reklama
Agiszonek
Fanka BB :)
Juana to nie takie proste. Jesteś z brzuchem w obcym mieście. Rodzina cie nie wspiera w dodatku jest daleko....nie masz auta a szpital daleko....i co? Chciala go wykopac to powiedzial ze się nie wyprowadzi.
MłodaMama93
Fanka BB :)
Hmm... ja ogólnie mojemu zdrady nigdy bym nie wybaczyla bo dla mnie to jest najgorsza rzecz jaką może mi zrobić :/
I nigdy tfu tfu odpukac ! z nim nie będę że względu na dziecko... bo to się nie trzyma kupy ani dupy za przeproszeniem
Agiszonek to też ciężka akcja z ta znajoma... w jej sytuacji to nie takie proste ale z każdej sytuacji jest jakieś wyjście
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
I nigdy tfu tfu odpukac ! z nim nie będę że względu na dziecko... bo to się nie trzyma kupy ani dupy za przeproszeniem
Agiszonek to też ciężka akcja z ta znajoma... w jej sytuacji to nie takie proste ale z każdej sytuacji jest jakieś wyjście
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
MłodaMama93
Fanka BB :)
Isia fotki obowiązkowo
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
Serduszko1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 4 469
Isia a ile trzeba sil do pieczenia ciastek???
Jak juz pisałam dla mnie to jak tabletka na uspokojenie... Lubię gotowac piec... Szyc dziergać na drutach szydełku... Ale ostatnio mam opory przed zamawianiem wełny kordonkow itp.... Moje hobby zbyt tanie nie jest niestety hehe. Wiec zostaje mi kuchnia ... A tyle blah mi wyszlo bo ja mam troje okropnych łasuchów w domu i dla nich to żadne zapasy... Jutro no... Najpóźniej w poniedziałek juz nie będzie po nich sladu...
Wieczór spędziłam przy książce z anatomii człowieka. Interesuje się medycyna i zamierzam sie szkolić w tym kierunku.
Kubuś znów cos z temperatura nas straszy... Narazie 37,8.. Mąż juz mu okłady porobil. Oh ciekawa noc sie szykuje....
Bar odpoczywaj...
Agiszonek ciezka sprawa...
Cień cos sie tylko chyba straszą te skurcze...
Młoda niech Cie nie korci. daj sie wykazać facetowi :-)
Co do męża to u nas zaufanie i szacunek to fundamenty małżeństwa... Może i nie mamy długiego stażu ale skoczylabym za nim w ogień i wiem ze i on by to uczynił... Nikt mnie tak nie wspiera jak ON... I tylko jemu bezgranicznie ufam...
Jak juz pisałam dla mnie to jak tabletka na uspokojenie... Lubię gotowac piec... Szyc dziergać na drutach szydełku... Ale ostatnio mam opory przed zamawianiem wełny kordonkow itp.... Moje hobby zbyt tanie nie jest niestety hehe. Wiec zostaje mi kuchnia ... A tyle blah mi wyszlo bo ja mam troje okropnych łasuchów w domu i dla nich to żadne zapasy... Jutro no... Najpóźniej w poniedziałek juz nie będzie po nich sladu...
Wieczór spędziłam przy książce z anatomii człowieka. Interesuje się medycyna i zamierzam sie szkolić w tym kierunku.
Kubuś znów cos z temperatura nas straszy... Narazie 37,8.. Mąż juz mu okłady porobil. Oh ciekawa noc sie szykuje....
Bar odpoczywaj...
Agiszonek ciezka sprawa...
Cień cos sie tylko chyba straszą te skurcze...
Młoda niech Cie nie korci. daj sie wykazać facetowi :-)
Co do męża to u nas zaufanie i szacunek to fundamenty małżeństwa... Może i nie mamy długiego stażu ale skoczylabym za nim w ogień i wiem ze i on by to uczynił... Nikt mnie tak nie wspiera jak ON... I tylko jemu bezgranicznie ufam...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 303 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 205 tys
Podziel się: