reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
Oddałam Bartusia ok 22 30 do położnych. Obudziłam się przed chwilą na siku i dobrze że go dałam bo ciężko miałam zejść z łóżka... chyba z 5 min się meczylam...
 
Widze że noce coraz spokojniejsze. Ja już tylko 2 razy na siku wstaje a przez to że tyle sie najem tych tabletek na spadek ciśnienia to szybciej zasypiam.

Isia No niestety tak to jest po cesarce a jeszcze jak sie karmi to masakra, ja miałam łokcie zdarte aż do krwi od takiego podpierania przy wstawaniu z łóżka
 
Elisse od dziś bez tabletek :)

Asienka super ze remont bliżej końca bo termin też już coraz bliżej :)

Lewusek dawaj znać jak tam ciśnienie :(

Mnie jakiś koszmar obudził wstałam siusiu i już zasnąć nie mogłam bo głodna byłam więc jem z moim śniadanie on do pracy a ja za sprzątanie wczoraj łóżko w gościnnym złożyliśmy i koniec leżenia jak coś to tylko w sypialni :)
 
Nocki na forum faktycznie spokojniejsze jak na razie .
Isia nie musisz miec wyrzutow sumienia . Sama musisz dojsc do siebie . Kazdy inaczej przechodzi porod naturalny i cesarke.Szczesliwa mama to i szczesliwy synus.
Mnie to cisnienie spadlo po 2 godzinkach. Pierwszy raz takie wysokie bylo w tej ciazy i to na spaniu mnie zlapalo.Moj siedzial i mierzyl mi cienienie co chwilke biedny .Nie spal do 2 a o 5 wstawal do pracy .Zobaczymy jak w dzien dzis bedzie .
 
Bar cisza przed burzą bo marzec za pasem :)
Oby nam wszystkim łatwo poszlo bez komplikacji i niepotrzebnych stresow.
Musze wstac Pauline budzić a tak mi sie nie chce po tej nocy .
Wogole brzuch trochę boli i krzyz tez .Jak pojdzie do szkoly walnę sie spac dalej bo jestem nie do zycia.
 
reklama
Lewusek właściwie to nie pamietam, byłam w takiej panice że nie zwróciłam uwagi, chciałam jak najszybciej do szpitala dojechać, ale strasznie mnie głowa bolała i słabo mi było.

Teraz mam 154/92 i puls 135, zjadłam tabletki i leże oby tylko do 1 marca dotrwać, dzidek wariuje i ma czkawkę a ja chyba już nie zasnę. Mama ma dzisiaj gołąbki robić z ziemniakami i nie mogę sie doczekać a taka głodna jestem że chyba idę coś zjeść
 
Do góry