reklama
Któaś tu pisała.. chyba AniaB że źle było podane znieczulenie bo prąd poszedł.. co to znaczy? I czy lekarz widzi to zaczem zacznie cięcie?
Moja bratowa opowiadała, że jej źle podali nie w ten krąg i wszystko czuła.. ja tak do końca w to nie wierzę, bo by darła się jak opętana jakby jej nie działało podczas cc.. ale może coś w tym jest..
Moja bratowa opowiadała, że jej źle podali nie w ten krąg i wszystko czuła.. ja tak do końca w to nie wierzę, bo by darła się jak opętana jakby jej nie działało podczas cc.. ale może coś w tym jest..
KubusiowaMama
Fanka BB :)
Fanti! Matko! Jak Ty dalas rade? Ja juz psychicznie ledwo dawalam rade we wtorek. Popołudniu ryczalam Mezowi w rekaw ze nawet urodzic nie potrafie [emoji14] a gdybym miala jeszcze dwa dni pociagnac to bym sie chyba zalamala
Ja nigdy nie mysle o zlych rzeczach. A przynajmniej staram sie nie myslec no i na pewno nie myslalam o skutkach ubocznych znieczulenia w momencie gdy mi je podawali wtedy czulam tylko ulge
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Ja nigdy nie mysle o zlych rzeczach. A przynajmniej staram sie nie myslec no i na pewno nie myslalam o skutkach ubocznych znieczulenia w momencie gdy mi je podawali wtedy czulam tylko ulge
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Kubusiowa a jakie miałam wyjście.. byłam bardzo przerażona, balam się wszystkiego, chciałam do domu uciekać.. wyjścia nie było.
Właściwie jak o tym myślę to przypomina mi się jak w jeden dzień byłam mega zła na męża bo zmęczona od tych skurczy jak była 5 min przerwa to zasypiałam od razu.. a on mi skomnetował to, że widać, że aż tak mnie nie boli bo bym nie usnęła z bólu..
No i ja nie cały czas w szpitalu byłam.. do szpitala pojechaliśmy o 2 w nocy z poniedziałku na wtorek..
Właściwie jak o tym myślę to przypomina mi się jak w jeden dzień byłam mega zła na męża bo zmęczona od tych skurczy jak była 5 min przerwa to zasypiałam od razu.. a on mi skomnetował to, że widać, że aż tak mnie nie boli bo bym nie usnęła z bólu..
No i ja nie cały czas w szpitalu byłam.. do szpitala pojechaliśmy o 2 w nocy z poniedziałku na wtorek..
Ostatnia edycja:
Alabamka
Zaciekawiona BB
Cześć dziewczyny wpadłam tylko na chwilkę, mam do dokończenia jeszcze jedno zaległe zlecenie, duużo tego jest i niestety nie mam czasu pisać mam nadzieję, że nie urodzę wcześniej i to skończę... Nie było mnie parę dni i w miarę możliwości postaram się Was nadrobić (chyba ze 30 stron!). Mam nadzieję, że wszystkie jesteście w dwupaku i wszystko u Was dobrze! O i mam już dostęp do zdjęć, w niedzielę namówię męża, żeby mi zrobił małą sesję, wrzucę parę fotek i obejrzę Wasze brzuszki wreszcie
kamilaasami
Fanka BB :)
wyrazy współczuciaCześć,
u mnie dziś smutny wieczór Wczoraj był dzień Babci a dziś moja babcia odeszła((( i mimo, że wiedziałam, że to wkrótce nastąpi, to jednak smutno Miałam nadzieję, że doczeka chociaż narodzin małej...
życzę wam spokojnej nocki, ja ide pod prysznic i do łóżka, bo jutro wizyta u gina
Fanti to na serio obowiązuje tylko w necie, ale jesli informacje mają nad kasami to tez powinni uwzgledniac zwroty inaczej mozesz podac ich do rzecznika praw konsumentaPoza tym jak inaczej się zachować w sklepie, markecie jeśli masz wywalone 40 zł i nie możesz oddać towaru?
Mama kupując te spodnie zapytała przy kasie czy można oddać jeśli będą za małe, poza tym wisi jak byk karta taka wielka nad kasami, że zwroty do 30 dni a tu raptem jeden dzień minął.
Poza tym wg przepisów (tak mi się coś wydaje- poprawcie mnie jeśli się mylę) odstąpić od umowy kupna można w ciągu 14 dni, a pani mi mówi, że tylko w internecie to obowiązuje.
No i ta karta podarunkowa. Moim zdaniem powinno to działać jak bony. Wydać ci kasy z tego nie mogą ale dopłacić możesz.. celowo większe zakupy robiłam żeby te 40 zł przekroczyć.. a tu lipa..
sylvi1979
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2008
- Postów
- 454
dzięki dziewczyny za słowa współczucia, już trochę lepiej, najgorszy jest ten pierwszy szok po otrzymaniu smutnej wiadomości...
jakoś senność mi narazie odeszła..
co do CC to ja też się boję tych znieczuleń, chociaż wolę jednak w kręgosłup, bo po narkozie jak miałam laparoskopię, to czułam się fatalnie, poza tym wolę wiedzieć co się dzieje, ja żadnych odglosów przy cesarce nie słyszałam, bo miałam bardzo wesołego anestezjologa, który mnie skutecznie zagadywał, poza tym chyba dali mi jakiegos glupiego jasia, albo cos rozweselającego bo pamiętam że było mi bardzo wesoło a wkłucia nawet nie pamiętam bo po 10 godzinach skurczy to było jak zbawienie..
jakoś senność mi narazie odeszła..
co do CC to ja też się boję tych znieczuleń, chociaż wolę jednak w kręgosłup, bo po narkozie jak miałam laparoskopię, to czułam się fatalnie, poza tym wolę wiedzieć co się dzieje, ja żadnych odglosów przy cesarce nie słyszałam, bo miałam bardzo wesołego anestezjologa, który mnie skutecznie zagadywał, poza tym chyba dali mi jakiegos glupiego jasia, albo cos rozweselającego bo pamiętam że było mi bardzo wesoło a wkłucia nawet nie pamiętam bo po 10 godzinach skurczy to było jak zbawienie..
MłodaMama93
Fanka BB :)
Ja też nie myślę o złych rzeczach [emoji14]
Hmm jak lezalam w szpitalu co poronilam to przed całym zdarzeniem dostałam takich silnych skurczy poszlam do ubikacji wymiotować z bolu...a niestety stało się coś innego później te skurcze miałam jeszcze przez godzinę zanim przyszła położna ja sie WIŁAM JAK WĄŻ Z BÓLU Na łóżku mój nie wiedział co robić ryczalam jakby mi coś na żywca obcinali Ale jak przyniosła mi magiczną strzykawke i wbiła mi w posladek (bolał mnie dwa tyg) Ale dla takiej ulgi która nastała po 10 minutach jestem w stanie nawet zapłacić byle nie bolało Położna powiedziała ze tak właśnie wygląda poród tylko jest dłuższy...
Więc jak naprawdę tak wygląda to najlepiej jak znieczulenie mi dadzą zaraz jak się pojawia na ip
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
Hmm jak lezalam w szpitalu co poronilam to przed całym zdarzeniem dostałam takich silnych skurczy poszlam do ubikacji wymiotować z bolu...a niestety stało się coś innego później te skurcze miałam jeszcze przez godzinę zanim przyszła położna ja sie WIŁAM JAK WĄŻ Z BÓLU Na łóżku mój nie wiedział co robić ryczalam jakby mi coś na żywca obcinali Ale jak przyniosła mi magiczną strzykawke i wbiła mi w posladek (bolał mnie dwa tyg) Ale dla takiej ulgi która nastała po 10 minutach jestem w stanie nawet zapłacić byle nie bolało Położna powiedziała ze tak właśnie wygląda poród tylko jest dłuższy...
Więc jak naprawdę tak wygląda to najlepiej jak znieczulenie mi dadzą zaraz jak się pojawia na ip
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
kamilaasami
Fanka BB :)
Dziewczyny nie straszcie to bedzie moj pierwszy poród - boje się wręcz panicznie jak tylko sobie pomysle ze to juz niebawem to mi się słabo robi a jak czytam was to mi sie płakac chce ;(
reklama
nailie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2012
- Postów
- 4 800
Sylvi wyrazy współczucia..
Kamila najwazniejsze sie nie nastawiac, moze sie pozytywnie zaskoczysz ja do tego podchodze na takiej zasadzie, ze trzeba odbębnic swoje i już, wziac to na klatę, bo co innego pozostało... Odwrotu nie ma, urodzic trzeba Troche Ci zazdroszcze ze nie wiesz jak to wyglada ale nie taki diabel straszny, kilka (nascie) godzin i samego bolu nie pamietasz, przynajmniej ja tak mam.
Fanti pierwszy raz sie spotykam z tym ze nie mozna doplacac do karty podarunkowej :O albo komus sie nie chcialo, albo nie wiedzial jak platnosc połączyć
Kamila najwazniejsze sie nie nastawiac, moze sie pozytywnie zaskoczysz ja do tego podchodze na takiej zasadzie, ze trzeba odbębnic swoje i już, wziac to na klatę, bo co innego pozostało... Odwrotu nie ma, urodzic trzeba Troche Ci zazdroszcze ze nie wiesz jak to wyglada ale nie taki diabel straszny, kilka (nascie) godzin i samego bolu nie pamietasz, przynajmniej ja tak mam.
Fanti pierwszy raz sie spotykam z tym ze nie mozna doplacac do karty podarunkowej :O albo komus sie nie chcialo, albo nie wiedzial jak platnosc połączyć
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 304 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 207 tys
Podziel się: