reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2016

Witam się po długiej ciszy :-) mój synek pochłania cały mój czas, jest tak żywiołowy że wieczorem nie mam siły nawet do was napisać, ale czytam was na bieżąco :-)

Gratuluję udanych wizyt :-) i witam nowe mamusie :-)

Mój mąż bał się być przy pierwszym porodzie, ale ja go namówiłam i do dzisiaj dziękuję mi że go do tego przekonałam. Poród miałam bardzo ciężki 14 godzin takich boli że chyba do końca życia tego nie zapomnę (położne mówiły że te bóle takie mocne byly bo oxytocyna wywoływane), ale mąż spisał się na medal :-) robił przy mnie dosłownie wszystko bo ja musiałam być cały czas podpięta pod ktg. Ale moment kiedy mąż się popłakał gdy przecinał pepowine i jak położyli mi synka na brzuchu wynagrodził wszystko. Mąż oczywiście z góry zaznaczył że będzie przy porodzie :-)

Ja wizytę mam 2 października ale bez usg, na usg idę 16 października bo tylko takie terminy są wolne a będę wtedy w 18t6d. Mam nadzieje że lekarz będzie mógł już zrobić to badanie połówkowe bo jak nie to będę musiała szukać jakiegoś innego lekarza prywatnie na późniejszy termin. Płci jeszcze nie znam ale ja mam przeczucie na długiego synka :-) może tego 16 się dowiem.

Ja również mam problemy z bezsennością, mam nadzieje że to się zmieni jeszcze przed porodem bo chociaż kilka razy mogłabym się wyspać :-)

Mojego dnia wszystkim :-)
 
reklama
Oj tak, ja też nie mogę spać. Wczoraj m i młoda już smacznie spali a ja buszowałam po necie. Na dodatek przebudziłam się nad ranem i nie mogłam zasnąć, na szczęście pobudka przed 9. Jak ja uwielbiam jak moja gwiazdka budzi się później :-)
 
Wiem, że to głupie i pewnie uznacie mnie za wariatkę, ale kto by mi nie robił i mężowi też to za każdym razem z wróżby z obrączki wychodzi nam najpierw dwóch synów (zawsze!) i potem córka. Tak samo mi i jemu. Koleżanka mi mówiła, ze u niej w rodzinie to się u wszystkich sprawdziło. Głupia jestem, że w to wierzę,co? :p
 
Wiem, że to głupie i pewnie uznacie mnie za wariatkę, ale kto by mi nie robił i mężowi też to za każdym razem z wróżby z obrączki wychodzi nam najpierw dwóch synów (zawsze!) i potem córka. Tak samo mi i jemu. Koleżanka mi mówiła, ze u niej w rodzinie to się u wszystkich sprawdziło. Głupia jestem, że w to wierzę,co? :p

Mi koleżanka robiła w poprzedniej ciąży i się nie sprawdziło
 
volka znasz stronę na fb "beka z mamuś na forach"?? trochę mi ta wróżba zapachniała tymi klimatami :-D o co z ta obrączką chodzi? Chyba aż z ciekawości zrobię w formie eksperymentu, ale sugerować się tym nie będę. Trzymam kciuki za wytrwałość w diecie!!!

Cień temat szczepień- temat rzeka :rofl2: Po pierwsze pytałaś lek. prowadzącego czy nie ma przeciwwskazań dla takiego szczepienia w ciąży? Ja jak chciałam się zaszczepić na odkleszczowe zapalenie opon mózgowych to odradzali mi i w ciąży i w pierwszym roku życia dziecka jak karmiłam. Jeśli p-wskazań nie ma to droga wolna, ja akurat na tę szczepionkę patrzę sceptycznie, bo tak naprawdę 90% infekcji które nazywamy grypą to są zwykłym przeziębieniem, no ale jeśli ma to załagodzić objawy i skracać czas choroby to czemu nie?

Jak już jesteśmy w temacie gryp i pochodnych, zaraz rozpoczyna się sezon infekcji w przedszkolach, żłobkach itp orientujecie się czy ciężarna będąca na L4 na przedszkolaka dostaje 100% czy 80% wynagrodzenia?
 
Dzięki :p. Po prostu nie wiem co w tym jest, że zawsze wychodzi tak samo. 5 osób mi robiło i zawsze tak samo :p. Wpisz w google, nie chce mi się tłumaczyć.
 
Dziewczyny, ale jestem gapa.. wlasnie sobie przegladalam moja 'ksiazke ciazy' i zauwazylam tam notatke, ze przg pierwszym usg badanie na zespol Downa zostalo odrzucone. No strasznie sie zdenerwowalam, bo wczesniej podpisalam u poloznej dokumenty ze zgadzam sie na te wszystkie pomiary a tu prosze, nie wiem musialam czegos nie zrozumiec jak bylam na usg i wyszlo jak wyszlo.. no trudno ☺ Niby patrzac na wiek to jest male ryzyko ale wolalabym juz wiedziec, ze jest w porzadku a nie taka niepewnosc.

Ja tez moge spac non stop, nawet bardziej senna jestem niz na poczatku ciazy. ☺

A jezeli chodzi o wrozbe to kiedys ja robilam i wyszlo mi, ze bede miala dwoch synkow, ale jeszcze wtedy nie bylam z moim obecnym mezem tylko z innym chlopakiem wiec nie wiem czy wrozba nie stracila mocy ☺
 
Ostatnia edycja:
Nie pamiętam loginu przyszłej mamusi uskarżającej się na problemy żołądkowe. Chciałam Ci powiedzieć,że ja też je mam i wiem co czujesz :) Jeszcze przed ciążą zauważyłam,że coś ze mną nie tak. Byłam wiecznie głodna, a krótko po zjedzeniu czułam głód (tak zwane bóle głodowe). Jak w pracy dopuściłam do uczucia ssania w żołądku, tzn. nie jadłam dłużej niż 2h, to pojawiały się okropne ostre bóle (nie brzucha, a właśnie żołądka), nazywane potocznie bóle w dołku :/ poszłam do lekarza, dr myślała,że ja się kompulsywnie objadam, że zajadam stresy itd. Oczywiście,że miałam stresy, kto ich nie ma? i odesłała mnie z kwitkiem. Zaczęłam wierzyć jej,że coś ze mną nie tak, że to na tle nerwowym, ale organizm nie dawał spokoju. Poczytałam sobie jeszcze w necie i proszę- miałam diagnozę. Poszłam ponownie do lekarza, tym razem innego. Dostałam skierowanie na gastroskopię. I wyszło : przewlekłe zapalenie żołądka i do tego helicobacter pylorii. Dostałam antybiotyki i po 2 tyg. odczułam ulgę :D oczywiście zakazano mi kawy,mleka, smażonego, tłustego, pieczonego, ogólnie dieta lekkostrawna :/ szczęście nie trwało jednak długo, bo po około 2-3 m-cach nawrót. I znowu antybiotykoterapia, dieta itd.

Potem, po długich staraniach, oczywiście w przerwach leczenia, jak już organizm doszedł do siebie, udało się i oczekujemy na Maluszka :D

Jednak, jak wiadomo, nie wszystko co chcemy, przychodzi łatwo, także troszkę nas to zaskoczyło,że się w końcu udało, bo wykupiłam kolejne leki,że zwalczyć heliko i czekałam na przyjście @ (póki co ich nie brałam), będąc przekonana, że kolejny m-c starań nie przyniósł rezultatów.

a tu niespodzianka :D:D:D skojarzyłam fakty, zmęczenie, senność okropnaaaaa, do tego cycki jak nigdy dotąd!!! zrobiłam test, wyszła druga blada kreseczka, powtórzyłam test- tam już dwie grube. I wtedy szczęście wielkie!!!!!!!:D

leków już nie wzięłam, czekają w szafie, bo mają długi termin ;)

Mam dużo dodatkowych objawów, tak myślę nie ciążowych, które utrudniają mi życie, ale mimo wszystko jestem szczęśliwa, jakoś to przetrzymam :) Pozdrawiam!
 
reklama
Marcowa 07- to ja byłam teraz w szpitalu z tego powodu. Ciekawa jestem jak długo u mnie będzie spokój. Niestety muszę się narazie trzymać diety, bo to co przeżyłam to był chyba najgorszy ból jakiego doświadczyłam :(. Jak żołądek się podkuruje, za miesiąc-dwa zacznę wprowadzać inne produkty i zobaczę jak będzie reagował.
 
Do góry