MisiaMonisia, nie wiem co to było, z jadącego samochodu trudno ocenić, zwłaszcza jak leje, ze świata nie widać
xenian, my póki co nie czytamy. chyba ze dla starszego a młody słucha.
fazy spania macie imponujące
pieluchy dada są ok. bella happy też - mają fajną gumeczkę z tyłu, dobrze się trzymają tyłka nawet bez bodziaka
nie doczytałam jakie masz teraz łóżeczko w PL. moze kup taki przewijak nakładany na łózeczko. uzytek kupisz za 20-30 zł. zreszta nowy też mało drożej.
ja jak przewijam na kanapie, to siadam. inaczej mój kręgosłup by wysiadł
na lezaco też karmię sporadycznie. bo jak się położe, to nie chce mi się wstawać
tv mam w domu, ale odkąd jest Michał, to prawie nie włączamy. chyba że jak Misiek śpi, to pogramy na xbox kinekcie
Xenian, pocieszę ciebie ze po kilku dniach powinno mu się znudzić takei obracanie przy zasypianiu. mielismy kilka nocy hardcore, kiedy Michał obracał sie i nie był zadowolony z tego. teraz najczesciej kładzie sie tylko na bok.
uśmiałam się z tej żaby rozdeptanej
.
u nas teraz żaba podciąga kolana pod brzuch i wystwia zadek :-).
a jak śpi na plecach a ja próbuje go nakryć, to nogi automatycznie na baczność - świecę robi.
kropelka, mój też śpioch. do 9 to standard. tzn jedzenie ma koło 4 i koło 7-8.
my na weekend byliśmy nad polskim morzem - fajnie, ale masakrycznie zimno.
jedynie ceny podgrzewają sytuację pobytową
Teoś cudowny :-)
ja posty pisze najpierw w notatniku, później wklejam na forum. no chyba ze pisze z tableta czy z tel.
to wasze karmienie jest naprawde długie!! u mnie w ciągu dnia 3-5 min, w nocy i rano ok 7 min. ciągle z jednej piersi się najada. z dygiej ciągle leci strumieniem.
Michał przy karmieniu trzyma moją bluzkę z garści albo łapkę na płasko na mojej piersi. raczej sie nie wierci, no chyba ze głowę wykręca do tyłu jak już trochę podje.
ja już mnóstwo włosoc starciłam przez czułości Michała. te jego obslinione łapki mają niesamowitą przylepnośc.
Agaawa, jak to uczulenie? Może to jednak potówki?
wy na basen to chodzicie z instruktorem? bo my na razie sami chodzimy. z Filipem chodzilismy na specjalny basen dla maluszków, gdzie był ogólnodostępny instruktor. dziś mieliśmy iść, ale małż padniety wrócił z pracy.
bebeanka - gratuluję obrotów. a dupka pójdzie wysoko
.
Michałowi z gondoli porządnie wystaje jak zamiast usypiac, to wywija kuprem.
Bachuta, tęsknimy oczywiście :-). Ja mam filmik jak mój starszy uczył się przewracać na brzuszek. komiczne to było, takie bujanie się branie rozmachu.
z@t, mój starszak od początku lipca poza domem. najpierw 10 dni na obozie, później tydzień u jednej babci i teraz tydzień u drugiej (babcie mieszkają 20 km od siebie). w piątek już jedziemy do niego.
Michałowi pokazujemy zdjęcie codziennie żeby brata nie zapomniał ;-)
a wagi zazdroszczę. ja też mam 170 cm, ale wagi "trochę" wiecej niż ty
Mojemu w łóżeczku ciasno
, a wy o korytkach czy kołyskach. co do wózka to jeździ już w spacerówce, gondola stoi na fotelu w salonie i w dzień w niej spi. ale akrobacje tam robi nieziemskie.
a przewracanie... Michał ma "alergię" na leżenie na plecach. tylko plecy dotykają podłoża, od razy obraca się.
dosłownie w sekundę, nawet w kąpieli. w foteliku też próbuje.
z tą ręką pod brzuszkiem - u nas to trwało kilka dni zanim się nauczył wydobywać ją.
ale z brzucha na plecy nei przewraca się. zrobił to może ze dwa razy i koniec. jak chce na plecy to krzyczy po wsparcie ;-).
posadzony bez podparcia siedzi w miarę stabilnie, lekko pochylony do przodu, około minuty wytrzymuje.
dziś posadziłam go w siedzisku w wózku sklepowym, lekko go asekurowałam. ok 5 min siedział, trzymał się krawędź wózka.
i chyba jest gotowy na nowe jedzonko. co prawda nie umie jeszcze językiem operować, ale domaga się, otwiera buzie. i krzyczy jak nie daję. i patrzy z wyrzutem jak ja jem a jemu nei daję.
wczoraj miałam na obiad brokuła, to dałam mu z 1 łyżeczke w sumie. zadowolony był. chociaz jak dałam polizac soku z mango to aż łapał mnie za rękę jak widział że niose do buzi.
więc chyba zaczniemy powoli wprowadzać nowości.
a. kupy 3 dni nie ma
jutro (dziś) szczepienie. okaze się ile wielkolud waży. bo że dużo to nie wątpie ;-)
zamknięty jest (był) tylko jeszcze porządek z użytkowniczkami z dostepem nie zrobiony.
ja już mam uprawienia i musze sie zabrać za ten temat. postaram sie do końca tyg wysłać do admina liste.
chcemy przenieśc ten wątek czy założymy nowy na zamknietym? generalnie tutaj też powinien jakiś byc dla nowych dziewczyn.
może ten przeniesiemy a tu zrobimy nowy?
żeby nowe dziewczyny mogły się "wykazać" i zyskać nasze zaufanie.