Fani ale fajnie to musi wyglądać, jak starszak się tak poczuwa

wszystko wyjdzie w praniu jak faktycznie zareaguje na malucha, w końcu dzieci szybko rosną i zaraz będą mogli razem rozmawiać

coś z tym jest, że najwięcej odpoczynku było w 1 ciąży, przy mojej dwulatce mogę zapomnieć
Arusiowa no i super, masz to z głowy
Barbra masakra z tym szukaniem mieszkania, choćby nie wiem co nigdy się nie znajdzie tego idealnego. W ciąży mogą powstawać przebarwienia i między innymi dlatego opalanie się nie jest zalecane
Cocosh Fani ma rację z tym pokoikiem dla dziecka, my zrobiliśmy dopiero jak mała skończyła rok. Szczególnie na początku nie jest on taki niezbędny, bo maluch budzi się kilka razy w nocy i chcąc nie chcąc trzeba do niego wstawać - wygodniej jest zrobić 3 kroki do kącika w sypialni niż maszerowac do innego pokoju i się rozbudzac

teraz nam ten jej pokoik służy jako składowisko zabawek bo i spać u siebie za bardzo nie chce
Izik ale Ci dobrze, nikt nie jęczał nad uchem "mama to, mama tamto, idziemy juz czy długo jeszcze
Aleksandra ja się niestety nie znam, niczym nie smarowalam, może i bym przy porodzie nie popekala, ale usłyszałam od położnej, że mała "wychodzi poprzecznie" i lepiej naciąc, także tyle by było z tego smarowania. Myślę że jakikolwiek naturalny olejek dałby rade, może ktoś wie coś więcej
Ona u mnie też rano hmmm nie powiem ze płaski brzuch, ale na pewno nie taki jak pod wieczór

wszystko ok
O rany nic mi nie mówcie o sushi, mam taką straszną ochotę na surowizne, z pieczona rybą w ogóle mi nie smakuje, no chyba ze z krewetka

ponoć surowe można jeść o ile wcześniej zamrozilo sie mięso do -20 iles stopni, bo wtedy wybijają się szkodliwości, (gdzieś tak kiedyś wyczytalam), ale kto wie czy tak w suszarniach by robili...