Volka miałam podobnie z pierwszą kapiela moja mama niby taka mądra wie wszystko najlepiej a wyszło tak że ona się trzesła robiła jakieś dziwne pozycje dziecka i ze strachem go trzymala mój tato z nią a my patrzylismy i czekałam kiedy sobie pójdą . następna już nasza była kąpiel i to było takie naturalne i normalne że dużo sprawniej poszło.
reklama
Volka, no wlasnie ze nie umiem tego przełożyć tez zaczyna mnie to coraz bardziej dręczyć :/ to jest roczny cykl szkoleń, ktory zaczyna sie i kończy treningiem... To jest ostatni etap tego szkolenia na które chodzę raz w miesiącu w weekend :/
Fanti ciekawe skad sie bierze taka naturalność w rodzicach... Moze to ten instynkt
Fanti ciekawe skad sie bierze taka naturalność w rodzicach... Moze to ten instynkt
Witam sie niedzielnie
Pogoda jest tak tragiczna ze masakra, wieje, leje, zimno...
Dzis mam dzien lenia, maz obudzila mnie o 8 bo mielismy jechac do innego miasta ale nie dalam rady wstawlc wiec stwierdzilismy, ze nie jedziemy. Za pol godziny dzwonila siostra to pogodalam z nia chwile. Odgrzalam sobie zupke ogorkowa i po 2 minutach od jej zjedzenia zwymiotowalam cala.. a juz kiedys mialam nauczke, ze nie moge jesc jakichs takich zup na pusty zoladek bo to sie wlasnie tak konczy.. wiec mezus zrobil mi kanapke i herbatke, po tym znow zasnelam na jakas godzine, obudzilam sie na sikanie, polezelismy chwile i znow budzi mnie telefon od siostry, bylam tak zdziwiona tym, ze znow spalam tym razem prawie 2h.. no i teraz dopiero wstalam tak na powaznie, umylam naczynia, M pojechal po jakies jedzenie na wynos bo dzis nic nie gotujemy
Bursztynek co do brata to w jakim jezyku on mowi ?
I zrob tak jak dziewczyny pisaly, pogdaja szczerze z mama jak sobie ona to wyobraza, szczerze i na spokojnie
Na spacer nie wiem kiedy pojdziemy pierwszy raz ale mam zamiar isc jakos tak zaraz po porodzie o ile bede mogla chodzic
Pogoda jest tak tragiczna ze masakra, wieje, leje, zimno...
Dzis mam dzien lenia, maz obudzila mnie o 8 bo mielismy jechac do innego miasta ale nie dalam rady wstawlc wiec stwierdzilismy, ze nie jedziemy. Za pol godziny dzwonila siostra to pogodalam z nia chwile. Odgrzalam sobie zupke ogorkowa i po 2 minutach od jej zjedzenia zwymiotowalam cala.. a juz kiedys mialam nauczke, ze nie moge jesc jakichs takich zup na pusty zoladek bo to sie wlasnie tak konczy.. wiec mezus zrobil mi kanapke i herbatke, po tym znow zasnelam na jakas godzine, obudzilam sie na sikanie, polezelismy chwile i znow budzi mnie telefon od siostry, bylam tak zdziwiona tym, ze znow spalam tym razem prawie 2h.. no i teraz dopiero wstalam tak na powaznie, umylam naczynia, M pojechal po jakies jedzenie na wynos bo dzis nic nie gotujemy
Bursztynek co do brata to w jakim jezyku on mowi ?
I zrob tak jak dziewczyny pisaly, pogdaja szczerze z mama jak sobie ona to wyobraza, szczerze i na spokojnie
Na spacer nie wiem kiedy pojdziemy pierwszy raz ale mam zamiar isc jakos tak zaraz po porodzie o ile bede mogla chodzic
Naleśniki to żadna trudna rzecz ja je bardzo lubię
Co do pomocy to wspomniałam mamie że bardziej jej potrzebuje żeby w domu coś ogarnęła jakiś obiad zrobiła a dziecko to sami musimy sobie poradzić moja mama ostatni raz kapała dziecko 26 lat temu więc podejrzewam że też będzie się trzesla ale zobaczymy jeszcze kilka razy jej wspomne o konkretnej pomocy bo już raz zesmy się prawie pokłóciły ona mnie zle zrozumiała i mi daje wywody że nie mogę wychowywać dziecko sterylnie ja o czymś innym gadalam i tak się poplatalo a oczywiście wiem żeby nie przesądza z ta sterylnoscia i oczywiście zawsze pada hasło " chyba wiem bo wychowalam 2 dzieci "
Co do pomocy to wspomniałam mamie że bardziej jej potrzebuje żeby w domu coś ogarnęła jakiś obiad zrobiła a dziecko to sami musimy sobie poradzić moja mama ostatni raz kapała dziecko 26 lat temu więc podejrzewam że też będzie się trzesla ale zobaczymy jeszcze kilka razy jej wspomne o konkretnej pomocy bo już raz zesmy się prawie pokłóciły ona mnie zle zrozumiała i mi daje wywody że nie mogę wychowywać dziecko sterylnie ja o czymś innym gadalam i tak się poplatalo a oczywiście wiem żeby nie przesądza z ta sterylnoscia i oczywiście zawsze pada hasło " chyba wiem bo wychowalam 2 dzieci "
A tak sobie pomyslalam że może boli mnie przepuklina promowa bo mam mała ale jest i miałam ja już przed ciąża w sumie to mam ją od dziecka miałam też pachwinowa ale mam z operowania bo teraz jak oddycham to boli mnie w okolicach pępka i w całej linii brzucha
Ja wyszlam z cora na dwor, ulepilysmy pierwszego w tym roku "mini" balwanka ale po 10 min wrocilam do domu, bo mi strasznie zimno bylo i m objal opieke. Na dodatek przed obiadem pokusilam sie na paczka i ciastko i zoladek mnie zaczal bolec, myslalam ze umre. Teraz mi sie ciagle odbija i obiadu dalej nie zjadlam. Na szczescie juz mi lepiej. Mala daje popalic od godziny, ciagle czuje jak sie rusza. W ciagu pol h naliczylam ponad 50 ruchow.
Na pierwszy spacer wyszlam z mala po tygodniu, chcialam szybciej, ale mama z tych zabobonnych, ze niby do chrztu z dzieckiem sie nie wychodzi. Dopiero polozna mnie przekonala, i mama przyznala jej racje. Teraz nie wiem jak bedzie, bo termin koniec lutego/poczatek marca, ale mysle ze chociaz na chwile uda mi sie wyjsc. Chocby tylko na rekach mala byla.
Pierwsza kapiel nalezala do babci, ja sie balam bo w szpitalu polozne sie nie patyczkowaly i raz dwa dziecko wykapane, m malej nie nosil bo sie bal. Dopiero chyba po 2 tyg. sie przelamal. Teraz to od razu go wkrece w opieke.
Fanti- myslalam nad takim rozwiazaniem, ale m oporny w takich sprawach a i mama nie byla za takim rozwiazaniem, i poki mieszkamy z rodzicami to mamy pewne ograniczenia :/ coraz czesciej mysle o tym, ze mielismy sprawy budowy o wiele wczesniej zalatwiac a tak to sie ciagnie.
Na pierwszy spacer wyszlam z mala po tygodniu, chcialam szybciej, ale mama z tych zabobonnych, ze niby do chrztu z dzieckiem sie nie wychodzi. Dopiero polozna mnie przekonala, i mama przyznala jej racje. Teraz nie wiem jak bedzie, bo termin koniec lutego/poczatek marca, ale mysle ze chociaz na chwile uda mi sie wyjsc. Chocby tylko na rekach mala byla.
Pierwsza kapiel nalezala do babci, ja sie balam bo w szpitalu polozne sie nie patyczkowaly i raz dwa dziecko wykapane, m malej nie nosil bo sie bal. Dopiero chyba po 2 tyg. sie przelamal. Teraz to od razu go wkrece w opieke.
Fanti- myslalam nad takim rozwiazaniem, ale m oporny w takich sprawach a i mama nie byla za takim rozwiazaniem, i poki mieszkamy z rodzicami to mamy pewne ograniczenia :/ coraz czesciej mysle o tym, ze mielismy sprawy budowy o wiele wczesniej zalatwiac a tak to sie ciagnie.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 302 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 202 tys
Podziel się: