reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
Ja tam na cc nie narzekalam, oierws, a bardzo bolesna dlugo dochodzilam do siebie. Ale przy corce juz szybko jak wyszlam ze szpitala to normalnie funkcjowalam. Dzien lo cc normalnie chodzilam. Teraz pewnie od razu będę biegac hehe.
 
Mnie też przeraża wizja cesarskiego cięcia, nigdy nic nie miałam szyte, raz miałam dość głęboką ranę na kolanie, ale za strachu przed szyciem wolałam dłużej się z nią pomęczyć i skorzystać z tych plastrów co jak szwy są na niewielkie rany i jakoś poszło. W szpitalu też jeszcze nie musiałam leżeć, a na sam jego zapach mi słabo :( Więc jak na razie o porodzie nie myślę przyjdzie na to czas pod koniec ciąży :-)

Lilith dobrze, że do domku wracasz, ale uważaj na siebie bardzo :)
 
Ja już w domku z małym ok ruchliwy jest bardzo natomiast mam nadal anemię :( mam dbać omsiebie glukozę miałam na czczo 76 po 1 godz. 68 a po 2 godz. 66 więc super to nie jest miałam też rozmowę z lekarzem i mamy dziś usiąść i poważnie porozmawiać z moim na temat 2 dziecka bo nerka nie da już rady i będą wtedy czekać mnie dializy i ogólnie mogę nie dać rady :( więc nasz maluszek będzie jedynakiem
 
Bar Bra przykre co piszesz o 2 dzieciątku, ale nie trać nadziei! Najważniejsze, że astronauta ma się dobrze i kręci pętle w brzuszku... Anemii ciężko się pozbyć - ale przy odrobinie wytrwałości dasz radę :)
 
Chciałam mieć dwójkę ale cóż ważniejsze jest moje zdrowie dla obecnego dziecka :) ale dzidzia super się rozwija więc to mnie bardzo ucieszył a teraz w piątek połówkowe i będę w ogóle happy :D
 
Witaj cytrynka. Bar bra- wiem,ze latwo mowic,ale narazie skup sie na tej dzidzi a moze los sie jeszcze do Was usmiechnie. A co z glukoza nie tak? Przeciez jest niska. Czy za niska?
 
Barbra przykro mi ,najważniejsze ,że będziecie mieli swojego skarbka. Myślę że Twój to zrozumie i będziesz miała w nim wsparcie :)

Witaj cytrynka jak Ci na imię i skąd przybywasz do naszego grona ? Fajnie ,że dołączyłas, bo tu sami synowie się szykują ;D jedna córka więcej ;p
 
reklama
Do góry