reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Hej dziewczyny, nie udzielam sie tutaj bo juz Was nie ogarniam hehe ale na innych watkach jestem na.bieżąco.

Widzr ze i marcowki zaczynaja sie rozpakowywac, to.kto juz urodzil ?
Ja jutro mam cc...i juz mam stresa

Serduszko..trzymam kciuki aby wszystko poszlo dobrze :)
 
reklama
Jestem autentycznie przerażona tym, ze dziewczyny z forum juz sie rozpakowywuja! Nie spodziewałam sie ze ciąża tak szybko mi zleci.. Czuje sie jak tykająca bomba z opóźnionym zapłonem, niewiadomo kiedy eksploduje! Chociaż termin mam na za miesiac to czuje, ze czytając Was szybciej sie rozpakuje.. Boję sieeee!
Kustronka-ja tysz :p

Dziewczyny ja jestem w szpitalu o 5 rano wody mi odeszły do teraz brak skurczy i czekam co się stanie. Na gbs juz podają mi antybiotyk.

Dzasti! kciuki zaciśnięte. :) czekamy na dalsze wieści!
Ja tak się zestresowałam nadrabiając końcówkę forum, że poleciałam do wc na dwójkę. Za przeproszeniem "rzadzizna" taka jakby po lewatywie :p

Aaa :D ja ostatnio stwierdzilam ze chcialabym 13 marca :D bo moj jest z 13 lutego a ja z 13 kwietnia wiec w marcu pustka. Ale 13 marzec to niedziela i jeszcze jakis leń mi sie straszny urodzi i co bedzie haha :D

Mi z kolei Manka pasowałaby data 07.03 ;) nasza dwójka też z 07, ale inne m-ce


Ja typuję takową kolejność : Cień, Sarna i Maya. Ewentualnie znowu któraś nas zaskoczy :p:p:p
 
Dzasti kciuki zacisniete zeby było ok :-)

Ja jestem padnieta, niewyspana..maz poszedł spac.jak dalej będzie sie cos saczyc to jedziemy na IP...skurcze na razie przeszly ale czuje ze zaniedługo mnie weźmie. .

Jeszcze sny takie dziwne.ze zmiescilam sie w 6 tych na luty a za mna...Mloda i.....Volka :-)
Jakis dom mi sie snil jakby szpital i tam jeden facet na polu sie postrzelił zabil, jednemu przez pomyłkę palec odgryzlam...
A dom mi sie snil ze maz wrócił z pracy i przyszli sąsiedzi i ci walili wino..a mnie ochrzanili ze sciemniam ze skurczami ....
 
Ja dziś mam wizytę po 11. I pierwsze KTG! stres ogromny. Wczoraj troszkę brzuszek dziwnie się zachowywał, ale to chyba nie były skurcze, tylko Malutka się rozciągała jakby w poprzek. Ciekawe co pokaże KTG. Ogólnie to zmęczona jestem, ale już nie idę spać, jakoś przetrzymam do tej 11. Choć to grozi jeszcze nie jedną wizytą oczyszczającą w wc.
 
Kustronka-ja tysz :p



Dzasti! kciuki zaciśnięte. :) czekamy na dalsze wieści!
Ja tak się zestresowałam nadrabiając końcówkę forum, że poleciałam do wc na dwójkę. Za przeproszeniem "rzadzizna" taka jakby po lewatywie :p



Mi z kolei Manka pasowałaby data 07.03 ;) nasza dwójka też z 07, ale inne m-ce


Ja typuję takową kolejność : Cień, Sarna i Maya. Ewentualnie znowu któraś nas zaskoczy :p:p:p

Nie kracz, choc tez mi sie śniło ze Sarna rano urodzila :-)
 
A mi sie przypomnial moj sen dzisiejszy. Snilo mi sie,ze sie szykowalam na impreze z kumpelami (ha!marzenie!) i patrzylam na moj dziwny brzuch,taki plaski. Jeszcze byl taki obwisly jak to po porodzie,wiec chyba szybko siw na ta impreze wybralam hehe. Aaa no i podziwialam rane po cc.ze tak ladnie mnie zszyli :p.
 
reklama
Serduszko && za Kubusia!

Chrobry, marcowe && za wizytę, uważajcie tam na siebie, ja postalam dosłownie 5 minut w kolejce w przychodni żeby się zapisać i od wczoraj katar mnie złapał ze ojejku :baffled:
Bardzo dobry pomysł z tym wątkiem, tu jest tyle wpisów ze się można pogubić ;)

Edit o ja chyba tez muszę zamówić u rodziców kapusniak, młoda nie tyka nic z kapustą, mąż zupę jak zje to od wielkiego dzwonu, a sama nie umiem robić :D

Dzasti no wiesz co, to teraz Ty z zaskoczenia nas bierzesz? :D POWODZENIA! &&&

Lilith && za jutro :)

Cień i jak się czujesz?


Ja mam miesiąc do terminu, jeszcze 2 tygodnie i będę spokojna ;) dziś po 3 tygodniowej przerwie udało mi się wykorzystać męża, bałam się ze będzie bolało po takim czasie jak ostatnio próbowaliśmy, ale czuje się prawie jak nowo narodzona :D juz z tej radości chciałam posprzątać mieszkanie, ale patrząc co tu się dzieje chyba sobie jeszcze poleze :p
 
Ostatnia edycja:
Do góry