reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

MłodaMama no ja właśnie praktycznie 90 % wyprawki mam na dziewczynkę i pokój urządzam dla baby. Chyba mnie coś trafi jak będę musiała dziecku tłumaczyć dlaczego na wszystkich zdjęciach jest ubrany jak mała księżniczka XD
 
reklama
Hej dziewczyny, w końcu nadrobiłam:-)
Juana zdrówka dla męża i dla Ciebie, nieszczęścia chodzą parami:baffled:
Młodamama współczuję i życzę dużo cierpliwości...
Mańka ja też mam na przedniej ścianie łożysko i czasem mocniej, częściej słabiej czuję ruchy, Natek jest główką w dół ułożony na każdym usg, też lepiej czuję ruchy na leżąco jednak, pod ręką bardzo delikatnie czuć, tym bardziej przy mojej warstwie sadełka.
Chciałam się z Wami podzielić informacjami ze szkoły rodzenia co do badania krzywej cukrowej- otóż położna, która prowadzi zajęcia mówiła, że przed każdym badaniem ciężarna powinna zjeść, nie powinna być na czczo, ponieważ spadek poziomu cukru poniżej 50 jest niebezpieczny dla płodu, a co do krzywej to na 2,5 h przed badaniem i powinno to być coś co nie wpłynie na wynik np. pełnoziarniste pieczywo z wędliną lub twarożkiem. Drugą sprawą jest pobranie moczu. Ja robiłam to źle:rofl2: po pierwsze nie musi być wcale z moczu po całej nocy, wystarczy nie sikać 2 h. Trzeba się podmyć najlepiej samą wodą bo szczególnie płyny do hig int mogą zawierać pałeczki kwasu mlekowego, które mogą wpłynąć na wynik i wytrzeć ręcznikami papierowymi, nie zwykłym bo zawsze są na nim jakieś bakterie. Następnie założyć tampon lub gaziki do wejścia do pochwy, żeby tamta flora bakteryjna nie wpłynęła na wynik. I- uwaga- nie wychodzimy spod prysznica, sikamy ciągłym strumieniem nie wstrzymując i podstawiamy kubek pod środkowy strumień- przy prawidłowym pobraniu niestety obsikamy rękę. Ja trochę inaczej to robiłam, a Wy?
aha, gratulacje udanych wizyt:tak:
 
Asienkakk hmm... ja byłam glodna 12h przed ;) podmylam się pod umywalką wytarlam ręcznikiem żadnego tamponu nie miałam i też ze środkowego moczu Ale normalnie na ubikacji siedziałam :)
 
isia gratuluje syna ! ;)
też sobie zrobiłam suwaczek :D
f2w343r8kr4rvd4b.png
 
Cocosh nie martw sie! Nawet jak cos wyrosnie miedzy nozkami to wiem z wlasnego doswiadczenia, ze chlopcy mega slodko wygladaja w rozowych ciuszkach:-D
A tak calkiem ma serio to nam lekarz pokazywal narzady zenskie na usg a w rzeczywitosci byly jajeczka.. wiec wszystko sie moze zdarzyc. Ja na szczescie tylko ciuszki mialam rozowe. Cala reszte uniwersalna. A do tej pory mi szkoda tych wszystkich sweterkow, sukieneczek itp. bo nowe z metkami w pudle leza:)

U nas tez zabkowanie.. trojek jeszcze nie ma a juz piatki ida.. i synus taki biedny. ciagle chce sie tulic i poplakuje:(

Arusiowa mojego tez dokarmiali w szpitalu, wazyli po kazdym moim karmieniu i wypuscili nas dzien pozniej bo Kuba za duzo z wagi zszedl. Wiec zdawalam sobie niestety sprawe ze te moje cycki zbyt swietne nie sa.. ale dalej wierzylam! Teraz tez bede karmila piersia ale jak przyjdzie ktoregos dnia mega kryzys to nie zawaham sie podac jednej butelki.
Ale strasznie spodobalo mi sie okreslenie 'terrorystki laktacyjne';) moja siostra i tesciowa to dwie takie terrorystki. Nie odpuscily do tej pory. Bo znowu sie zaczelo 'ale teraz juz dluzej bedziesz piersia karmic, prawda?!' Ehh..
 
A ja leżę i myślę :/ mala chyba wyczuwa ze mama jest zla i mnie tak kopie :( nie wiem jaką pozycję sobie wybrać
Mój pojechał na ten kurs obiecywał będzie dzwonił pisał itp. A tak naprawdę cały dzien ma nas głęboko w 4literach :/
Wogole odkad tam jest mam powrotke z rozrywki wrześniowej a pojechał na niego tylko pod warunkiem ze nie będzie odwalal jakieś maniany a ja już nie mam sily ani ochoty się z nim kłócić :) chyba jakiś kryzys się szykuje

MlodaMama musisz porozmawiać na spokojnie z mężem... powiedzieć mu o swoich obawach i o tym co czujesz... ale na spokojnie bo najgorszy jest krzyk i płacz w takich sytuacjach... i musicie sobie wszystko wyjaśnić bo problemy lubią się kumulowac... niestety:/

Fanti co do mojego niskiego cukry to fakt że często jestem spiaca i nie do życia ... na uczelni co półtorej godziny muszę coś zjeść... i rano jak wstaje to odruchowo coś słodkiego w siebie wrzucam... choćby kostkę czekolady :/ a wtedy nawet po glukozie jak wsiadlam do auta to ręce mi całe latały...
Poszłam na uczelnie zjeść obiad i musiałam go zostawić... było mięso, ziemniaki i surówka... był dla mnie słony jak diabli... to chyba przez tą glukozę:/
 
MlodaMama z facetami tak jest niestety. Moj tez jak wyjezdza na konferencje, czy na szkolenia to jak pies spuszczony ze smyczy. Tez mnie to boli bo ja siedze w domu z dziecmi a on sie bawi.
Za tydzien ma wigilie z pracy taka yo wigilia ze zabawa w kregielni, ja juz tysiac mysli na minute mam, a jeszcze ide z synkiem do szpitala na diagnostykę, a corka jedzie do babci na weekend. Tak osobie maz wymyslil ooooo ale fakt ma w weekend do nas do szpitala wpasc.
 
reklama
I rano, poszłam spać po północy a wstałam o 7. Gdy szliśmy do przedszkola to tak wiało i lało że makabra. Zaraz jedziemy do mechanika po Męża auto, a ja się cieszę że odzyskam swoje, tydzień bez auta makabra. A popołudniu jadę z synkiem na Msze za babcię
 
Do góry