reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
Ja ostatnio kleczalam na klatce! Nie wiem co za...człowiek kupił taką ******* wycieraczke za drzwi wejsciowe od klatki ze jak na niej staniesz to jeeeeeeedziesz na niej jak na desce :D i ja wiem ze lepiej nie stawać jak jest mokro,błoto,śnieg lub za dużo piasku.
Wchodzę do klatki ciemno jak w du*** szukam światła jak podjechalam i runelam na ziemię obalajac się jak 100kg kloda prawie mój wszedł i zamiast mi pomóc to się głupio pyta , a czemu Ty kleczysz na klatce? Niedzieli jeszcze nie ma to się nie musisz modlic' teraz wiem od czego mam siniaki na kolanach :D

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
 
Hehe ja z wami nie mogę ide spać :)
Wściekła się trochę na mojego bo jak był na spotkaniu z kumpela i wspólnikiem bo chcieli żeby pracowała u nich to potem zostal z nią sam i 2 godz w aucie siedzieli zamiast przyjść do domu byłam wtedy zła o to bo nawet znać nie dał a wrócił o 2 w nocy :( potem już było ok a teraz jak z pracy wraca to oczywiście dłużej zostaje ostatnio zje coś i idzie spać bo jest zmęczony i budze go żeby poszedł że mną do sypialni przytulic mnie a on focha strzela że nigdzie nie idzie że mam mu dać spokój więc pozbieralam swoje rzeczy zlozylam deskę do prasowania schowalam do lodówki wielki gar zupy i powiedzialam mu że dla mnie czasu nie ma a dla koleżanki ma :( zła jestem i mi przykro myslicie że przesadzam? :( ale się rozpisalam sorki
 
Jakaś ciążowa deprecha mnie dopada, chyba wiem co mnie czeka za niedługo i może to przez to. Ciąża miała być pięknym czasem a wyszło jak zwykle. Oprócz tego że jestem gruba, mam ucisk na rwę, nadciśnienie, anemię, niedoczynnosć tarczycy, teraz jeszcze jakiś paciorkowiec, nafaszerują mi dziecko na wstępie jakimś antybiotykiem. Jeszcze brakuje żeby mi w piątek echo serca źle wyszło. Użalam sie nad sobą, bez sensu, ludzie mają gorsze problemy. Chce sie zacząć cieszyć że już niedługo zobaczę synka i nie potrafię. Mam nadzieje że to taki chwilowy stan
 
Bar ja też bym się wsciekla raczej, co on tam z nią tyle czasu a Ty sama w domu :( ale ja to zazdrosnik straszny jestem, chociaż i tak już mniej bo pracuję nad tym. Ciekawe jak on by się na Twoim miejscu poczuł. ..
 
Bar bra hmm ja się nauczyłam ignorować[emoji14]i nie odzywam się do niego cały następny dzień oczywiście funkcjonuje normalnie obiad gotowy ale już mu nie nalewam o kolacji może zapomnieć :D a jak się płyta jesteś zła? ,nie... ja ?dlaczego?' A później idę sama do sypialni zamykam drzwi... i tyle mnie widział :D szybko przylazi i się przymila ;)

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Ale pewnie jakby siedział z nową koleżanka to bym go zrabala z góry na dół i przynajmniej parę dni się nie odzywala...Ale ja też jestem zazdrosna[emoji14]

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
 
Do góry