Serduszko trzymam kciuki choć wiem że komu jak komu ale tobie się uda wszystko zapiąć na ostatni guzik dużo przed wyznaczonym terminem
I jednak Cię posłuchałam i pojechałam po ten holter.
Myślałam że to holter ekg a tu mierzenie ciśnienia co 30 min. Zero zapisu akcji serca. Opaska na ramieniu i torebka z aparatem.
Trochę mnie to wkurza już. Nie wiem czy w nocy dam radę z tym spać. Ale trudno.
Na 18 wybieram się z młodym do kościoła. Już się boję że będzie słychać jak pompuje się na ramieniu.
Mąż kończy tapetę Ale dobrze u nas być nie może. Poszliśmy spać ok 2 w nocy a od 2,30 zaczął latać do wc. Prawdopodobnie jelitówkę złapał wczoraj w przychodni. Gorączka już mu spadła, toalety też już nie odwiedza i brzuch zdecydowanie mniej boli. Ale nadal jakiś taki nie wyraźny i nie wyspany bo do rana co chwilę latał.
I jednak Cię posłuchałam i pojechałam po ten holter.
Myślałam że to holter ekg a tu mierzenie ciśnienia co 30 min. Zero zapisu akcji serca. Opaska na ramieniu i torebka z aparatem.
Trochę mnie to wkurza już. Nie wiem czy w nocy dam radę z tym spać. Ale trudno.
Na 18 wybieram się z młodym do kościoła. Już się boję że będzie słychać jak pompuje się na ramieniu.
Mąż kończy tapetę Ale dobrze u nas być nie może. Poszliśmy spać ok 2 w nocy a od 2,30 zaczął latać do wc. Prawdopodobnie jelitówkę złapał wczoraj w przychodni. Gorączka już mu spadła, toalety też już nie odwiedza i brzuch zdecydowanie mniej boli. Ale nadal jakiś taki nie wyraźny i nie wyspany bo do rana co chwilę latał.