reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2015

Krropelka - też bym wolała, żeby miał coś na siebie ale jest tak gorąco, że nie mam serca go męczyć. W tym momencie wiatrak chodzi a na termometrze 31 C. ale chyba go na noc wyłączę bo trochę się boję że go przewieje .cały jest spocony a przykryć się przecież nie da- leży jak żaba rozdeptana :)

Wszystkie te uśmiechy z łóżeczka i "spod cycka" znam i uwielbiam. I uwielbiam też jak zblize do niego twarz a on mnie bada paluszkami delikatnie (lub mniej delikatnie- szczypiąc) i guga. A jak się naje to nagle wypluwa cyca i zaczyna śpiewać :) myślę że ten wiek jest bardzo wdzięczny. Jak zacznie raczkować to ciężko go będzie złapać:)
 
reklama
Oooo forum sie obudziło!

bachuta tesknilysmy! Baaardzo ;-):-D

Bebeanka gratulacje dla "obrotnego" maluszka. W pn pytałam mojej pani rehabilitantki o obracanie, to powiedziała, ze większość dzieci w 6 mcu nabywa tą umiejetność i mam sie nie martwić. Wiec sie nie martwię.

Ja tez nie znoszę karmić na leżąco, nie umiem i juz. Dwa razy w domu próbowałam i jedną noc w szpitalu, ale juz nie umiałam wtedy sobie miejsca znaleźć. Ja karmie na brzegu naszego łóżka przy ścianie, z tylu mam dużą poduchę pod plecy, a owijam sie poduszką cebe, składam ja pod nogi, żeby nie musieć jej ani Dziecia trzymać. Kocham tą poduszkę. I moj maż tez - juz ja zaklepał jak skończę karmić.

My bylismy na basenie. Super było. Mały pieknie pływa, utrzymuje sie na wodzie, łapie sie barierki. Dwa razy nurkowalismy - jestem dumna z synka! Ach! Ale dzisiaj sie bardzo zmęczył, od razu usnął w wózku jak suseł. Mam wrażenie, ze ten ruch w wodzie dobrze mu robi.
 
Xenian u nas dzis bylo max 20 stopni plus wiatr wiec cieplo, ake niezbyt bardzo. ja sie nawet nie spocilam. teraz to juz w ogole chlodno. bez pizamy nie da rady. a i kolderka nest przykryty.
Teos jak zblizam do niego twarz to nie jest zbyt delilakatny. lapie za wlosy i tak zaciska piastke z nimi, ze potem trudno mu je odebrac nie wyrywajac ich. szczypac tez potrafi. i to bolesnie.

Aagawa ja tez sie nie moge doczekac basenu. zamowilam nam kurs plywania na bejbisow. pod koniec sierpnia ma sie zaczac. jak sie tam oswoje to potem bede tez chodzic sama z nim. poki co jednak sie nie odwazylam. zreszta basen zamneli teraz na ponad miesiac.
 
Ostatnia edycja:
Agaawa - fajnie z tym basenem. Też mi się marzy. Tylko cały czas się zastanawiam czy mogę iść po zapaleniu piersi.

Co do przekręcania się- nie ma się co stresować. Ja się nie spodziewałam w ogóle tego przekręcania teraz. Zwłaszcza, że na boczek zaczął się przekręcać dosłownie kilka dni temu. Piotruś może się też tak niepostrzeżenie wyrwać do przodu:)

Krropelka - właśnie Franek jest delikatny. Nawet jak się zabawkami bawi to tak czule dotyka, paluszkami obraca, chwyta drobne elementy. Oczywiście ma też takie momenty, że szaleje i "biegnie" to wtedy nie patrzy co robi tylko macha.
 
MisiaMonisia, nie wiem co to było, z jadącego samochodu trudno ocenić, zwłaszcza jak leje, ze świata nie widać


xenian, my póki co nie czytamy. chyba ze dla starszego a młody słucha.
fazy spania macie imponujące :-D
pieluchy dada są ok. bella happy też - mają fajną gumeczkę z tyłu, dobrze się trzymają tyłka nawet bez bodziaka
nie doczytałam jakie masz teraz łóżeczko w PL. moze kup taki przewijak nakładany na łózeczko. uzytek kupisz za 20-30 zł. zreszta nowy też mało drożej.
ja jak przewijam na kanapie, to siadam. inaczej mój kręgosłup by wysiadł
na lezaco też karmię sporadycznie. bo jak się położe, to nie chce mi się wstawać :-D
tv mam w domu, ale odkąd jest Michał, to prawie nie włączamy. chyba że jak Misiek śpi, to pogramy na xbox kinekcie
Xenian, pocieszę ciebie ze po kilku dniach powinno mu się znudzić takei obracanie przy zasypianiu. mielismy kilka nocy hardcore, kiedy Michał obracał sie i nie był zadowolony z tego. teraz najczesciej kładzie sie tylko na bok.
uśmiałam się z tej żaby rozdeptanej :-D.
u nas teraz żaba podciąga kolana pod brzuch i wystwia zadek :-).
a jak śpi na plecach a ja próbuje go nakryć, to nogi automatycznie na baczność - świecę robi.


kropelka, mój też śpioch. do 9 to standard. tzn jedzenie ma koło 4 i koło 7-8.
my na weekend byliśmy nad polskim morzem - fajnie, ale masakrycznie zimno.
jedynie ceny podgrzewają sytuację pobytową :-D
Teoś cudowny :-)
ja posty pisze najpierw w notatniku, później wklejam na forum. no chyba ze pisze z tableta czy z tel.
to wasze karmienie jest naprawde długie!! u mnie w ciągu dnia 3-5 min, w nocy i rano ok 7 min. ciągle z jednej piersi się najada. z dygiej ciągle leci strumieniem.
Michał przy karmieniu trzyma moją bluzkę z garści albo łapkę na płasko na mojej piersi. raczej sie nie wierci, no chyba ze głowę wykręca do tyłu jak już trochę podje.
ja już mnóstwo włosoc starciłam przez czułości Michała. te jego obslinione łapki mają niesamowitą przylepnośc.


Agaawa, jak to uczulenie? Może to jednak potówki?
wy na basen to chodzicie z instruktorem? bo my na razie sami chodzimy. z Filipem chodzilismy na specjalny basen dla maluszków, gdzie był ogólnodostępny instruktor. dziś mieliśmy iść, ale małż padniety wrócił z pracy.


bebeanka - gratuluję obrotów. a dupka pójdzie wysoko :-D.
Michałowi z gondoli porządnie wystaje jak zamiast usypiac, to wywija kuprem.


Bachuta, tęsknimy oczywiście :-). Ja mam filmik jak mój starszy uczył się przewracać na brzuszek. komiczne to było, takie bujanie się branie rozmachu.


z@t, mój starszak od początku lipca poza domem. najpierw 10 dni na obozie, później tydzień u jednej babci i teraz tydzień u drugiej (babcie mieszkają 20 km od siebie). w piątek już jedziemy do niego.
Michałowi pokazujemy zdjęcie codziennie żeby brata nie zapomniał ;-)
a wagi zazdroszczę. ja też mam 170 cm, ale wagi "trochę" wiecej niż ty




Mojemu w łóżeczku ciasno :-D, a wy o korytkach czy kołyskach. co do wózka to jeździ już w spacerówce, gondola stoi na fotelu w salonie i w dzień w niej spi. ale akrobacje tam robi nieziemskie.
a przewracanie... Michał ma "alergię" na leżenie na plecach. tylko plecy dotykają podłoża, od razy obraca się.
dosłownie w sekundę, nawet w kąpieli. w foteliku też próbuje.
z tą ręką pod brzuszkiem - u nas to trwało kilka dni zanim się nauczył wydobywać ją.
ale z brzucha na plecy nei przewraca się. zrobił to może ze dwa razy i koniec. jak chce na plecy to krzyczy po wsparcie ;-).
posadzony bez podparcia siedzi w miarę stabilnie, lekko pochylony do przodu, około minuty wytrzymuje.
dziś posadziłam go w siedzisku w wózku sklepowym, lekko go asekurowałam. ok 5 min siedział, trzymał się krawędź wózka.
i chyba jest gotowy na nowe jedzonko. co prawda nie umie jeszcze językiem operować, ale domaga się, otwiera buzie. i krzyczy jak nie daję. i patrzy z wyrzutem jak ja jem a jemu nei daję.
wczoraj miałam na obiad brokuła, to dałam mu z 1 łyżeczke w sumie. zadowolony był. chociaz jak dałam polizac soku z mango to aż łapał mnie za rękę jak widział że niose do buzi.
więc chyba zaczniemy powoli wprowadzać nowości.
a. kupy 3 dni nie ma
jutro (dziś) szczepienie. okaze się ile wielkolud waży. bo że dużo to nie wątpie ;-)


zamknięty jest (był) tylko jeszcze porządek z użytkowniczkami z dostepem nie zrobiony.
ja już mam uprawienia i musze sie zabrać za ten temat. postaram sie do końca tyg wysłać do admina liste.
chcemy przenieśc ten wątek czy założymy nowy na zamknietym? generalnie tutaj też powinien jakiś byc dla nowych dziewczyn.
może ten przeniesiemy a tu zrobimy nowy?
żeby nowe dziewczyny mogły się "wykazać" i zyskać nasze zaufanie.
 
No, macie szczęście, że jednak tęskniłyście! :p
Strasznie lubię czytać o Waszych dzieciakach, przez to, że są w podobnym wieku, to potrafię je sobie wyobrazić (np. świecę Michałka jak Elżbietka chce go przykryć ;) ) i się śmieję do monitora.
Xenian, masz rację, ze to pocieszny wiek. Aż żal, ze to wszystko tak szybko mija. Pamiętacie jeszcze te małe krewetki, którym ani w głowie była jakakolwiek zmiana położenia ciała??? Mi aż trudno do tego wrócić pamięcią.
Elżbietka, fajnie by było jakby się udał ten zamknięty wątek w końcu :) jak dla mnie obojętnie czy przeniesiemy ten czy założymy nowy.
 
Bachuta - ja z czułością wspominam jak główki Franio nie mógł trzymać i tak bezwładnie wtulał się w nas po jedzeniu - małe zwłoki :) Tak czasem patrzę na mojego syna i on jest dla mnie ogromny. Jak wyjeżdżaliśmy z Anglii ważył 7.5 kg. W sobotę chrzest a jeszcze wszystko u księdza nie jest załatwione, bo był na urlopie. Jutro się cała rodzina zjedzie- ok 20 osób i muszę ich tu jakoś przywitać - podać coś do jedzenia i przygotować spanie.

Gdzieś na innym forum mama bliźniąt w wieku Franka błaga o porady bo i jedno i drugie ma oczywiście kryzys rozwojowy i ani jeść ani spać. Jeszcze piersią ne karmi- bohaterka według mnie:) Ja ledwo jednego malucha ogarniam w tym trudnym okresie.
 
dziewczyny, napisałam do admina o przeniesienie wątku i weryfikację listy osób z dostępem.

Aktualna zgłoszona lista to:
Agaawa
Bachuta
charlie20
Elżbietka
kradz
krropelka
rurka
sofi89
sunajka897
xenian
z@t
żgutek

osoby które są z nami krócej będą mogły dołączyć do zamkniętego jak jeszcze troszkę tu popiszą :-)
zaginione owieczki jak wrócą na nasze pastwisko:-D
tutaj utworzymy nowy wątek jak już ten zostanie przeniesiony. i mam nadzieję że bedziemy sie udzielały i na otwartym, żeby dać szansę innym dziewczynom :-)

wszelkie wnioski w tym temacie proszę pisać w wątku
https://www.babyboom.pl/forum/dziec...niety-marcowek-i-lista-osob-z-dostepem-74835/
bo inaczej się zgubią w gąszczu rozmów.

dziękuję za uwagę :-)
 
reklama
No ten czas strasznie szybko minął:-(Gosia za 6 dni skończy 5 miesięcy. Rozturlała się w ciągu kilku dni na calego, normalnie taki skok zaliczyła ze aż ja jestem w szoku. Np klade ją na brzuszku i zabawkę przed nią...to ona żeby ją chwycić przkreca się na boczek, potem jak ma ją juz w rękach, na plecki żeby ją pooglądać i pobawić się dwoma rękami...wszystko idzie jej tak płynnie i naturalnie...no w ciągu kilku dni. Myślę że jej łatwiej bo jest maleńka, waży ok 6,5 kg może ciut więcej. Moje starsze dziewczyny nie turlały się a każda w tym wieku była 8/9 kilowcem.
 
Do góry