Chrobek mi chyba też by się przydała Twoja dieta, +11 czyli już 97 w sumie...
A no i 119 w najszerszym miejscu... To się nie dziwie, że pękać zaczynam... A Wam juz też tygrysie paski wyłażą?
Fanti idealny dom hmm a szczęśliwy?
No właśnie.. dom idealny.. rodzina zdecydowanie mniej.. mąż ucieka z tego domu, między sobą dziwnie się odzywają.. mam wrażenie, że ona nie dba o związek bo jest zbyt pewna swego, to jej 2 mąż, świetnie dała sobie radę po rozwodzie, dom jest jej bez kredytu, kasę tatuś sypie, bo z bogatego domu wyszła, syn nie szanuje ojca, i często mam wrażenie, że jakby tak jakaś pani zaopiekowała się mężem to szybko by się pocieszył by mieć ciepło jakieś rodzinne..
I wiecie co mnie zawsze dziwi w naszych kontaktach? to, że nigdy nie spotykamy się we 4. U mnie siedzimy we 3. Ja ona i moj mąż, u niej to samo.. ale nigdy nie przyjęła zaproszenia z mężem i nigdy mnie nie zaprosiła z mężem. A wbrew pozorom nasi mężowie sie znają.. sami się nie spotykają, byliśmy razem na balu sylwestrowym, na andrzejkach.. wtedy we 4.
Isia.. ja jestem typową matką polką i nie puszczę jeszcze mojego syna na żadną kolonię ani obóz. Mimo, że ma 9 lat. Za wiele by mnie to nerwów kosztowało co się z nim dzieje, czy nic mu nie dolega, czy nikt mu nie dokucza itd.Dziewczyny, zastanawiam się co robić.... z harcerzy jest wyjazd na obóz zimowy... 7 dni za 800 zł... chciałam zawsze Zuzke puścić a teraz zaczynam świrowac czy nie za wcześnie na taki wyjazd... chociaż ona jest strasznie samodzielna a widziałam na Wigilii że starsze dziewczyny się nią zajmowały... ehhhh mam twardy orzech do zgryzienia:/