Marcowe mamy 2016

[Cocosh]

Chyba dzisiaj nie wstanę z łóżka. Któraś noc z kolei nie przespana a po wczorajszych montażach, bieganiach w te i z powrotem po schodach i sprzątaniach nogi mi do tyłka wchodzą. Czuję się jak chodzące zombie a wypadało by teraz poukładać wszystko w garderobach skoro już są.
Jest pozytyw - pomimo wcześniejszego niezadowolenie efekt przyćmił początkowe zawirowania. Co prawda sprzątania po nich mam w cholerę ale wyszło naprawdę super. Tak jak chciałam. Prosto, biało, skandynawsko. Zadziwiające jak te pomieszczenia robią się duże jak w końcu zaczynają się wypełniać. Górna garderoba ma z jakieś 12m2 więc jest gdzie trzymać rzeczy w końcu.
Wrzucę zdjęcia jak je troszkę ogarnę.
Zamówiłam kuchnię ale chyba Wam nie pokazywałam w końcu jaką.
To jest ta:
- IKEA

a u nas będzie mniej więcej tak:



tylko płytki na ścianie u nas wyglądają tak więc pasują ciemne uchwyty i relingi oraz biały blat:

DOBRE PROJEKTY - BLOG: KAFLE VODEVIL / VODEVIL TILES



lodówkę mamy taką z kolei i ona trochę ożywi wnętrze:



a tu jeszcze nasza sypialnia po wczorajszym montażu bielonych desek na ścianie za łóżkiem:



po obu stronach dojdą jeszcze szafeczki nocne, na które czekamy ( i wiele innych pierdół ):

 

[volka]

Moja noc tez kiepska. Adas obudzil sie o 1 z goraczka. Zbilam mu i po 3 znow wrocila to juz do rana zbijalam okladami. Dobrze,ze Kamil chcial pospać,bo dopiero ok.6 tak lepiej zasnelam i obudziliy sie o 9. Oprocz goraczki boli go brzuszek i ma biegunke. A jutro mieli miec urodziny w przedszkolu. No ale trudno. Oby sie szybko wykurowal. Za dlugo chyba bylo dobrze ehh.

 

[chrobek]

Volka u nas też gorączka. Mała teraz usunęła po Nurofenie, ale pół godziny ja nosiłam na rękach. Obstawiam, że idą piątki.
A miałyśmy iść dziś na osiedlowe Mikołajki.

 

[Fanti]

A nie pisałam wam co mi się śniło. Odwiedziny mi się śniły. Przyjechały do mnie Edit i Chrobek. I tak po mniej więcej godzinie rozmowy mówie że głupio że tak nickami rozmawiamy ze lepiej po imieniu.
Edit była Ania a chrobek Lilianna. A na koniec Edit nas wystraszyła bo uparła się by biegać i taka zmęczona po biegu skoczyła z mostu do wody która była bagnem. I nie chciała się potem przebrać. A na drugi dzień zamieszczała zdjęcia z naszego spotkania.

 

[aliaolio]

Witam kochane! Ja już po remoncie.. Nie pisałam, bo miałam taki bajzel w domu, że dostawalam palipitacji. na szczęście wszystko już ogarniete i wypucowane, a ja mogę w spokoju zasiąść do naszego forum.

Fanti współczuję strasznie Twoich lęków. Myślę, że jak nie dasz rady to zrobią cc. Chociaż mnie trzymali 26h zanim stwierdzili, że rzeczywiście trzeba ciąć...

Cocosh gratki, bardzo gajnie wyszło!

A to pokój naszej małej

 

[MłodaMama93]

Witam Was ja dzsiaj też ciężka noc co chwilę się budzilam sny miałam jakieś głupie :/ szok nie mogłam spać do 2 prawie dzisiaj mam zamiar przelezec cały dzien zobaczymy co z tego wyjdzie cocosh ładna kuchnia

Aliaolio twój pokój też jest śliczny

Wczoraj mój dzwonił ze do końca tyg ma być mieszkanie gotowe i można można przenosić ale jeszcze trzeba przemalowac to tak jak miało być więc w przyszłym tyg. Powoli będziemy przenosili

 

[CieńWielkiejGóry]

Witam mamuski :-)
Ja wczoraj zrobilam interes zycia,kupilam od jednej babki ode mnie z miasta wozek malo uzywany firmy Kunert 3 w1 szkoda ze bez nosidelka do auta ale to sie dokupi.Chciala babka 150 zl ale utargowalam za 100 zl :-) Jak szlismy z przedszkola wszyscy, to go poogladalismy i wzielismy juz do domu :-)

Isia oszczedzaj sie i badz dobrej mysli.Ztego co widze to kazdej z nas cos dolega,ciekawe ile z nas bedzie moglo normalnie rodzic :-)

Fantinie pociesze sie ,ja przy moim tetnie do 200 to nie dosc ze leki biore to zeby miec cesarke musze wziasc zaswiadczenie od kardiologa.Zreszta od niego to wyszlo,to naturalny porod bedzie niemozliwy.Ginekolog musi miec zaswiadczenie inaczej nic z tego.A cisnienie mam ostatno bardzo skaczace od 80/60 do 120/100 ...

 

[arusiowa]

fanti niezły sen mam nadzieję, że choć na chwilę odgonił Twoje czarne myśli. Nie znam się na ciśnieniach i tętnach kiedy jest zagrożenie i wskazanie do cc, a kiedy nie, więc się nie wypowiem, ale myślę że z psychologiem udałoby się ugadać zaświadczenie do cc. Nie umrzesz przy porodzie, nie nakręcaj się! Przypomnij mi, bo ręki sobie uciąć nie dam ale Oli był rodzony przez cc, tak? Może więc zrób rozeznanie w terenie i wybierz szpital, który respektuje zasadę że jedno cc jest wskazaniem do następnego i tylko na własne życzenie można chcieć rodzić sn.

kkasia widzę, że się pojawiłaś, pytałam ostatnio w jakim banku/ na jakiej lokacie składacie dzieciowe pieniążki. Podzielisz się tą wiedzą tajemną?

volka, chrobek zdrówka dzieciakom! Oby nie wykluło się z tego nic poważnego.

cocosh super sypialnia! Jak i cala reszta domu, cud, miód orzeszki, podtrzymuje że mogłabym u Ciebie zamieszkać ;-)

Ja się jutro wizytuję, pewnie dostanę skierowanie na tą nieszczęsną glukozę (chyba że mój gin okaże się typem norwesko-angielskim, czyli nie będzie widział potrzeby robienia tego testu ). Gdzie Wy miałyście robioną tą glukozę? U swojego lekarza prowadzącego/ w laboratorium gdzie robicie morfologie itd./ w poradniach diabeto.? I jak wam pobierali krew? Z palucha czy z żyły?

 

[CieńWielkiejGóry]

arusiowa ja ide na glukoze w piatek,oddaje mocz przy okazji i ogolnie krew na morfologie.Ja ide do labolatorium w szpitalu,gdzie chodze do przychodni do ginekologa.Na skierowaniu mam napisane ze 75 g glukozy i badanie po 1 h i po 2 h ,ciekawe czy na czco tez wezma mi krew.

 

[chrobek]

Arusiowa, Cień mi na czczo z żyły brała babeczka. Ale to zależy od laboratorium, bo z palucha też robią.