nailie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2012
- Postów
- 4 800
Ja tam się porodu nie boję, trzeba jakoś to dziecko wydać na świat, że tak powiem wziąć to na klatę jedyne czego się boje to tego, że znowu będzie się to ciągnęło w nieskończoność, albo długo będę czekać na znieczulenie. Albo ze trafi mi sie przemila polozna z fochem na caly swiat. O komplikacjach czy bólu nie myślę, po co się nakrecac filmów tez nie oglądam, w pierwszej ciąży program porodowka towarzyszył mi niemal codziennie, w tej ciąży nie mam potrzeby jego oglądania
Alia o rany, uważajcie na siebie
Młoda to Ci się trafiła lekarka, jutro pewnie Cię twój lekarz uspokoi. Ci lekarze szpitalni często traktują pacjentów tasmowo, nie podchodzą do pacjenta indywidualnie, a potem więcej z tego stresu niż to warte.
Alia o rany, uważajcie na siebie
Młoda to Ci się trafiła lekarka, jutro pewnie Cię twój lekarz uspokoi. Ci lekarze szpitalni często traktują pacjentów tasmowo, nie podchodzą do pacjenta indywidualnie, a potem więcej z tego stresu niż to warte.