co to za „pluski”. :)

CieńWielkiejGóry – u mnie widać że mała układa się ciągle po lewej sronie jakoś bo tam brzuszek jest większy.
Spagetii mmm uwielbiam ale normalnie pozwalam sobie na makaron bardzo rzadko :p
Laluna – powiem Ci, że teraz jak wszytsko nowe i pachnące to się sprząta z p[rzyjemnością. Za to od 3 tygodni nie możemy się zebrać żeby posprzątać po sobie mieszkanie i je wynająć :p normalnie szlak mnie trafia jak mam wejść do tej małej „nory” ;)
Chrobek – no to niezłe rarytasy szykujesz na obiad. Co do gotowania to ja nie tyle noga co nie za bardzo mi się lubi gotować. J Stery w kuchni objął mąż od początku naszej znajomości. Niestety ma dość specyficzny gust jedzeniowy ( żarł by rosół, gulasz albo carry na okrągło :p ) i rzadko tak naprawdę jem to co on ugotuję - robię sobie osobno standardowe jakieś moje potrawy (typu jajecznica XD).

Fanti – dziękuję. Aż ciężko mi było ogranąć tą ciszę i spokój. Mamy 20 minut samochodem do centrum krakowa a mieszkamy jak w „dziczy” XD.
Córcia będzie wyzwaniem dla nas obojga z mężem. On 2 braci . Ja 2 braci. Wiemy jak się zachowywać i opiekować płcią męską. Baby to dla nas zagadka :p.
A z utarcia nosa się strasznie cieszę… wiem, że to może głupie i płytkie ale gdzieś tam w środku jest taka mała duma we mnie, że nawet tym im udowodniłam, że ich rodzina nie ma na nas najmniejszego wpływu J. Radzimy sobie świetnie bez nich. Kupiliśmy dom, urządziliśmy i wszystko bez niczyjej pomocy. Jestem pewna że myśleli, że po kilku miesiącach przybiegniemy do nich prosić o pomoc a tu takiego wała :p
Ogólnie rodzina męża myśli, że w życiu ważna jest tylko kasa i próbują wszystkich szantażować i podporządkować pieniędzmi. Wszyscy ich słuchają bo są im cos winni. Poza nami J. My nie pozwoliliśmy się wtrącać w nasze życie i to ich rozwścieczyło. :p
Nom takiii zarys… strasznie długa historia ogólnie i zawiła ale całe szczęście już daleko od nas.

Magdalena777 – jakie wybierać? Klasztor od 15 roku życia. Od teraz co roku dokładamy jadno przęsło do ogrodzenia a później drut kolczasty J… nauka indywidualna w domu i zero kontaktów ze światem ze wnętrznym XD
Volka, sylvi1979, edit1989, asieńkakk, izik89 , sernik_– dziękuję. :)
KubusiowaMama – kopytka mniam mniam.

Volka- też mieliśmy wybudować się u teściów na działce XD. I to nie ze względów finansowych co chciałam to zrobić ze względu na męża i zrzycie całej rodziny. Boooże jak to dobrze, że nie zaczęliśmy tam nic robić. 3 miechy później już się z nimi nie odzywaliśmy i tak jest do dzisiaj. Stracilibyśmy tylko kupę kasy.
Zazdroszczę jeśli masz takie fajne stosunki z teściami. Ja już cieszę się tylko z tego, że broń Boże nigdy nigdy nie dotkną mojego dziecka ani nie będę ich musiała oglądać.

Barbra – widzę, że my na podobny etapie. Gratulacje :)
 
Magdalena777 – jakie wybierać? Klasztor od 15 roku życia. Od teraz co roku dokładamy jadno przęsło do ogrodzenia a później drut kolczasty J… nauka indywidualna w domu i zero kontaktów ze światem ze wnętrznym XD

Cocosh jak ja to rozumiem.. :-D ja swojemu synkowi stale powtarzam, że do 40 musi być mój. Potem znajdę mu żonę ale taką która mi będzie odpowiadała i wnukami ja się zajmę a ona będzie wykonywać moje polecenia ;-)
Taki plan..

Powiem Wam jeszcze, mam nadzieję, że żadna się na mnie nie obrazi za takie stwierdzenie, jak ostatnio jedna z sąsiadek mojej mamy próbowała mnie przekonać że powinniśmy chcieć córkę.. I tak drążyła, żadne moje argumenty do niej nie docierały, że w końcu pyta "ale dlaczego nie córka?"
Więc odpowiedziałam jej że "córka może się skurwić a syn nie" :nerd: więcej nie zapytała i mam spokój.. :-p a pani po 50 :laugh2:
 
Cocosh ja mam tylko teściową,tesc nie zyje no i ja nie mam rodzicow,wiec jest ona jedyna babcia. Nie mamy relacji az takiej zebym do niej mamo mowila,ale jest osobą ciepłą i raczej nieszkodliwą'chociaz specyficzną momentami,ale juz przywyklam ;)
 
Kubusiowa a my realizuje jeszcze wolniej bo nawet nie zaczelismy :D mamy w planach zaczynac w przyszlym roku, najpozniej za dwa lata ale zobaczymy co zycie pokaze :) Tez chcemy bez kredytu i innej opcji nie bierzemy pod uwage dlatego musimy wszystko dobrze opracowac ;)

No dziewczyny sama nie wiem czy to bylo to plywanie czy jelita ale cudowne uczucie :D Teraz czekam na kopniaka :)

Z tesciami i rodzicami mamy super kontakt ale wiecie jestesmy za granica, przyhejdzamy raz na jakis czas to jaki ten kontakt moze byc ? Wiadomo, ze wszyscy stesknieni to jest super :)
Jak mieszkalibysmy razem to wiem, ze na pewno cos by sie znalazlo. Ale podsumowujac moi tesciowie absolutnie nie pasuja do zadnych kawalow o tesciowej :D

Juz nam tydzien urlopu zlecial ale na szczecie jeszcze mamy drugi :D A po urlopie zaczne kupowac rozne rzeczy bo w koncu wiem jakie kolory wybierac :p
 
melduję się po wizycie, sorki, że tak póżno, ale pojechalismy jeszcze na zakupy, a potem odwiozłam juniora do rodzinki M i mamy wolną chatę:)

Z kruszynką wszystko oki, nadal dziewczynka:) więc myślę, że już tak zostanie. ja dostalam tabsy bo mam złe wyniki moczu, jakieś bakterie, leukocyty itp.. W dodatku od wczoraj przyplątały się hemoroidy, więc na to też dostałam..mam nadzieję że szybko przejdą, bo strasznie to męczące:(

Połówkowe mam 02.11 i wtedy dokładne pomiary, bo teraz tylko krótkie podglądanie było.
 
reklama
Cocosh gratuluję córeczki. Piękny dom. Kiedyś marzy mi się :)

Volka w końcu nie wszyscy teściowie są źli.

Fanti nie każdy zaraz musi chcieć mieć parkę. Chłopcy będą się dobrze dogadywać ;)

U mnie dziś mały szpital. Córce woda z nosa leci i dopiero teraz zasypia. A ja padam i staram się nie zarazić, co łatwe nie jest.
 
Do góry